napisał(a) GAMBIT » 22.06.2009 11:48
Bylismy tam w zeszłym roku. Mieszkańcy generalnie nastawieni na Włochów i Niemców zarówno pod względem komfortu jak i cen. Byliśmy tam od 16.08. do 29.08. ale jeszcze nie było widac końca sezonu w przeciwieństwie np do Makarskiej. Wynajmowaliśmy apartament 3 osobowy z klimą za 55 Euro za dobę i była to w sumie jedna z niewielu możliwości zamieszkania. Apartament składał się z dużego pokoju z aneksem kuchennym i sporą łazienką, ale więcej niż 3 osoby (2+1) nie mogłyby tam mieszkać.
Zawsze jeździmy do Chorwacji bez wcześniejszej rezerwacji ale w Rovinj jak dotychczas szukaliśmy najdłuzej, bo ok 4 godzin, zanim znaleźlismy apartament.
Chodziliśmy na miejską plażę, ponieważ na jej końcu było całkowicie piaszczyste dno przygotowane dla dzieci. Tak,tak, prawdopodobnie po prostu wysypali kilkadziesiąt wywrotek piachu i dzieciaki bawiły się przy brzegu jak w Bałtyku z tą róznicą, że woda była ciepła
. Piach na dnie sięgał w morze gdzieś do głebokości 1,5 metra, co było wystarczające, a odcinek tak przygotowany to ok 100m brzegu. Niewiele, ale zawsze lepiej chodzic po piachu bosymi nogami, niż wbutach. W pozostałych miejscach na plaży były drobne kamienie lub trawa w cześci na której przebywali naturyści.
Polecam tą miejscowość, bo jest cicho i spokojnie, a na wieczornych spacerach niewiele słychac tak bardzo znanych bluzgów w ojczystym jezyku jak to jest w przypadku choćby oddalonego o kilkadziesiąt kilkometrów Poreća. W Poreću byliśmy rok wcześniej, a w ubiegłym roku odwiedziliśmy na jeden wieczór, ale wyjście wieczorem na spacer po deptaku przy porcie uswiadamia, jak bardzo słowa powszechnie uznane za obelżywe wdarły się w potoczną mowę Polaków.
Przykre to