Rumunia ... śladami Drakuli

napisał(a) **dangol** » 23.07.2017 12:11

W pełni zgadzam się z Pudelkiem.

Woroniec oczywiście bardzo ładny, ale :idea:

większe wrażenie wywarły na mnie oglądane wcześniej skromniejsze klasztory, zupełnie nie nastawione na masową turystykę.

Bilet na zewnętrzne foto w Worońcu też nabyłam (kilka lat temu opłata wynosiła 6 lei). Z wnętrza mamy kilka nielegalnych fotek bez lampy, tyle że przez potrzebę ukrywania się, wyszły nieostre…

napisał(a) **krakusowa** » 23.07.2017 15:00

Pudelek napisał(a):od Bogdan Vody jechaliśmy tą samą trasą, łącznie z przełęczą

Voronet mi się średnio spodobał - w sensie nie sama świątynia, ale klimat. ... Za zdjęcia zewnętrzne oczywiście zapłaciłem, w środku zrobiłem z ukrycia. Gdyby ktoś z wycieczki mnie próbował za to ochrzanić, to usłyszałby zdecydowanie niekościelną odpowiedź Rozumiem, oczywiście, zakazy używania fleszy, ale całkowitego zakazu uwieczniania na zdjęciach nigdy nie zaakceptuje. Nie ma to nic wspólnego z "miejscem świętym", ponieważ np. we wszystkich prawosławnych świątyniach Mołdawii oraz pozostałych Bukowiny (poza jeszcze jednym, sąsiednim od Voroneza - pewno do niego też zajrzeliście potem ), a także Siedmiogrodu, nikt nie robił problemów. Tu chodzi o rzecz prozaiczną - kasa. Kupujcie pocztówki, przewodniki, kalendarzyki itp.. Kiedyś wprost powiedziała mi to opiekunka cerkwi w Ochrydzie - dostaje opieprz od szefa, gdy ktoś robi w środku zdjęcia, bo wtedy turyści nie kupują pamiątek

dangol napisał(a):W pełni zgadzam się z Pudelkiem.

Woroniec oczywiście bardzo ładny, ale większe wrażenie wywarły na mnie oglądane wcześniej skromniejsze klasztory, zupełnie nie nastawione na masową turystykę.

Bilet na zewnętrzne foto w Worońcu też nabyłam (kilka lat temu opłata wynosiła 6 lei). Z wnętrza mamy kilka nielegalnych fotek bez lampy, tyle że przez potrzebę ukrywania się, wyszły nieostre…

Ja tez się z Wami zgadzam, wiadomo że chodzi o kasę. :evil:

W dalszej części wycieczki już nie płaciliśmy za robienie zdjęć :lol:

Mimo, że były takie wywieszki przy wejściu.

Najbardziej nas wkurzyło jak w Sighisoarze w kościele na Wzgórzu też nie wolno było robić zdjęć w środku.
Informowały o tym wywieszki i osobiście obsługa kościoła jak wchodzilismy do środka.
Chwilę za nami weszła grupa Niemców, wyciągnęli aparaty i zaczęli robić fotki. :roll:

Nikt im nie zwrócił uwagi. :idea:

W tej sytuacji, my też zaczęliśmy robić zdjęcia, i już nikt nie śmiał zwrócić nam uwagi. :oczko_usmiech:

napisał(a) **krakusowa** » 23.07.2017 15:11

Pudelek napisał(a): Voronet mi się średnio spodobał ... Tłumy ludzi, dojście do cerkwi ze straganami jak na Krupówkach itp..

A my podążamy do Suczawy, gdzie najbliższe 2 noce mamy zaplanowany nocleg

Suczawa

i nasz hotel

napisał(a) **krakusowa** » 23.07.2017 16:11

Suczawa (rum. Suceava ) – miasto w północno-wschodniej Rumunii, położone na terenie historycznej krainy Mołdawii nad rzeką Suczawą. Badania archeologiczne prowadzone na terenie obecnego miasta wykazały, że miejsce to zamieszkiwane było w czasach starożytnych. Najstarsze zapiski historyczne o Suczawie pochodzą jednak dopiero z drugiej połowy XIV wieku. Wtedy to znajdowała się tu znacząca osada warowna, która dzięki korzystnemu położeniu na przecięciu się ważnych szlaków handlowych bardzo szybko stała się główną siedzibą hospodarów Mołdawii. W 1479 roku w czasie wojny polsko-tureckiej Suczawa opowiedziała się po stronie Turcji. Wynikiem tego była decyzja polskiego króla Jana I Olbrachta (1459-1501) o zaatakowaniu miasta. Oblężenie jednak się nie powiodło się, a cała wyprawa zakończyła się totalna klęską oraz wielkimi stratami polskich wojsk w bitwie pod Koźminem, w której Turcy, Tatarzy i Wołosi wybili blisko 5 tysięcy polskiego rycerstwa, zaskoczonego w czasie odwrotu w wąwozie. Klęskę tą na wieki utrwaliło mocno przesadzone powiedzenie "Za króla Olbrachta wyginęła szlachta". W 1566 roku ówczesny hospodar Aleksander Lăpușneanu zdecydował się przenieść stolicę z położonej na północy Suczawy do bliższych Turcji (z którą utrzymywał dobre stosunki) Jas. Nie obniżyło to jednak rangi miasta, które nadal pełniło główną siedzibę hospodarów Mołdawii, a utworzenie prawosławnej metropolii jeszcze bardziej podniosło prestiż ośrodka. Swój największy okres rozkwitu Suczawa przeżywała w drugiej połowie XIV wieku w czasach panowania Stefana III Wielkiego (1433-1504), który w czasie swojego panowania przeobraził Mołdawię w silny organizm państwowy utrzymując niepodległość wbrew interesom i ambicjom Królestwa Węgier, Królestwa Polskiego czy Imperium Osmańskiego dążących do jej podporządkowania. To właśnie za jego panowania zamek w Suczawie otoczony został potężnym podwójnym pierścieniem murów obronnych z licznymi basztami. Tak umocniona twierdza nigdy nie została zdobyta, aczkolwiek samo miasto było wielokrotnie zajmowane m.in. przez Turków czy wojska Jana III Sobieskiego.
info z netu

napisał(a) **Pudelek** » 23.07.2017 17:21

o, a ja byłem przekonany, że odwiedzicie jeszcze Mănăstirea Humorului, to ledwie kilka kilometrów, a też wpisane na listę UNESCO i znacznie mniej tłoczne!

