Rumuńskie wyrypy: 2022

Jacek S napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):3 od dołu fajne.

Też ale to P5020101.JPG - fajne miejsce.

Gotowy plan dla filmów o średniowieczu




Pozdrawiam
Piotr

kaszubskiexpress napisał(a):3 od dołu fajne.

Zielone fale.

Jacek S napisał(a):Też ale to P5020101.JPG - fajne miejsce.

Bardzo je lubię.

piotrf napisał(a):Gotowy plan dla filmów o średniowieczu

W Biertanie odbywa się Luna Plina (Pełnia) - festiwal horrorów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Z Biertanu nie wracamy do głównej szosy, tylko tniemy dalej w kierunku południowym. Mijamy Richis, gdzie kończy się asfalt, a obra szutrowa droga kilkoma ostrymi zakrętami wyprowadza na rodzaj szerokiego siodła, gdzie wpadamy ponownie na całkiem porządną szosę. Skręcamy w prawo i po niecałym kwadransie zatrzymujemy się w kolejnym punkcie naszej mapy miejsc do zobaczenia. Mosna - dobrze zachowany gród kościelny.

Rozłożyć trzeba na kilka dobrych lat wyjazdy w tamte strony

Mam niezłą frajdę z Twoją relacją , bo próbuję zgadywać co będzie następne w kolejności odwiedzania
Kilka wspólnych miejsc już było , ale przy takim bogactwie . . .

Moja lista miejsc "do zobaczenia" w tym rejonie zawiera mnóstwo pozycji
Czy teraz Pelişor ze swoimi trzema świątyniami , Zlagna ( przy drodze 33 ) , Bârghiş , Merghindeal , Dealu Frumos , czy leżąca pomiędzy zbiornikami wodnymi Scoreiu i Arpaş Cârţa Monastery
A może jeszcze coś innego
Będę śledził


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Czy teraz Pelişor ze swoimi trzema świątyniami , Zlagna ( przy drodze 33 ) , Bârghiş , Merghindeal , Dealu Frumos , czy leżąca pomiędzy zbiornikami wodnymi Scoreiu i Arpaş Cârţa Monastery

Hmm...

piotrf napisał(a):A może jeszcze coś innego

Zgadłeś!

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

piotrf napisał(a):A może jeszcze coś innego

Zgadłeś!

Franz napisał(a):W Biertanie odbywa się Luna Plina (Pełnia) - festiwal horrorów.

Ciekawe czy uda mi się trafić na taki festiwal kiedyś . W ubiegłym roku był w sierpniu
Wiesz może który z poniższych terminów odpowiada tegorocznemu festiwalowi

Calendarul Lunii in 2013:
Luna plina
27 ianuarie: Luna plină în Leu
25 februarie: Luna plină în Fecioară
27 martie: Luna plină în Balanţă
25 aprilie: Luna plină în Scorpion
25 mai : Luna plină în Săgetător
23 iunie : Luna plină în Capricorn
22 iulie : Luna plină în Vărsător
21 august : Luna plină în Vărsător
19 septembrie : Luna plină în Peşti
18 octombrie : Luna plină în Berbec
17 noiembrie : Luna plină în Taur
17 decembrie : Luna plină în Gemeni


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Ciekawe czy uda mi się trafić na taki festiwal kiedyś . W ubiegłym roku był w sierpniu
Wiesz może który z poniższych terminów odpowiada tegorocznemu festiwalowi

Widzę, że wszystkie tegoroczne pełnie wynotowałeś.

Szukałem w necie czegoś więcej o tym festiwalu, ale bez efektów. Wszytkie informacje odnoszą się do zeszłego roku.
To była pierwsza edycja tego festiwalu, ale - zdaje się - nie ma żadnej gwarancji, że odbędzie się kolejna.

Pozdrawiam,
Wojtek

Kościół postawiony pod koniec XV wieku został zupełnie przebudowany sto lat później - z pierwotnej budowli ostały się jedynie ściany zewnętrzne, a nowa świątynia urosła do rangi jednego z największych kościołów halowych w tej części Europy. Pod koniec XVIII stulecia, podczas remontu zakrystii, znaleziono skarb zawierający 380 monet z czasów rzymskich.

Z uwagi na stosunkowo późną porę całość jest zamknięta na głucho, pozostaje nam więc wyłącznie podziwianie potężnego kompleksu z zewnątrz. Trzeba przyznać, że wywiera wrażenie. Szkoda, że nie możemy zajrzeć do środka, chociaż z drugiej strony - skarb już został znaleziony… Rzucamy jeszcze okiem na ładne drewniane rzeźby, rozstawione na małym skwerku pod murami, po czym wsiadamy do samochodu.

Jazda trwa bardzo krótko - to tylko dziesięć kilometrów. Miasto Medias stanowi nasz kolejny przystanek na trasie. Z uwagi na wieczorną porę nie nastawiamy się nawet na to, że gdziekolwiek uda się wejść - ot, po prostu, chcemy rzucić okiem. Dojeżdżając od południa, najpierw kieruję się w prawo. Zaraz po drugiej stronie ulicy ciągną się na sporych odcinkach częściowo zachowane mury. Jednak udaje się nam zauważyć, że strzelające w górę charakterystyczne wieże, znaczące ścisłe centrum miasta, zostają stopniowo w tyle. Zawracam więc przy pięknej wysokiej baszcie w murach zewnętrznych i już po chwili drogowskaz oznajmia, że do centrum w prawo. Kiedy jednak skręcę i wpakuję się w coś na kształt deptaka, domyślam się, że trzeba było wziąć dopiero następny zjazd. Nic to, stąd na piechotę też trafimy.

Piękny ten Medias i ciekawy . Teraz widzę , że trzeba tam wrócić i "poprawić"

Będzie okazja po drodze do warownego kościoła w Axente Sever , który też jest w moim planie



Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Piękny ten Medias i ciekawy . Teraz widzę , że trzeba tam wrócić i "poprawić"

Jeśli trasa wypada w pobliżu - warto zajrzeć.

Pozdrawiam,
Wojtek

Zupełnie pustą, wyludnioną uliczką dochodzimy na wielki, równie pusty plac - cały czas kierując się na widoczne co chwila wieże, stanowiące nasz dokładniejszy drogowskaz. Medias wiąże się z historią Polski - to tutaj w 1576r książę siedmiogrodzki, Stefan Batory, zaprzysiągł w obecności polskich posłów pacta conventa, aby móc włożyć na skronie koronę Rzeczypospolitej. Zaś po pierwszej wojnie światowej Narodowe Zgromadzenie Sasów przegłosowało przyłączenie Siedmiogrodu do Rumunii, zgadzając się z wcześniejszą rezolucją Rumunów, odcinającą definitywnie Transylwanię od Węgier. O tej późnej godzinie kasztel będzie zamknięty, może jednak uda nam się rzucić nań okiem z bliska.

Ja tak sobie oglądam, zerkam i tak myślę, że niebawem Rumunia zrobi się bardzo tłoczna...to niesamowity kraj i myślę, że przyciągnie z czasem wielu turystów. Trzeba się pospieszyć ...

ally napisał(a):Ja tak sobie oglądam, zerkam i tak myślę, że niebawem Rumunia zrobi się bardzo tłoczna...to niesamowity kraj i myślę, że przyciągnie z czasem wielu turystów. Trzeba się pospieszyć ...

Warto. Jest sporo miejsc godnych odwiedzenia, a jeszcze stosunkowo mało ludzi o nich wie.

Pozdrawiam,
Wojtek