Świetna relacja, nie rozwlekła, zwarta, kompaktowa, a jednocześnie przydatna i inspirująca. Dopisałem sobie Cozia i Curtea de Argeș na listę miejsc do zobaczenia kiedyś-tam "po drodze".
Jednak relacja podtrzymała moje wątpliwości co do przejazdu do Bułgarii (a w 2018 r. mam jako cel właśnie tez Białą), czy przez Rumunię, czy przez Serbię. Na minus Rumunii zły stan części dróg (ten odcinek do Giurgiu), mało autostrad i przede wszystkim ta "kultura" naciągactwa i łapownictwa (vide most Giurgiu-Ruse), której wręcz nie znoszę.