Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rumuńska majówka 2012

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010
Rumuńska majówka 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 13.06.2012 11:00

Witajcie,

Na forum jestem już jakiś czas. Czytam, oglądam, wzdycham. Czasem się gdzieś odezwę. Ale nigdy dotychczas do głowy mi nie przyszło, żeby założyć własny wątek. Albo inaczej: myślałam, że nigdy nie założę własnego wątku. :wink: Zmieniłam jednak zdanie. Zamiast wtrącać się ze zdjęciami do innych - sprawdzę jak to jest być na swoim.

Najpierw myślałam, że będzie to taki autorski worek dla fotorelacji z różnych eskapad. Ale chyba najpierw spróbuję zmierzyć się z tą jedną relacją a potem się zobaczy.


Zapraszam więc na Rumuńską majówkę 2012.

Rumunia to dla nas miejsce magiczne. Taka trochę pierwsza miłość (choć konkurująca z Ukrainą). Kilka razy tam byliśmy, ale wiedzieliśmy, że będziemy wracać.

Maramuresz siedział w mojej głowie od prawie 4 lat. Wtedy wróciliśmy z niego na tarczy - kilkadziesiąt kilometrów za Satu Mare zepsuł nam się samochód a córka dostała gorączki. Zawróciliśmy do Polski. Potem pojawiał się w mglistych planach, ale plany konkretne zawsze były inne.

Zimą tego roku popatrzyłam w kalendarz - majówka zapowiadała się interesująco długo. Postanowiłam - to jest w końcu czas na Maramuresz (choć przez chwilę wydawało nam się, że może jednak na Kotlinę Kłodzką i trochę Czech).

Dotychczas w Rumunii były głównie góry i trochę zwiedzania. Teraz proporcje miały być odwrotne, ale góry w zasięgu ręki trochę zweryfikowały wstępne założenia. Także ramy czasowe nam się zawęziły ze względów towarzyskich.


Dzień 1
29 kwiecień 2012 - niedziela

W sobotę jesteśmy jeszcze na Podlasiu, w niedzielę rano się dopakowujemy i koło południa wyruszamy w końcu z domu. Kierunek ... Roztocze.

Ze znajomymi jesteśmy umówieni w Krasnobrodzie. Czekając na rowerową ekipę rzucamy okiem tu i tam.

Wchodzimy na wieżę widokową. Widok w lewo:

Obrazek

Widok w prawo:

Obrazek

Idziemy na promenadę i kąpielisko:

Obrazek

Gdy dołącza do nas reszta wyjeżdżamy w okolice Suśca, gdzie będziemy nocować.

Po drodze wstępujemy jeszcze do piekła (Piekiełka) na wzgórzu Kamień (348 m n.p.m.) koło Stanisławowa.

Obrazek

Obrazek

Potem szukamy sobie różnych widokowych skrótów przez pola.

Obrazek

I nie chcąc nadkładać drogi, aby dojechać do bramy, wjeżdżamy w obejście przez stodołę.

Obrazek

Przy rozmowach wieczór przeciąga się w noc. Nic nas jednak nie goni - byle wyjechać jutro :D

Cdn.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59491
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.06.2012 11:05

Dorota_NS napisał(a):Rumunia to dla nas miejsce magiczne.

I to jest to. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.06.2012 11:09

A jednak... :cool:

Piękne zdjęcia nieraz już zapowiadały, że byłoby na co popatrzeć, miejsca, nie tylko w Rumunii, o których wspominałaś i oczywisty, jedyny słuszny :wink: sposób podróżowania są argumentami, dla których na pewno będę (będziemy :) ) tu częstymi gośćmi.

Dorota NS napisał(a):sprawdzę jak to jest być na swoim

Bywa nielekko :wink: , mam nadzieję, że wytrwasz :idea: :)

Pozdrawiam
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5824
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 13.06.2012 11:11

Zapowiada się ciekawie... No i na pierwszych zdjęciach same znajome mi miejsca (poza stodołą :D )
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13042
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.06.2012 12:28

Jestem :!: Nie tylko ze wzgledu magiczne rumuńskie góry, bo część "Roztoczowa" też mi się podoba. Rowerowe Roztocze marzy nam się od lat kilku, ciągle jednak znosi nas albo w inne rejony kraju, albo poza granicę.

Czekam na kolejne odcinki :D
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 14.06.2012 10:09

Witam zbiorczo wszystkich odwiedzających, niebawem "dalszy ciąg programu" :wink:

Wybaczcie, że indywidualnie odpowiem tylko Danusi - mam nadzieję, że zrealizujesz roztoczańskie marzenie. Bo, wg mnie, naprawdę warto. I krajoznawczo i kulturowo-historycznie i wogóle. A rower to chyba najwygodniejsza opcja. Ale fajnie jest również poznawać Roztocze na piechotę, autem, kajakiem, a zimą na biegówkach i kuligiem. Są tu nawet "stoczki" narciarskie. Fajnie jest tu nawet nic nie robić np. z przyjaciółmi.

