rodziny z dziećmi, ile macie bagażu?

ma77 napisał(a):Ja w tym roku jadę Astrą H HB, według danych technicznych bagażnik ma 375l. Będę się pakował w torby plastikowe i reklamówki, i nie ma bata żeby nie starczyło miejsca . Ilość osób 2+2

Jeśli z boxem, to nie ma bata.

walp napisał(a):

ma77 napisał(a):Ja w tym roku jadę Astrą H HB, według danych technicznych bagażnik ma 375l. Będę się pakował w torby plastikowe i reklamówki, i nie ma bata żeby nie starczyło miejsca . Ilość osób 2+2

Jeśli z boxem, to nie ma bata.

Spoko w Asterkę można sie upchnąć. Nie wiem czy właściciel zabiera lodówkę turystyczna ale jeśli tak to może stać pomiędzy pasażerami z tyłu, tam gdzie podparcie.

Planujemy jechać we wrześniu na wyspę Pag.
Autko to Xsara Picasso, więc miejsca powinno starczyć.
W ubiegłym roku do bagażnika zapakowałem bagaże dla zestawu 3+2
A do tego dwa krzesełka rowerowe Hamax Kiss, dwa wózki spacerowe (jeden tzw. parasolka, drugi składany w pół 3-kołowiec).
Sądzę, że połowa sukcesu była w tym, że córka miała dopiero 2 lata i nie potrzebowała jeszcze niezliczonej ilości kreacji (tak jak to mają we krwi starsze "pannice").
Biorąc pod uwagę, że jadąc nad polskie morze więcej bierzemy rzeczy cieplejszych to chyba pakowanie do CRO powinno przebiegać jeszcze lepiej
Pobyt 12-14 dni (nad Bałtykiem tydzień...), ale wózek jedzie jeden, krzesełek rowerowych brak no i jedziemy w składzie 2+2.

W zeszłym sezonie jak i w tym mamy do dyspozycji 695l więc nie myślę o tym co zabiorę i w jakiej ilości Jedziemy z naszą 3.5 roczną pociechą, wszystko się zmieści.

I tak może się nie wszystko zmieścić. Zależy od możliwości członków załogi. W zeszłym roku szwagier z zoną i roczną córką nie zmieścił się do kombi z dużym boksem i my braliśmy im kilka rzeczy.

piekara114 napisał(a): Zależy od możliwości członków załogi.

Głównie od możliwości kobiety

Ja w zeszłym roku dysponowałem w sumie powierzchnią ładunkową jakieś 1300l a i tak jechałem wypchany (2os dorosła + 2 dzieci). Myślę, że gdybym miał 300l bagażnik to po prostu zaczął bym myśleć co brać a co nie a tak to wrzucam jak leci. W tym roku cały bagażnik zajmie ponton + silnik i inne duperele motorowodne a będę musiał się zmieścić pozostałymi rzeczami w 450l box. Jakoś się tym nie martwię bo jak się chce to się da.

Lechoo napisał(a):

piekara114 napisał(a): Zależy od możliwości członków załogi.

Głównie od możliwości kobiety

W tym przypadku to były możliwości szwagra, a raczej jego niby potrzeby, aby móc spędzić ciekawie urlop

piekara114 napisał(a):A pakowaliście się próbnie czy poddaliście już na początku?

nie, nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego zgromadzić, nie ma czasu
ale zdarza się ze czasem mamy problem z zapakowaniem zakupów z hipermarketu, więc założyliśmy że się nie ma szans byśmy zmieścili sie z bagażami na dwa tygodnie

My 2+2 zapokawiliśmy się do corolli sedan 450l. Ale jak kolega powiedział wcześniej tak tego mierzyć nie można bo przy klapie mam rozwiązanie zamkniecia chyba z przed 10lat i to blokuje. Nie mniej mieliśmy z sobą składane łóżeczko turystyczne i wózek petiter zia, wiaderko, zabawki i mnóstwo pierdół. Aż sam się zdziwiwem że to weszło (znajde wrzuce zdjęcie)
20lat temu jeździłem z rodzicami nad morze maluchem i też jakoś było. Po prostu mierz (a raczej bierz) siły na zamiary jak mawia przysłowie, im wiecej masz miejsca tym się mniej starasz z pakowaniem.

Worki próżniowe to rewelacja. Ich użycie gwarantuje zmniejszenie o 1/2 objętości wszystkich "miękkich "rzeczy. Resztę należy upchać po wszystkich możliwych dziurach.My pakujemy się w Citroena C3 i mały box na dachu,będzie nas 2+3 ( 3 dorosłe nastolatki) i mam nadzieję,że i tym razem nam się to uda

Popieram Sami stosowaliśmy worki próżniowe (Ford Galaxy - 5 osób dorosłych i dziecko 3 lata) - więc, co za tym idzie, bagażnik zmniejszył się o połowę, ale dało radę

Bocian napisał(a):

walp napisał(a):

ma77 napisał(a):Ja w tym roku jadę Astrą H HB, według danych technicznych bagażnik ma 375l. Będę się pakował w torby plastikowe i reklamówki, i nie ma bata żeby nie starczyło miejsca . Ilość osób 2+2

Jeśli z boxem, to nie ma bata.

Spoko w Asterkę można sie upchnąć. Nie wiem czy właściciel zabiera lodówkę turystyczna ale jeśli tak to może stać pomiędzy pasażerami z tyłu, tam gdzie podparcie.

Lodóweczka będzie w bagażniku, ale tak jak napisałem z toreb biorę tylko plecak, reszta w bagażu w reklamówki.Dom do którego jedziemy jest w pełni wyposażony więc to już odpada (nawet ręczników nie bierzemy). Wszelakie jedzenie kupuję na miejscu w lidlu do lodóweczki biorę tylko na pierwsze dwa dni.

Kilka lat temu jechaliśmy Zafirą w 7 osób i się pomieściliśmy bagażnik niecałe 200 l teraz mamy 440 l, 5 osób i box na dachu a i tak jest ciężko wszystko upchnąć. Wtedy jechaliśmy bez jedzenia w bagażniku ale wolimy polskie żarełko więc musimy dodatkowo pakować box.

Prawda jest taka, że im większa przestrzeń, tym zabieramy więcej. Zdarzają się przedmioty trudne w transporcie jak niektóre wózki dziecięce, czy sprzęty kempingowe, które może nie ciężkie, zaawansowane konstrukcyjnie, ale zajmują przestrzeń bagażową w taki sposób, że potem trudno coś o regularnych kształtach razem z nimi zmieścić. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy tego wszystkiego będziemy potrzebować. Ja np. mam składane krzesło turystyczne typu "rybackie", którego chyba nigdy nie użyłem . Pamiętam, że zabierałem dwie maty, jedną piankową, drugą samopompującą, tej pierwszej nawet nie zabrałem ani razu na plażę . To samo z materacem plażowym, nawet nie wyjąłem z bagażnika. Ciuchów używa się znacznie mniej. Na kempingu i tak paraduje się prawie cały dzień w kostiumie kąpielowym, kąpielówkach, bermudach itp. Jedne zakryte buty na podróż, reszta sandały i kroksy - standard dla całej rodziny.
W apartamentach są też z reguły wszyskie potrzebne sprzęty kuchenne, zawsze można przed wyjazdem upewnić się. Zgrzewkę mineralnej łatwiej rozerwać i poutykać we wszystkie możliwe miejsca w aucie, niż wrzucić całą do bagażnika... Czasami jakaś puszka z żarciem zmieści się do wnęki z zapasem. No ale to chyba są sprawy oczywiste...