Rumuńskie wyrypy: 2022

napisał(a) **Franz** » 15.04.2015 22:25

Zostało już tylko ostatnie podejście.

napisał(a) **tercja** » 18.04.2015 12:20

zadziwia mnie to ciągłe słońce towarzyszące Ci w wędrówkach

te wspaniałe widoki! Co ja się tutaj nawzdycham

napisał(a) **Franz** » 18.04.2015 14:29

tercja napisał(a):zadziwia mnie to ciągłe słońce towarzyszące Ci w wędrówkach te wspaniałe widoki! Co ja się tutaj nawzdycham

Wiesz, ja się z moim Słoneczkiem po prostu umawiam na randki.

Chociaż, czasami bywa nieco kapryśne...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 25.04.2015 15:19

Kiedy je pokonuję, pot już ścieka ze mnie strużkami.

napisał(a) **Ural** » 25.04.2015 16:33

Życia Franz nie starczy Ci na obejście wszystkich gór na świecie.

napisał(a) **Franz** » 25.04.2015 17:31

Ural napisał(a):Życia Franz nie starczy Ci na obejście wszystkich gór na świecie.

W żaden sposób.

Tak z ciekawości - byłeś w górach Ural?

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 25.04.2015 19:21

Przyjemne jeziorko z odbitym kolorem nieba, w sam raz na ochłodę po długiej wędrówce

napisał(a) **Ural** » 26.04.2015 04:35

Nie byłem bo po górach nie chodzę i nie pociągają mnie po za oglądaniem ich z daleka. Skąd ty bierzesz siły na liczne wyprawy. Ćwiczysz Jogę....... czy inaczej się przygotowujesz. Wyglądasz na zahartowanego podróżnika co wiele w życiu widział i słyszał. Nie cierpisz tłumów i bywania na salonach. :papa:

napisał(a) **Franz** » 26.04.2015 15:01

te kiero napisał(a):Przyjemne jeziorko z odbitym kolorem nieba, w sam raz na ochłodę po długiej wędrówce

Myślisz o kąpieli? Ochłoda byłaby radykalna, wręcz szokująca.

Ural napisał(a):Nie byłem bo po górach nie chodzę i nie pociągają mnie po za oglądaniem ich z daleka.

Zapytałem, bo zaintrygował mnie Twój nick.

Ural napisał(a):Skąd ty bierzesz siły na liczne wyprawy. Ćwiczysz Jogę....... czy inaczej się przygotowujesz.

Jedyne, co ćwiczyłem, to... chodzenie głównie po górach.

Ural napisał(a):Nie cierpisz tłumów i bywania na salonach.

Tu trafiłeś bez pudła.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **te kiero** » 26.04.2015 19:02

Franz napisał(a):
te kiero napisał(a):Przyjemne jeziorko z odbitym kolorem nieba, w sam raz na ochłodę po długiej wędrówce

Myślisz o kąpieli? Ochłoda byłaby radykalna, wręcz szokująca.

morsem nigdy nie byłem, jedynie coś próbowałem pisać w morse'a :wink:

ochłoda twarzy i karku, zwykle tak robię, gdy widzę ładny, czysty zbiornik, a to jeziorko mi na taki wygląda

napisał(a) **Franz** » 26.04.2015 22:10

te kiero napisał(a):morsem nigdy nie byłem, jedynie coś próbowałem pisać w morse'a

To tak, jak ja. Kiedy, jeszcze będąc dzieckiem, po raz trzeci uczyłem się alfabetu Morse'a, zostały mi te kreski i kropki w głowie do dzisiaj...

te kiero napisał(a):ochłoda twarzy i karku, zwykle tak robię, gdy widzę ładny, czysty zbiornik, a to jeziorko mi na taki wygląda

A, tak - czystość takiej wody masz zagwarantowaną.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 03.05.2015 22:56

Zbaczam ze szlaku i przekraczam szerokie siodło - tak szerokie, że bardziej niewielki płaskowyż przypomina. Z jego wschodniego kraju widać poniżej staw, usytuowany dokładnie ponad przebiegająca w tunelu szosą transfogaraską.

napisał(a) **JoannaG** » 08.05.2015 21:45

Już się nie mogę doczekać wakacji...

Mam jeszcze pytanie dotyczące jednego z pierwszych postów, Gór Zachodniorumuńskich, dokładnie Twierdzy Ponoru. Na zdjęciach wygląda imponująco, a ponieważ pierwsze 3-4 dni planujemy spędzić w okolicach Klużu, bardzo chcielibyśmy się tam wybrać

Na zdjęciach widziałam, że po drodze są liny, drabinki, stąd pytanie czy 5-latka da radę ? Trudno się tam wchodzi?
No i dokąd najlepiej dojechać, gdzie zostawić samochód. Planujemy mieszkać na kempingu w Gilau (koło Klużu).

Pozdrawiam
Asia

napisał(a) **Franz** » 09.05.2015 13:44

JoannaG napisał(a):Mam jeszcze pytanie dotyczące jednego z pierwszych postów, Gór Zachodniorumuńskich, dokładnie Twierdzy Ponoru. Na zdjęciach wygląda imponująco, a ponieważ pierwsze 3-4 dni planujemy spędzić w okolicach Klużu, bardzo chcielibyśmy się tam wybrać Na zdjęciach widziałam, że po drodze są liny, drabinki, stąd pytanie czy 5-latka da radę ? Trudno się tam wchodzi?
No i dokąd najlepiej dojechać, gdzie zostawić samochód. Planujemy mieszkać na kempingu w Gilau (koło Klużu).

Cetatea Ponorului jest dostępna dla dzieciaków - w tych paru miejscach dacie im rękę i nie powinno być problemów. Na pewno jest stromo, więc trzeba iść ostrożnie. Jeśli mielibyście ochotę spenetrować podziemną rzekę, to trzeba mieć ze sobą latarki i gumowce na nogi.

Dojazdu od strony Cluj nie znam, ale wiem, że wielu od tej strony dojeżdża. Ja za każdym razem jechałem od zachodu. Za Pietroasą kończył się asfalt, a po opuszczeniu doliny droga była fatalna, ale chyba już zdążyli zrobić porządny dojazd na Padis.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **piotrf** » 10.05.2015 15:26

Asiu , z Gilau macie dwie drogi na Padis dla normalnych samochodów :
- szybka i dość jak na tamte warunki wygodna , "jedynką" do Huedin potem R1 na południe , za Calatą w prawo na Buteni , Scrint Frasinet ,
- długa , ale bardziej widokowa , tzw. Strada Principala ( 107P) do R1 , potem na północ , przed Calatą w lewo na Buteni , Scrint Frasinet .
Dla odważnych jest jeszcze droga z Poiana Horea przez Smidę do Doda Pilii ( mam nadzieję że poprawiono nawierzchnię , jeżeli nie - w połowie dystansu raczej dla terenowców )

Pozdrawiam
Piotr