:D
Dorota_NS
Croentuzjasta
Posty: 135
Dołączył(a): 20.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dorota_NS » 14.06.2012 10:28

Dzień 2

30 kwiecień 2012 - poniedziałek



Dzień wstaje piękny, słoneczny. Relaksujemy się więc przed drogą, niespiesznie porządkujemy samochód. Wyruszamy tradycyjnie - koło południa.

Wyjeżdżamy już normalną drogą, przez bramę.

Obrazek


W Lubaczowie zakupujemy trochę euro. Mamy też leje z zeszłego roku.

Obrazek


Przez Przemyśl, Birczę, Lesko, Komańczę jedziemy w kierunku Słowacji. Granicę chcemy przekroczyć malutkim przejściem w Bieszczadach: Radoszyce - Palota.

Po drodze robię tylko kilka zdjęć. Zresztą ten odcinek pokonujemy dość często i jest on już nieźle obfotografowany.

Pogórze Przemyskie

Obrazek

Obrazek


Bieszczady - cerkiew greckokatolicka przy serpentynach w Kulasznem (odbudowana po pożarze).

Obrazek

Bieszczady - gdzieś za Komańczą

Obrazek

Czujemy już rumuńskie klimaty, choć dopiero opuściliśmy Polskę.

Obrazek

Czytamy sobie z córką na tylnej kanapie różne historyjki. Potem ona zasypia.

Prowadzi nas nawigacja i mapa przez Medzilaborce, Humene, Trebisov. Nie chcemy jechać przez Slovenske Nove Mesto więc nawigacja proponuje Użhorod na Ukrainie. Może byłaby to dobra opcja gdybyśmy wiedzieli co dzieje się na granicy. Szukamy jednak jeszcze innej możliwości. Nie bardzo możemy dogadać się z nawigacją i zgrać ją z mapą więc dłuższą chwilę krążymy wśród słowackich (głównie cygańskich) wioseczek.

Zatrzymujemy się, żeby ogarnąć sytuację, zjeść kolację i wypić kawę. Będziemy dziś jechać do oporu. Słońce już schowało się za Zemplen (Góry Zemplińskie).

Obrazek

Zamieniamy się za kierownicą; teraz tylna kanapa ogląda Krecia na zmianę z Bolkiem i Lolkiem.

Nawigacja wyprowadza nas tak, że obawiamy się ślepej uliczki. Jednak udaje się. Nowiutkim, wąziutkim asfaltem przekraczamy granicę z Węgrami w Pribenik - Lacacseke. I nadal poruszamy się bocznymi dróżkami przez Kisvardę do Mateszalki, a stąd już lepszą drogą do Satu Mare. Wjeżdżamy w końcu do Rumunii i kierujemy się na Baia Mare, ale nie najkrótszym wariantem, a przez Livadę.

No i zaraz za Livadą mówię pas. Jest koło północy, dalej nie ma sensu jechać. Skręcamy w prawo za znakiem do ruin pałacu i skocznym slalomem (czyt. bardzo dziurawą szutrówką) jedziemy ze 4 km. Ale ruiny są w środku miejscowości. Jeszcze z 15 minut szukamy odpowiedniego miejsca, aż w końcu parkujemy w akacjowym młodniku wśród pól. Szybko ścielimy samochód. Córka pada. My pijemy piwko pod gwiazdami i też idziemy spać.

:papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 14.06.2012 10:32

Super, że zdecydowałaś się pisać :)
Relacji z Rumunii ostatnio na naszym forum troszeczkę przybyło, ale to tylko na plus. Nigdy nie byłam, nie widziałam i pewnie nie zobaczę... więc pozostaje mi zaglądanie w relacje :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4928
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 14.06.2012 11:41

Klimatycznie...no i zdjęcia super... 8)
Pozdrawiam
Robert.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 14.06.2012 14:27

Roxi napisał(a):Super, że zdecydowałaś się pisać :)
Relacji z Rumunii ostatnio na naszym forum troszeczkę przybyło, ale to tylko na plus. Nigdy nie byłam, nie widziałam i pewnie nie zobaczę... więc pozostaje mi zaglądanie w relacje :)


Etam, Ty nie zobaczysz 8O Kto jak kto ale Ty wszędzie sie wepchasz. Gdybym cię nie znał to bym uwierzył. Gdzie diabeł nie może to Roxi dopomoże.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.06.2012 14:41

Witam.

Dopisuję się do wątku i podpisuję pod stwierdzeniem "magicznego miejsca".

Pozdrawiam
Interseal M.
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 14.06.2012 15:20

Ciekawie się zapowiada , będę zaglądać.

POZDRAWIAM...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15092
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.06.2012 17:31

Dorota, chętnie poczytam u Ciebie o tym magicznym kraju, w którym byłam dawno temu w dzieciństwie, więc niewiele pamiętam. Rumunię na pewno będę chciała odwiedzić, kiedyś... :D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 14.06.2012 20:55

Dorota - zdjęcia powalają :idea:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 14.06.2012 21:43

kulka53 napisał(a):Dorota - zdjęcia powalają :idea:


Coś nie widzę na zdjęciach koleżanki Lidii. Zachorowała czy co 8O
Następna strona

Powrót do Rumunia - România



cron
Rumuńska majówka 2012
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone