OJ Rumunia jest na mojej liście "must see before die"
Póki co chętnie popatrzęw waszymi oczami.
Mikromir napisał(a): Widzę na mapie przynajmniej 3 punkty pokrywające się z moimi tegorocznymi rumuńskimi planami, więc bardzo chętnie poczytam i pooglądam.
Mikromir napisał(a):A dasz radę skończyć relację przed najbliższą sobotą, bo wtedy ruszam?...
Mikromir napisał(a):P.S. Trzy razy sprawdzę przed wyruszeniem w drogę, czy mamy wszystkie dokumenty...
piotrf napisał(a):Nasza pierwsza przygoda z Rumunią była również 15 lat temu , ostatnia w ubiegłym roku . . .
Aniu , bardzo jestem ciekaw Waszych wrażeń i odczuć na temat tego kraju oczywiście jadę z Wam
tony montana napisał(a):Hej, szok, że tyle relacji aż napisałaś (iście)
tony montana napisał(a):Na Rumunię piszę się, choć jeszcze nie byłem
Pudelek napisał(a):krakusowa napisał(a):Okazuje się, że jeden kierowca, dla którego ten wyjazd był pierwszym dniem w pracy, zostawił w domu .......... dowód osobisty Paszportu tez nie posiada przy sobie.
I tak na granicy machamy mu łapkami , my jedziemy dalej na wycieczkę, a On wraca stopem do Polski .
To była pierwsza i na szczęście ostatnia przykra sytuacja podczas naszej 7-dniowej imprezy
coś czuję, że to mógł też być jego ostatni dzień w pracy
Beata W. napisał(a):To ja też się gdzieś tam upchnę jak się uda do tego autokaru A jeśli chodzi o kierowcę to najwyżej męża też wezmę to pomoże (chyba ma jeszcze ważne papiery chociaż już nie jeździ)
__monia napisał(a):OJ Rumunia jest na mojej liście "must see before die"
Póki co chętnie popatrzęw waszymi oczami.
krutom napisał(a):krakusowa napisał(a):Na stronę węgierską przechodzi pasażer bez dokumentów
....
Nie wygląda na przekarmionego.
Pewnie większość takich będzie.
Leszek Skupin napisał(a):Aniu... fajnie sobie przypomnieć Rumunię z Wami Nie mam tylu zdjęć z Rumunii centralnej, bo prowadziłem samochód, za to widoki mieliście cudnej urody
_Piotrek_ napisał(a): Dwa lata temu widzieliśmy w Rumuni sporo wałęsajacych się psów, nawet w centrum Sibiu, na szczęście nie było groźnie. Będę zerkał głównie na północną część, mam nadzieję wybrać się tam w bliżej nieokreślonej przyszłości, zachęcony tym co mogłem zobaczyć w Transylwanii.
_Piotrek_ napisał(a): Czasami lepiej żeby biura podróży nie pokazywały mapek, tu akurat Bran (albo Braszów) nie tam gdzie trzeba, ale co się dziwić jak nawet największym to się zdarza - np tym na "I"
ruzica napisał(a):Chcę mieć grób na tym cmentarzu