napisał(a) jaachu » 18.02.2016 17:08
Tak jak pisałem wcześniej tego dnia pod wieczór wybraliśmy się zobaczyć "Smocze oko" takie dziwne jezioro z morską wodą.
Ogólnie fajna rzecz dla tych co lubią skakać ze skał, a nie powiem bo sam miałem ochotę, ale nie miałem na sobie kąpielówek i nie miałem zbytnio odpowiedniego motywatora. Jak widać na poniższych zdjęciach ludzie skakali. Tutaj bliżej skakali Polacy, może się znajdzie ktoś z czytających co również tam skakał.
A w oddali to jacyś młodzi, próbowali najpierw z samego szczytu, lecz nie udało się im. Weszli, ale się poddali i zeszli o jedną półkę niżej. Nie dziwie się bo tam na pewno wysokość robiła wrażenie
Poniżej zdjęcia przy wyjściu z mariny. No właśnie bo na smocze oko odbija się w prawo przed samą mariną. Wyjątkowo Julka chciała pozować, co nie zawsze jej się udaje.
Widok na nadbrzeże i Rogoznice przy wyjściu z mariny. W drodze coś zjeść i przejść się po starym mieście Julka znalazła małego kraba.
Uliczki na starym mieście (wyspie) są naprawdę urokliwe.
Tego dnia powróciliśmy zjeść w miejsce gdzie byliśmy pierwszego dnia choć korciło mnie wejśc tutaj
I marina nocą na dobranoc