Fotosuplement cz. VIII - Sighisoara
Franz napisał(a):Aglaia napisał(a):Transalpina
Do tej pory miałem z niej wspomnienia na granicy horroru.
Ale kilka dni temu to się zmieniło i tak jak Wy - mogłem się nacieszyć trasą i okolicą.
Pozdrawiam,
Wojtek
darek1 napisał(a):Bardzo ładne zdjęcia.
Aglaia napisał(a):Przeczytałam u Danusi, że postanowiłeś spróbować transalpiny jeszcze raz. Fajnie, że tym razem bez horroru. Przejechałeś całą?
No i zapraszam na mazowiecką wieś to i krowa i konik i i kurki i stogi siana się znajdą.
Aglaia napisał(a):Żeby nie być gołosłownym...
Aglaia napisał(a):Ceny - wiadomo - zależą do standardu - my staraliśmy się żeby za dwie osoby ze śniadaniem nie płacić więcej niż ok. 40 euro. W tej cenie był zazwyczaj całkiem przyzwoity pokój z łazienką i śniadanie (raczej nie szwedzki stół ale tzw. "talerzyk" albo wybór z karty).
jeśli chodzi o rezerwacje - jeśli jedziecie we wrześniu to moim zdaniem absolutnie nie ma takiej potrzeby - hotele/pensjonaty, w których spaliśmy były prawie puste. Nie wiem jak jest w szczycie sezonu.
jedzenie - obiad w restauracji dla dwóch osób - 60 - 100 lei (w zależności od tego co i gdzie się je ). Najdrożej było w Sibiu i Brasovie. Najtaniej na Bukowinie i w Maramures.