Rumuńskie wyrypy: 2022

To kalendarium wygląda nadzwyczaj świeżo. Aż mi się nie chce wierzyć, że to już kilkanaście lat zapuszczenia.

Natomiast co do mojego foto skrzywienia w takich miejscach ... jakbyście gdzieś natrafili na haftowane podkolanniki albo siedziska na krzesła bardzo proszę o fotki.
Może niedługo założę temacik z mojego pobytu w Anglii to pokażę o co mi dokładnie chodzi.

piotrf napisał(a):

Franz napisał(a):[
Mają tych ruin w 3D... A wiele naprawdę pięknych.

Przez cztery i pół roku mieszkałem tam i właściwie co drugi weekend włóczyłem się samochodem po takich miejscach - widziałem wiele z nich , ale zostało chyba więcej do zobaczenia


Pozdrawiam
Piotr

A pokazałeś tutaj może co nieco bo chętnie bym poczytała.

Kenik napisał(a):Może niedługo założę temacik z mojego pobytu w Anglii to pokażę o co mi dokładnie chodzi.

Anglii?
Oo! Świetnie! Ja mam właśnie zamiar pokazać małe co nieco z Anglii, ale bez hafcików.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Anglii?
Oo! Świetnie! Ja mam właśnie zamiar pokazać małe co nieco z Anglii, ale bez hafcików.

Pozdrawiam,
Wojtek

No to ja chętnie poczytam bo pewnie jeszcze nieraz tam zawitam. Ale jakbyś zamiast hafcików miał jakieś ogrody to również bardzo chętnie.
Natomiast jeżeli będzie coś o tamtejszych górkach czy jaskiniach to z pewnością moja córka poczyta z jeszcze większym zainteresowaniem.

Kenik napisał(a):
A pokazałeś tutaj może co nieco bo chętnie bym poczytała.

Na relację z Wielkiej Brytanii nie ma czasu , bo chociaż materiału trochę by się znalazło od białych klifów po Mur Hadriana , a nawet dalej na północ , to 90 % znajduje się na filmach , a pozostałe 10 % to fotki raczej osobiste .


Pozdrawiam
Piotr

Kenik napisał(a):To kalendarium wygląda nadzwyczaj świeżo. Aż mi się nie chce wierzyć, że to już kilkanaście lat zapuszczenia.

Dobra niemiecka robota.

Kenik napisał(a):No to ja chętnie poczytam bo pewnie jeszcze nieraz tam zawitam. Ale jakbyś zamiast hafcików miał jakieś ogrody to również bardzo chętnie.
Natomiast jeżeli będzie coś o tamtejszych górkach czy jaskiniach to z pewnością moja córka poczyta z jeszcze większym zainteresowaniem.

Gór, jaskiń... nie będzie. To był "mountain free" wyjazd. Ogrody jakieś się napatoczyły.
Zamków, klasztorów, ruin, wnętrz rezydencji - trochę będzie.

Pozdrawiam,
Wojtek

piotrf napisał(a):
Na relację z Wielkiej Brytanii nie ma czasu , bo chociaż materiału trochę by się znalazło od białych klifów po Mur Hadriana , a nawet dalej na północ , to 90 % znajduje się na filmach , a pozostałe 10 % to fotki raczej osobiste .


Pozdrawiam
Piotr

No to trzeba się obejść smakiem

Franz napisał(a):Gór, jaskiń... nie będzie. To był "mountain free" wyjazd. Ogrody jakieś się napatoczyły.
Zamków, klasztorów, ruin, wnętrz rezydencji - trochę będzie.

Pozdrawiam,
Wojtek

No to z ciekawością czekam

Ale póki co to zachorowałam na Sibin czytając Twoją i nie tylko Twoją relację. Katedra św. Trójcy perełka

kaszubskiexpress napisał(a):

kulka53 napisał(a): Nie wszędzie oczywiście byłem, ale uważam, że starówka Gdańska jest najpiękniejsza

NO BA !!!!

Trudno się nie zgodzić

Nie chcę już rozszerzać tego posta o dalsze licytacje starówkowe. które wynikły w ferworze dyskusji w tym wątku ale powiem tak ... podobieństw Krakowa szukałam w Pradze i w moim mniemaniu Kraków przebija Pragę tylko Wawelem. We Wrocławiu byłam zaledwie dwa razy, więc starówkę mam tylko liźniętą ale też piękna trzeba to przyznać. W ostatnie wakacje zahaczyłam o Poznań i wprawdzie na zwiedzanie nie miałam zbyt wiele czasu ale uważam, że trzeba tam koniecznie wrócić choćby ze względu na ilość parków i ogrodów. Aaaa i Łódź trzeba sobie przypomnieć... tyle razy już na wystawy haftów mnie zapraszano
No ale wróćmy do Rumuni ... czytam więc dalej

Kenik napisał(a): No to z ciekawością czekam

Jeszcze jedna wrzutka z USA i potem będzie Anglia.

Pozdrawiam,
Wojtek

Kenik napisał(a):Ale póki co to zachorowałam na Sibin czytając Twoją i nie tylko Twoją relację. Katedra św. Trójcy perełka

Moim zdaniem - Sibiu i Sighisoara, to najpiękniejsze miasta w Rumunii. Tu dodatkowo dopisała pogoda i oto jest efekt.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

Ten balkonik ...hmmm, też taki chcę

Od strony jeziora to komarzyce tną. Nie wątpię, że i z drugiej strony można wzrok uspokoić jakowymś wzgórkiem.

Kenik napisał(a):Od strony jeziora to komarzyce tną. Nie wątpię, że i z drugiej strony można wzrok uspokoić jakowymś wzgórkiem.

Tam jednak ciekawszy był widok na jezioro. Nie wiem, czemu tak ten balkonik usytuowano.

Pozdrawiam,
Wojtek