Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rowerem na Istrię przez Tauernradweg .

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003
Rowerem na Istrię przez Tauernradweg .

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 01.08.2019 09:54

Zapraszam na relację i zdjęcia.
Nie wiem czy dobrze umieściłam wątek . Trochę austriacko- niemiecki. Trochę chorwacki. Generalnie rowerowy.


Skąd pomysł wycieczki ? Od Ani z mojej pracy. Rzuciła hasło Alpe-Adria.
Ok. 400 km z Salzburga do Grado.
Trochę chyba za daleko . Tym bardziej, że będą z nami Ania lat 8 i Rafał lat 10.
Szukamy. Znajdujemy Tauernradweg ok. 280km. Odpowiednie dla rodzin z dziećmi. Przewyższenia można pokonać pociągiem.
Do stycznia dzieci pytały : ,, ciociu , ciociu
czy na pewno chcesz jechać na te rowery?"
W styczniu w trakcie urlopu narciarskiego podejmujemy ostateczną decyzję - jedziemy.  Dzieci spuściły głowy  i zaakceptowały wyrok
Do ekipy dołącza jeszcze jedna rodzina - będzie nas 16 osób.
Pozostaje nam podzielenie trasy na odcinki i rezerwacja noclegów. Zrobione i kilka razy zmienione do wyjazdu za pomocą portalu na B. I mnóstwo zakupów. Dokupienie sakw , bidonów ,ciuchów rowerowych - żeby nie prać. Pogoda przed wyjazdem - zimno i deszczowo. Dokupujemy długie rękawy.
Przez ostatnie 18 lat ZAWSZE mamy ładną pogodę na wakacjach nawet w Polsce. Ale Alpy ????? Szczęście zawsze może się odwrócić.

6 dni jazdy rowerem przez niektórych nazwane obozem kondycyjnym . Kolejny tydzień plażowanie i ,,nicnierobienie".
Wyjazd  z Krakowa 21.07 godz 9:15. Zbiórka na stacji benzynowej.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.08.2019 10:25

Wsiadam.
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 01.08.2019 11:42

Miło mi.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.08.2019 11:45

Piszę się na ten obóz kondycyjny :mrgreen:
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 01.08.2019 14:49

Ja również będę podążał z wami, a czasem za wami :)
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 01.08.2019 15:21

No, jestem bardzo ciekaw...
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 01.08.2019 17:37

Mimo tylu lat bycia wiernym czytelnikiem cro.pl - od 2001 r (wtedy byliśmy pierwszy raz w Chorwacji z nasz 8-miesięczną córką obecnie niespełna 18 - letnią) nie opanowałam wrzucania zdjęć - najprościej było to zrobić w formie bloga - ale jako bardzo świeża blogerka -proszę o wybaczenie niedociągnięć.
Pomysł bloga - głównie dla rodziców i znajomych którzy zostali w domu a kibicowali naszej wyprawie.

https://dudakry.blogspot.com/2019/07/i-dzien.html?m=1
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 01.08.2019 20:17

kd napisał(a):Mimo tylu lat bycia wiernym czytelnikiem cro.pl - od 2001 r (wtedy byliśmy pierwszy raz w Chorwacji z nasz 8-miesięczną córką obecnie niespełna 18 - letnią) nie opanowałam wrzucania zdjęć - najprościej było to zrobić w formie bloga - ale jako bardzo świeża blogerka -proszę o wybaczenie niedociągnięć.
Pomysł bloga - głównie dla rodziców i znajomych którzy zostali w domu a kibicowali naszej wyprawie.

https://dudakry.blogspot.com/2019/07/i-dzien.html?m=1


Ehhh... Czas... :roll:
Nie tak dawno wymienialiśmy jakieś informacje o Korsyce :!: 2008 rok :lol:
Nam też rowerowe wakacje zasmakowały, ale forma 'lżejsza' - bez ekwipunku i sakw.
Fajnie taką ekipą i z takimi widokami :!:

Pozdr
W.
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 02.08.2019 07:43

Dzień drugi : Golling an der Salzach-St.Johann
Plan dobry, bo w teorii i po mapach google. 36km na rowerze i kilkanaście tysięcy kroków na własnych nogach.
Z Golling an der Salzach wspinamy się podjazdami ok. 17 km na parking pod zamkiem Hohenwerfen. Upał niemiłosierny + rozgrzany asfalt daje popalić najbardziej na ostatnim podjeździe pod zamek .

Tam przypinamy rowery i korzystając z auta serwisowego kolegi Irka wjeżdżamy na parking pod jaskinią Eisriesenwelt - największa jaskinia lodowa w Europie.
Cała operacja zajęła nam ponad 2 godziny - to tylko 4 km ale ostrymi serpentynami . Na górze orientujemy się że była całkowicie bez sensu - z centrum Werfen jeździł autobus .

Do jaskini można można wejść pieszo ,ale śmiałków brak , albo wjechać kolejką z 1084 m npm do 1586 m npm. Wejście do jaskini znajduje się na wysokości ok 1700m gdzie podchodzi się pieszo. Najbardziej spektakularne są widoki z podejścia pod jaskinie - na dolinę ,góry i płynąca środkiem rzekę Salzach. Maslinka być może rozpoznana góry z jej wyjazdu narciarskiego.
Przebieramy się w ciepłe rzeczy i w końcu wchodzimy do jaskini temp w środku ok 0 . Zakaz robienia zdjęć , więc tylko jedno. W jaskini pokonuje się kilkaset schodów. Oświetlona jedynie latarkami uczestników - mroczno i klimatycznie .
Co najmniej 2 h później niż planowałam .
Zjeżdżamy w dół najpierw kolejka potem autobusem. Kierowca przeciera oczu ze zdumienia jakim cudem pokonaliśmy te serpentyny z dziećmi - nie mieliśmy biletów ,a każdy podchodził z biletem powrotnym kupionym na dole. Jest w takim szoku że najpierw odwozi wszystkich do centrum Werfen a potem nas w gratisie na parking pod zamkiem. Uf - byłoby ciężko . Wszyscy zmęczeni , głodni - zjedliśmy już wszystkie batony, a czekałoby nas ostre podejście pod zamek.
Kolejne 19km do hostelu w St. Johann in Pongau na rowerach.
Na miejsce docieramy tuż przed 20. Szybka kąpiel , szukamy restauracji - wszystko zamknięte .
Pozostał tylko McDonald's - pieszo ok 2 km przy głównej ruchliwej drodze.

Zdjęcia na blogu.
https://dudakry.blogspot.com/2019/07/dz ... n.html?m=1
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 03.08.2019 16:08

Wracamy dziś z Chorwacji . I o mały włos od tragedii . Na autostradzie w Słowenii nagle hałas , patrzymy w tył -nasz bagażnik z 4 rowerami toczy się po autostradzie. Na szczęście nikogo za nami . Hamujemy ,stajemy na poboczu.
Myśleliśmy, że nie wytrzymał hak - okazuje się że bagażnik pękł.
Koszmar. ...ale mogło być gorzej, nikt nie ucierpiał. Tylko co dalej.
Załączniki:
IMG-20190803-WA0001.jpg
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 03.08.2019 16:12

Ten wpis dla przestrogi. Bagażnik z homologacją dla 4 rowerów . Ładowność 68 kg , załadowany 60 kg . Specjalnie mąż odkręcił pedały ,siodełka , bagażniki , żeby było lżejsze. Bagażnik Atera Strada.
Właśnie przeczytałam, że komuś już coś takiego się przytrafiło, tylko nie na autostradzie.

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Rowerem na Istrię przez Tauernradweg .
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone