Franz napisał(a):A jeszcze nad samym ranem może przyśni mi się Cheile Rametului sprzed paru lat...
Gdybym to ja miał takie sny nad ranem , kolację jadłbym tam na miejscu zapewne już jako samotny człowiek
Pozdrawiam
Piotr
Franz napisał(a):Może w marzeniach sennach zjawią się jeszcze wizje spacerów po drugiej strony doliny. Tam gdzie ruiny Cetatea (twierdza) Trascaului i doskonały widok na Skałę Szeklerów...
piotrf napisał(a):Jestem o tym przekonany
kw napisał(a):Nam niekorzystny zbieg okoliczności nie pozwolił na wejście pod ruiny w ostatnią niedzielę.
Franz napisał(a):A swoją drogą - ciekaw jestem, co to za niekorzystny zbieg...
Pozdrawiam,
Wojtek
kw napisał(a):W sumie skończyło się dobrze, ale kobieta nam zasłabła i trzeba było organizować transport.
Nie byliśmy więc w ruinach ani w knajpie pod, tam gdzie jedli flaczki i zupę estragonową.
M. napisał(a):Ee tam trzech.Co najmniej czterech.
Ja tu już od dawna zaglądam,co delikatnie mówiąc
nie pozostaje bez wpływu
na mój planowany węgierski urlop.
M. napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=P225LpGGOfk
DarCro napisał(a):Ale takiego Satu Mare lub Cluj nie masz w spisie na początku. Pewnie dlatego, że miasta traktujesz bardziej po macoszemu.
Cluj czeka na uzupełnienie spisu treści, w którym zatrzymałem się na Braszowie. Zrobię to lada moment.