2016.08.15 Alba IuliaWstajemy rano szybkie pakowanie, śniadanie i wymeldowanie z hotelu Stejeris. Zatanawiałem się jeszcze czy wrócić do Klużu ale ostatecznie mimo wszystko z żalem, bo miał to być żelazny punkt program, rezygnujemy z odwiedzin w tym mieście. Wybieramy jedyny słuszny kierunek czyli południe.
Pierwszy punkt programu to Alba Iulia. Ta dawna stolica Siedmiogrodu jest nietypowym miejscem dla tego regionu. Nie ma efektownej starówki ani charakterystycznych dla innych miast regionu rozwiązań urbanistycznych. Wszystkie warte zobaczenia miejsca znajdują się na terenie XVIII wiecznej twierdzy Alba Carolina.
Trasa dojazdu.
Udało się nam stanąć na parkingu przy Piata Unirii czyli tam gdzie planowałem
Do twierdzy udajemy się przez zadbany park Parcul Unirii a tam m. in. taka fontannna.
Wchodzimy na teren twierdzy Alba Carolina.
W Soborze Koronacyjnym z cerkwią katedralną Trójcy Świętej trwa właśnie świąteczna liturgia. Cerkiewne śpiewy towarzysza nam prawie przez cały czas pobytu na terenie twierdzy.
Udajemy się więc do rzymskokatolickiej Katedry św. Michała z XIII wieku. Obok niej znajdują się pałace Biskupi oraz Książęcy.
Część katedy była w remoncie.
Kaplica królewska w katedrze św. Michała. Sarkofagi Izabeli Jagielonki oraz jej syna Jana Zygmunta Zapolyi. Po śmierci męża króla Węgier, Izabela Jagielonka sprawowała rządy w Śiedmiogrozie w imieniu małoletniego syna. Na sarkofagu biało-czerwone kwiaty. Mamy szczęście, trafiamy w tym miejscu na Polską grupę z przewodnikiem.
Jeszcze rzut oka na katedrę od strony południowej.
Pomnik Michała Walecznego.
Opodal pomnika są podziemne toalety, które nas zaskoczyły. Świeżo weremontowane, wszystko z klasą. Na dole pomiędzy toaletami męską i żeńską jest ... za szybą stanowisko archelogiczne. Na scianach i info kiosku są infomacje na ich temat. Można usiąść na ławeczkach by pooglądać wykopaliska. Niestety nie wziąłem aparatu a z komórki zdjęcia wyszły słabo.
Przy głównym deptaku są też stanowiska archeologiczne
Wychodzimy bramą po przeciwnej stronie twierdzy.
Za bramą
Wracamy w kierunku bramy, którą weszliśmy.
Wzdłuż drogi jest sporo różnych rzeźb. Mała próbka:
A ja tak niestosownie ubrany
Przed wyjściem z twierdzy trafiamy na przemarsz grupy rekonstrukcyjnej połączony z pokazem musztry.
Schodzimy jeszcze na poziom twierdzy.
Ostatni rzut oka i żegnamy się Alba Iulią.
CDN