Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

RUMUNIA w czterech porach roku.

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 24.03.2017 15:46

Franz napisał(a):Bardzo nie lubię wiatrołomów. Utrudniają w znacznej mierze poruszanie się, a już z takimi bagażami jak Wasze, to katastrofa.

Zgadza się. Ale tak jak i w Twoim przypadku najważniejsza jest wola działania...

lotnikwsk napisał(a):
bernidi napisał(a):Kilkakrotnie przydała się mała siekierka

Z siekierą chodzicie po górach :?: 8O

Nosimy jeszcze jeszcze parę innych gadżetów... :oczko_usmiech:
W niższych górach kiedy jest możliwość rozpalania wieczornych ognisk jest jak znalazł.
Chociaż czasem jak widać przydaje się i w innych okolicznościach...
lotnikwsk napisał(a):Tu raczej przydała by się husqvarna i to wcale nie mała ale taka 4,5 km :mrgreen: :wink:

Dokładnie.
W tej grze rozrzucone bierki miały bardzo słuszne wymiary... :lool:

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 24.03.2017 22:15

Sytuacja jest patowa. Zatrzymujemy się na chwilę aby pojąć jakąś decyzję co do sposobu teleportacji na przełęcz Pasul Petrii...
Rozważam w myśli coraz bardziej nieuchronną konieczność zejścia w dolinę i podjęcia próby innego wariantu kontynuacji wędrówki.
Według mapy którą dysponujemy prawdopodobnie minęliśmy już trawersem szczyt Muncelul Raios ale takie zejście, nawet po opuszczeniu wiatrołomów, wiodące bez szlaku lasem, w przeciwnym do założonego kierunku...

Zanim jednak zdążyłem zapytać współtowarzyszy o opinie na temat tak czarnego scenariusza - główna inicjatorka wiosennego przejścia głównego grzbietu Alp Rodniańskich rzuca śmiałe, zdawać by się mogło niemożliwe wyzwanie:
- Idziemy prosto w górę!
Idziemy jak idziemy. Podciągając się rękami wspinamy się stromo po zboczu. Po pewnym czasie opuszczamy w końcu rejon powalonych drzew. Jeszcze kilkadziesiąt metrów i teren stopniowo wypłaszcza się i po chwili wychodzimy z lasu.
W przenośni i dosłownie...
Jesteśmy na grzbiecie po wschodniej stronie Muncelul Raios i niedługo dochodzimy do rozległej górskiej hali Preluca.
Jesteśmy niesamowicie zmęczeni. Jednak radość dodaje nam sił. Na horyzoncie Pietros Rodniański - Pietrosul 2303 m npm. - najwyższy szczyt gór Rodniańskich:

MR10.jpg


Około drugiej po południu schodzimy na Pasul Petrii. Tu robimy zrzut i zasłużony odpoczynek...

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 25.03.2017 00:42

Kto ma siły zaczyna od przyrządzenia posiłku, kto woli zaczyna od drzemki.
Słoneczko grzeje, jest pięknie...
Półtorej godzinki w zupełności wystarcza na małą regenerację więc zarzucamy plecaki i początkowo łagodnie wznoszącym się szlakiem kierujemy się w stronę zalesionego szczytu Batrana 1710 m.
Po chwili wędrówki szlak robi się coraz bardziej stromy. Jeszcze trochę podejścia i wychodzimy powyżej granicy lasu.
Otwiera się kolejny widok na bliższe już tym razem kulminacje zachodniej części pasma:

2C04.jpg


2C05.jpg


Wędrujemy ciesząc się rozpościerającą się przed nami rozległą zieloną przestrzenią lokalnego płaskowyżu.

2C02.jpg


2C06.jpg


Z przełęczy Tarnita Batranei do przełęczy Tarnita La Cruce, na której planujemy biwak, szlak wiedzie drogą trawersującą szczyty Gropilor i Buhaescu Mare 2119 m. lub wariantem grzbietowym.

1C01.jpg


Wybieramy wariant uproszczony, jutro mamy zamiar zdobyć Pietrosul na który szlak grzbietowy i tak prowadzi przez Buhaescu Mare.
Poniżej przełęczy musimy nieco zewrzeć szyki wobec nadciągających piesków pasterskich. Na szczęście, mimo ubiegłorocznych doświadczeń, nie jest tak źle. Pieski jedynie bardzo wyraźnie sygnalizują, że trwają na lotnych posterunkach...