napisał(a) **krakusowa** » 24.07.2017 07:07

Pudelek napisał(a):o, a ja byłem przekonany, że odwiedzicie jeszcze Mănăstirea Humorului, to ledwie kilka kilometrów, a też wpisane na listę UNESCO i znacznie mniej tłoczne!

Niestety nie był w planie wycieczki

Jako, że te dwie cerkwie są podobne do siebie ( z tego co przeczytałam i zobaczyłam u Ciebie i w necie) wybrali tę bardziej popularną

napisał(a) **Pudelek** » 24.07.2017 12:02

trochę dziwna logika wybierać tę, gdzie jest tłoczniej, ale biura podróży czasem mają takie pomysły

napisał(a) **krakusowa** » 24.07.2017 18:44

wtorek 13.06
Dziś na początek spacer po Suczawie

: cerkiewka tuz przy hotelu

: i z drugiej strony

: dom kultury

: główny plac w mieście

Pomnik Petru Raresza -hospodara Mołdawii

: Ratusz

A to Petru I Musat hospodar mołdawski w latach 1375/1377–1391.

Pomnik Jana Pawła II przed katolickim kościołem pw. Jana Nepomucena

: pomnik JPII w środku kościoła

: patron kościoła

napisał(a) **krakusowa** » 24.07.2017 18:57

Ciprian Porumbescu (ur. jako Cyprian Gołęmbiowski 14 października 1853 w Şipotele Sucevei, zm. 6 lipca 1883 w Stupcy) – rumuński kompozytor, dyrygent, skrzypek i pianista pochodzenia polskiego.

Jest jednym z największych rumuńskich kompozytorów żyjących w XIX wieku. Skomponował muzykę Pe-al nostru steag e scris Unire, która została melodią hymnu Albanii „Hymni i Flamurit”. Porumbescu eksperymentował z różnymi formami muzycznymi, ale większość jego dzieł stanowią utwory operetkowe i chóralne.

napisał(a) **21monika** » 25.07.2017 05:46

Ach Aniu jak Wam zazdraszczam tej wyprawy

Jeszcze w lutym spisywałam co gdzie i jak

nie stety nie udało Nam się.

napisał(a) **krakusowa** » 25.07.2017 17:36

21monika napisał(a):Ach Aniu jak Wam zazdraszczam tej wyprawy
Jeszcze w lutym spisywałam co gdzie i jak nie stety nie udało Nam się.

Monika, zobaczysz kiedyś się uda

A przed nami Monastyr św. Jana Nowego patrona Bukowiny tzw malowana cerkiew w Suczawie.
To właśnie tutaj spoczywają jego relikwie. Monastyr datuje się na XVI w. Cerkiew nosi wezwanie św. Jerzego i należy do grona świątyń rumuńskich, które zostały wpisane na listę UNESCO już w 1993 roku.
Monastyr jest obecnie odnawiany - tu na zdjęciu wieża z bramą wejściową

Jak widać na zdjęciach freski zewnętrzne nie zachowały się w dobrym stanie. Są to jedynie fragmenty bogatych niegdyś malowideł. Powstały one najprawdopodobniej już w 1534 roku.

Niestety drzewa zasłaniają cerkiew i uniemożliwiają zrobienie dobrego zdjęcia
W 1629 roku do cerkwi dobudowano kaplicę. Została ona również ozdobiona freskami zewnętrznymi. Przedstawiają one sceny z życia patrona monastyru. Tu freski są w znacznie lepszym stanie.
Obecnie w kaplicy jest sklepik z pamiątkami

napisał(a) **krakusowa** » 25.07.2017 17:52

Wchodzimy do cerkwi, w której najcenniejsze malowidła datowane są na lata 1532-1534. :roll:

Miejsce wystawienia relikwii św. Jana Nowego

Na terenie monastyru jest dużo ludzi modlących się.
Przed cerkwią stają duże zbiorniki z wodą, niektórzy z pielgrzymów obmywają się nią, inni nabierają ja do butelek i zabierają ze sobą.
Obok starej cerkwi wybudowana jest nowa. Jest w niej jasno, zdjęcia lepiej wychodzą :wink:

napisał(a) **krakusowa** » 25.07.2017 18:03

I jeszcze kilka z monastyru

dom pielgrzyma

: zmęczona pątniczka

: klasztor

Tu pewnie zawisną dzwony leżące pod kaplicą

napisał(a) **krakusowa** » 25.07.2017 18:59

Wracamy powoli do hotelu...

Wszechobecne kable :roll:

napisał(a) **krutom** » 25.07.2017 23:12

krakusowa napisał(a):...Niestety drzewa zasłaniają cerkiew i uniemożliwiają zrobienie dobrego zdjęcia

Ania, zdjęcie z drzewem nie jest złe.
Pozwala określić plany, odległosci.
Poza tym jest ekologiczne :lol:

i udowadnia, że nie przynajmniej tutaj nie było "wyluzowanego" ministra od ochrony środowiska. :papa: