napisał(a) rapez » 08.03.2016 12:09
Przeczytałem Twoją relację i jestem pod wrażeniem; w tym roku też myślę jechać do Rumuni tak w połowie maja. Na jednym forum offroadowym jest kilka ekip chętnych na taki wyjazd.
Jednak ja mam inny problem i tutaj chciałem się zapytać osób które już były w Rumuni a może jechały w takich samych okolicznościach w jaki ja pojadę (lub nie pojadę
)
Jako że nasz wyjazd ma być częściowo offroad - wy, śmigamy Jeepami i innymi terenówkami.
Ja mam samochód na angielskich rejestracjach z kierownicą po prawej stronie. Nie jest on jednak mój; nie mam jak załatwić użyczenia notarialnego bo właściciel jest za granicą. Nie chcę rejestrować go w Polsce (wiem, że się da i jak to zrobić), bo koszty tego wyniosą trzy tysiące a na jeden wyjazd do Rumuni (drugi może za rok) plus kupno potrzebnego ekwipunku (będziemy spać pod namiotami) też troszkę będzie kosztował.
Czy ktoś jechał samochodem zarejestrowanym na inną osobę?, lub nawet na innych rejestracjach niż PL/EU?
Czy w razie kontroli grozi mi mandat czy może się to skończyć gorzej np. zatrzymaniem samochodu?
Po Słowacji poruszam się bez problemu i w razie kontroli nikt o nic nie pyta ale na Węgrzech i dalej jeszcze tym autem nie byłem.
Pytam z ciekawości bo trochę Europy zwiedziłem i jakoś nigdy nie byłem zatrzymany do kontroli a teraz jechałbym autem z rejestracją angielską i kierownicą po prawej stronie i zastanawia się czy zaryzykować czy nie. Nie chcę stracić samochodu w Rumuni... (auto służy mi głównie do zabawy w terenie).
Konsulat upiera się, że muszę mieć notarialne użyczenie w języku angielskim; napisać je w języku angielskim a nawet rumuńskim to nie problem (coś takiego dam radę załatwić z właścicielem auta) ale jak już mówiłem z powodu braku w Polsce właściciela auta żaden notariusz mi papieru nie podpije.
Ma ktoś jakieś pomysły?