1C02.jpg


2C03.jpg


Na przełęczy Tarnita La Cruce rozkładamy namioty. Zmęczenie po całym dniu powoduje, że jedynym naszym marzeniem jest chwilowo zanurkowanie w śpiwory...

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59497
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.03.2017 15:13

Piękna łąka na ostatnim zdjęciu.

bernidi napisał(a):główna inicjatorka wiosennego przejścia głównego grzbietu Alp Rodniańskich rzuca śmiałe, zdawać by się mogło niemożliwe wyzwanie:
- Idziemy prosto w górę!

Zdarzają się wyjątki od ogólnie znanej zasady "spytaj kobiety i zrób odwrotnie"...

Pozdrawiam,
Wojtek
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 25.03.2017 18:11

Franz napisał(a):Piękna łąka na ostatnim zdjęciu.

Kaczeńce już trochę w cieniu ale i tak ładnie się prezentują na tle porośniętych różanecznikami zboczy Tapului...

Franz napisał(a):
bernidi napisał(a):główna inicjatorka wiosennego przejścia głównego grzbietu Alp Rodniańskich rzuca śmiałe, zdawać by się mogło niemożliwe wyzwanie:
- Idziemy prosto w górę!

Zdarzają się wyjątki od ogólnie znanej zasady "spytaj kobiety i zrób odwrotnie"...

Ja znam jedynie w odwrotnej wersji: W co mam się ubrać? :lool:

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne w czym lecz gdzie i z kim...
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 25.03.2017 19:00

Poranek jest bardzo rześki.
Nocny przymrozek ustępuje stopniowo wobec słońca stopniowo wyłaniającego się z poza szczytów sąsiednich gór...
PR02.jpg


PR01.jpg


Po śniadaniu, na lekko idziemy przez północne ramię boczne głównego grzbietu na najwyższy szczyt Alp Rodniańskich - Varful Pietrosu zwany też Pietrosem Rodniańskim. Prowadzi tam piękny grzbietowy szlak wiodący przez szczyty Buhaescu Mare, na pierwszym planie, i Rebra, po prawej:

PR06.jpg


Jako, że pogoda i nastrój dziś sprzyja fotek będzie trochę więcej.

PR03.jpg


PR04.jpg


PR05.jpg


PR07.jpg


PR08.jpg


W takich okolicznościach portreciki to przyjemny obowiązek...

PR09.jpg


PR10.jpg


PR11.jpg


PR12.jpg


PR13.jpg


PR14.jpg


PR15.jpg


PR16.jpg


PR17.jpg


PR18.jpg


PR19.jpg


Na szczycie Rebra 2268 m.

PR20.jpg


W tle Pietros Rodniański:

PR21.jpg


Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59497
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.03.2017 18:24

Nie lubię przyrządzania posiłku w odczuwalnym chłodzie, ale ja z reguły na posiłek muszę sobie najpierw zapracować dobrym marszem.

Rododendrony urocze.

Pozdrawiam,
Wojtek
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 26.03.2017 18:42

wspaniała wędrówka, piękne ujęcia 8) . Ja również podziwiam za dzielne (z)noszenie takiego bagażu.
Nie mogę się już doczekać kolejnego spotkania z rumuńskimi Karpatami :)

pozdrawiam,
M
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13046
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.03.2017 18:44

Franz napisał(a):
Rododendrony urocze.


Kwiecisty żółty dywanik też super 8)
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 26.03.2017 21:05

Franz napisał(a):Nie lubię przyrządzania posiłku w odczuwalnym chłodzie, ale ja z reguły na posiłek muszę sobie najpierw zapracować dobrym marszem.

Mnie chłód specjalnie nie przeszkadza. Natomiast nie lubię czynności biwakowych wykonywać w deszczu.
Zasadniczo nie jadam śniadań - ale w górach rano ciepłym musli staram się posilić, przynajmniej dla towarzystwa.
Ale wybudzająca kawa - jak co dzień - obowiązkowo...
Franz napisał(a):Rododendrony urocze.

