agata26061 napisał(a):ewula91 napisał(a):
Także podziwiam Was za cierpliwość
To akurat my jesteśmy tymi, którzy mają dzieci, więc tutaj ukłony raczej należą się reszcie ekipy, którzy nasze dzieci znosili. Myślę, że jakoś dali radę.
Tak, tak wiem Tutaj bardziej mi chodziło o cierpliwość przy tylu osobach na wyjeździe tym bardziej, że jak pisałaś byłaś organizatorką i ciężko było wszystkim dogodzić. Jak to się mówi "jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził" Ja bym się pewnie tylko zdenerwowała i narzekała.
Miril napisał(a):
Ciekawe jakie zdanie ma druga strona.
Hi, hi Pewnie takie samo tylko w drugą stronę Że ci co nie mają dzieci to nie rozumieją jak to jest i se myślą, że wszystko jest takie lekkie, łatwe i przyjemne
No, w każdym razie my korzystamy póki możemy i jak na razie staramy się unikać wyjazdów rodzinnych bo rzeczywiście się nie rozumiemy...
A zdjęcia ślubne ładne I jednak są bez tłumów