Kolejnym punktem był Tokaj. Niestety przywitał on nas bardzo deszczową pogodą więc zwiedzanie musieliśmy odpuścić. Jedyne co zrobiliśmy to odszukaliśmy skrzynkę opencaching. Przez Tokaj będziemy wracać więc mieliśmy nadzieję, że uda nam się zobaczyć miasto.
I tak po przejechaniu 340km znaleźliśmy się w Debrecenie gdzie przenocujemy. Nasz pensjonat znaleźliśmy szybko z małymi tylko problemami. Po przyniesieniu niezbędnych rzeczy z samochodu udaliśmy się zobaczyć miasto.
Miasto jest ładne i zadbane, szczególnie spodobała mi się fontanna która była dwu poziomowa i ładnie zdobiona, oraz mozaika herbu miasta. Pospacerowaliśmy trochę oglądając wszystko dookoła i koło 20 wróciliśmy do pensjonatu.
Fontanna