Rumunia ... śladami Drakuli

Wchodzimy do środka

Katedra w obecnym stanie powstała na miejscu wcześniejszej, zniszczonej przez Tatarów.
Znajduje się w niej Kaplica Królewska z sarkofagami Izabelli Jagielonki ( córka Zygmunta Starego, króla Polski i Bony Sforzy )i jej syna Jana Zygmunta Zàpolyi.
Po śmierci męża króla Węgier Jana Zàpolyi, Izabella w imieniu małoletniego syna sprawowała rządy w Siedmiogrodzie.

Wnętrze katedry jest bardzo skromne

Kaplica Królewska





Po prawej stronie od wejścia do katedry znajduje się sarkofag wojewody siedmiogrodzkiego Jánosa Hunyadiego, jego młodszego brata Jana Młodszego i syna wojewody Laszlo (Władysława).

Wychodzimy z katedry i spacerujemy po cytadeli

Na jej terenie w wielu miejscach poustawiane są naturalnej wielkości rzeźby postaci ludzkich ....

Są stragany

Michał Waleczny. Wojewoda Wołoszczyzny został władcą Siedmiogrodu w 1599 roku. W 1600 roku przejął kontrolę nad Mołdawią i rządził tymi trzema krajami do swojej śmierci w 1601 roku.

Popiersia parlamentarzystów - grupy inicjatywnej zjednoczenia Rumunii z 1 grudnia 1918r.


Wchodzimy do środka

W tym samym budynku są też sale z wystawa etnograficzną





Na placu stoi dzwon nawiązujący do zjednoczenia z 1918 roku, zawiera fragment rezolucji o zjednoczeniu

A my kierujemy się do części archeologicznej





Wita nas lokalny przewodnik a zarazem członek grupy rekonstrukcyjnej XIII Legionu Rzymskiego , który tu stacjonował.

W czasach starożytnych było tu centrum Dacji. Gdy Dacja stała się częścią imperium rzymskiego, miasto zwane wówczas Apulum, zostało stolicą Dacji Apulensis.

Wchodzimy do pawilonu, w którym....... jest strasznie duszno. Okazuje się, że siadł im klimatyzator
Na zewnątrz jest ok +30 st, pawilon cały ze szkła oblany słońcem. Po prostu sauna
Jak my to wytrzymamy ?





Oglądnęliśmy sobie film poglądowy jak to kiedyś tam bywało


Po dłuższym pobycie w pawilonie okazuje się, że nawet nie jest tak gorąco Najważniejsze ,że na chwilę mogliśmy usiąść

Niestety nasze "siedzenie" się kończy i wychodzimy na zewnątrz.

Przysiadamy na chwilę by wypić espresso

Po chwili relaksu wracamy już w stronę parkingu






Ciekawostką jest to, że twierdza w dalszym ciągu spełnia swoja pierwotna funkcję jako baza wojska rumuńskiego.
Wojsko zajmuje południowo- wschodnią część cytadeli.
I jeszcze taki dziwny pomnik przy parkingu

i chyba jakiś kościelny budynek

Wyjeżdżamy z Alba Iulia
Kierunek

W Rumunii dużo buduje się nowych dróg

Przed nami widać już cel naszej podróży Sybin, Sibiu, Hermannstadt



ostatnią noc tej wycieczki spędzimy w hotelu o nazwie Apollo






Na zakończenie mamy uroczystą regionalną kolację

Było smacznie i wesoło

Aniu jak widać zawsze na końcu wycieczki jest wesoło.

dzień siódmy i zarazem ostatni 17.06
Sybin miasto leżące nad rzeka Cibin.
Miasto zostało założone w pobliżu rzymskiej osady Cedonia, a pierwsza o nim wzmianka pochodzi z dokumentów Watykańskich z 1191 roku, w których nazywane jest Cibinium, od nazwy przepływającej obok rzeki Cibin. W XIII wieku król węgierski sprowadził do Transylwanii Sasów, którzy osiedlili się między innymi w zniszczonym w 1241 roku przez Tatarów Sybinie.
Po przyłączeniu Siedmiogrodu do Austrii w 1699 roku Sybin pełnił rolę stolicy regionu. W tym czasie przyjęła się niemiecka nazwa miasta – Hermannstadt – która była używana wraz z oficjalną węgierską – Nagyszeben.
Po przegranej przez Austro-Węgry I wojnie światowej Siedmiogród został w 1919 roku przyłączony do Rumunii, ale nadal dużą część populacji Sybinu stanowili Niemcy. Po drugiej wojnie światowej większość z nich wyemigrowała do RFN i dzisiaj Niemców i Węgrów jest w Sybinie po około 2%.




Wyruszamy do centrum

21monika napisał(a):Aniu jak widać zawsze na końcu wycieczki jest wesoło.

A to zasługa miłego towarzystwa przy stoliku i dobrego wina

Zwiedzanie miasta zaczynamy od Placu Dużego ( Piata Mare)















Przechodzimy przez wąski zaułek


Nie polecam tego skrótu. Chyba wszyscy zrobili sobie tutaj bezpłatną toaletę

Aniu , szerokości , wspaniałości i odpoczynku Wam życzę . . .

i do zobaczenia


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Aniu , szerokości , wspaniałości i odpoczynku Wam życzę . . .

i do zobaczenia

Dzięki Piotrze
I do zobaczenia

jestesmy na Strada Mitropoliei. Na tej ulicy znajduje się piękna prawosławna katedra Trójcy Świętej, inspirowana świątynią Mądrości Bożej (Hagia Sofia) w Konstantynopolu. Pomysł budowy katedry narodził się w roku 1857, później przez wiele lat zbierano na nią środki, by w końcu w roku 1902 wmurować kamień węgielny. Budowę zakończono już w roku 1904, a 13 grudnia tego samego roku w wieżach zamontowano cztery dzwony. Świątynię konsekrowano dwa lata później – w roku 1906.


















Katedra ma 53 metry długości, prawie 25,5 metra szerokości oraz prawie 35 metrów wysokości, nie licząc wież, które są wyższe o 10 metrów.
Robi wrażenie, choć z zewnątrz nie rzuca się jakoś bardzo w oczy.

Naszym nastepnym celem jest Kościół Najświętszej Marii Panny
Po drodze mijamy budynek poczty




W roku 1867 świątynię podniesiono do godności katedry ewangelicko-augsburskiej.

Przed kościołem stoi pomnik Georga Daniela Teutsch zm. 2 lipca 1893 w Hermannstadt czyli Sybinie. Był biskupem Kościoła Ewangelickiego w Transylwanii. Pracował także jako nauczyciel, teolog, historyk i polityk.


Obok kościoła znajduje się szkoła, właśnie trwa jakaś loteria fantowa, podobno każdy los wygrywa