Dlatego zdarzają się nam trzydniowe wyjazdy tu, specjalnie na tę okoliczność...
Mikeee napisał(a):wspaniała wędrówka, piękne ujęcia 8) . Ja również podziwiam za dzielne (z)noszenie takiego bagażu.


Dzięki! Urok miejsc i możliwość chłonięcia całym sobą przez kilka dni tych pięknych gór z nawiązką rekompensują taki wysiłek...
Mikeee napisał(a):Nie mogę się już doczekać kolejnego spotkania z rumuńskimi Karpatami :)

Zawsze warto tam zawędrować chociażby dla kilku udanych dni...
Kto potrafi w nich odkryć piękno gór będzie tam wracał wielokrotnie...
dangol napisał(a):
Franz napisał(a):
Rododendrony urocze.

Kwiecisty żółty dywanik też super 8)

Na pewno podobała by Ci się również Polana Narcyzów - a w zasadzie znaczny obszar stromego zbocza sąsiedniej odnogi głównego grzbietu. W maju tworzy niejako białą firanę pokrywającą ściśle wyznaczony obszar.
W tym roku mamy w planie krótki wypad na tę okoliczność.

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 26.03.2017 22:04

Schodzimy na przełęcz pod Pietrosem:
PR05.jpg


Następnie rozpoczynamy ostatnie podejście na szczyt:

PR06.jpg


PR07.jpg


Stąd szczyt Rebra zaczyna prezentować się jeszcze bardziej okazale:

PR08.jpg


PR09.jpg


Szersza perspektywa w kierunku naszego zasadniczego kursu. Na horyzoncie prawie niedostrzegalny, przeciwległy, drugi co do wysokości tu szczyt - Ineul:

PR02.jpg


Sam szczyt Pietrosa Rodniańskiego nie zachwyca urokiem. Stoi tu zdewastowany schron wykorzystywany zapewne kiedyś jako obiekt pomocniczy dla leżącej poniżej przełęczy stacji meteorologicznej:

PR10.jpg


Po północnej stronie Góry Marmaroskie. Poniżej miasto Borsza:

PR01.jpg


Chwila na sesje zdjęciowe i pamiątkową fotkę naszej ekipy na szczycie i wracamy kontynuować naszą wędrówkę z zasadniczym, wschodnim kierunku. Schodzimy zatem...

PR11.jpg


PR12.jpg


PR13.jpg


PR14.jpg


PR15.jpg


PR16.jpg


PR18.jpg


PR19.jpg


PR20.jpg


PR21.jpg


PR22.jpg


PR03.jpg


Na przełęczy składamy namioty i pakujemy się na dalszą drogę.

PR04.jpg


PR24.jpg


Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59497
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.03.2017 22:39

bernidi napisał(a):Poniżej miasto Borsza

Stamtąd się wdrapałem na Pietrosula - w ramach jednodniowej wycieczki, bez ciężkiego plecaka.

Pozdrawiam,
Wojtek
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 27.03.2017 13:52

Franz napisał(a):
bernidi napisał(a):Poniżej miasto Borsza

Stamtąd się wdrapałem na Pietrosula - w ramach jednodniowej wycieczki, bez ciężkiego plecaka.

Borsza to punkt startowy bliski ale niski... Sporo podejścia tamtędy jest.
Widoki z szczytu warte poświęcenia. Na horyzoncie zarysy Czarnohory...

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 27.03.2017 21:53

super pogoda, świetna widoczność, piękne góry usłane bogato kolorowym kwieciem. Czego chcieć więcej?
No...może lżejszego plecaka :oczko_usmiech:


pozdrawiam,
M
bernidi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 452
Dołączył(a): 23.11.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) bernidi » 27.03.2017 22:09

Mikeee napisał(a):super pogoda, świetna widoczność, piękne góry usłane bogato kolorowym kwieciem. Czego chcieć więcej?
No...może lżejszego plecaka :oczko_usmiech:

Wszystko prawda... :smo:

Pozdrawiam Wojtek

Nie ważne czym lecz gdzie i z kim...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rumunia - România



cron
RUMUNIA w czterech porach roku. - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone