Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rodos - 14 dni na wyspie słońca

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.09.2011 13:49

kkra napisał(a):fajnie popatrzeć na miejsca, gdzie jeszcze przed chwila się było!
czekam na dalsza część objazdówki :D


A będzie relacja?
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 04.09.2011 14:05

chyba nie, ja raczej z tych czytających,
poza tym miejsca nam się powtarzają,
mogę Ci pożyczyć zdjęcia z Prassonisi:)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.09.2011 14:10

kkra napisał(a):chyba nie, ja raczej z tych czytających,
poza tym miejsca nam się powtarzają,
mogę Ci pożyczyć zdjęcia z Prassonisi:)


Chętnie, dziękuję :( że też mnie tak zaćmiło, że tam nie chciałam jechać...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.09.2011 14:13

Twoja relacja jest fajnym uzupełnieniem aktualnej mojej lektury, więc z przyjemmnością z Wami wędruję. :)
Uprzedzając ewentualne pytanie - ta lektura, to "Kawalerowie Maltańscy".

Pozdrawiam,
Wojtek
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.09.2011 14:18

Franz napisał(a):Twoja relacja jest fajnym uzupełnieniem aktualnej mojej lektury, więc z przyjemmnością z Wami wędruję. :)
Uprzedzając ewentualne pytanie - ta lektura, to "Kawalerowie Maltańscy".

Pozdrawiam,
Wojtek


No właśnie miałam o to pytać ;)
Faktycznie, nasza wycieczka jest trochę w temacie :) . Może i ja powinnam poczytać, żeby uzupełnić wiedzę na temat tego, co widziałam.
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 04.09.2011 14:36

Madziu tak bywa,
ja też np Monte Smith minęłam, jak mieliśmy auto :x strasznie potem byłam na siebie zła!!
jak jechaliśmy do stolicy autobusem, to tam było za daleko!
Czesiek63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 658
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Czesiek63 » 04.09.2011 14:48

:) czekam cierpliwie na lindos pozdr
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 05.09.2011 07:59

kkra napisał(a):Madziu tak bywa,
ja też np Monte Smith minęłam, jak mieliśmy auto :x strasznie potem byłam na siebie zła!!
jak jechaliśmy do stolicy autobusem, to tam było za daleko!


My mieliśmy tak samo, można tam było dojechać autobusem, ale jakoś nie mogliśmy się oderwać od Starego Miasta ;)
Ale w pewnym sensie zwiedziliśmy Monte Smith, dość nietypowym środkiem lokomocji, ale o tym innym razem ;)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 05.09.2011 08:00

Czesiek63 napisał(a)::) czekam cierpliwie na lindos pozdr


Będzie może jeszcze dziś ;)
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 05.09.2011 17:28

super:) czekamy 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 05.09.2011 18:54

Czy będą motylki z dolinki :lol:
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 05.09.2011 19:43


Odcinek 6 - objazd wyspy - część trzecia, ostatnia ;)


Dojeżdżamy do drugiego najpopularniejszego - obok Rodos - miejsca ma wyspie, do Lindos. Wychodzimy z samochodu i - piekło!! Takiego gorąca nie czułam chyba nawet w Turcji! Jakby mnie ktoś przypiekał na patelni. Patrzę w dół z parkingu na plażę i mam ochotę wejść na murek i wskoczyć do wody!!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co zrobić, jak się powiedziało A...poza tym głód daje nam się we znaki, a w Lindos postanawiamy pójść na obiad. Odkąd jestem na wyspie, marzę o owocach morza, w hotelu ich nie podają...
Miasteczko kusi cieniem, a po wejściu dalej zachwyca...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wchodzimy do jednej z tawern. Chcemy iść na taras na dach budynku. Pięknie, z widokiem na twierdzę, ale...gorąąąąącoooo!! Poddajemy się i schodzimy na dół.
Zamawiam spaghetti z owocami morza, a PM "grecki talerz", na którym znajduje się: moussaka, gołąbki zawijane w liście winogron, nadziewany pomidor, mielone mięso i ryż.

Obrazek
Obrazek

Za obiad łącznie z napojami płacimy około 30 euro.
Pokrzepieni, napojeni ruszamy na podbój twierdzy.
Pniemy się pod górę, zostawiając miasteczko za sobą

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nigdy nie było mi tak ciężko...co chwilę musiałam przystawać i szukać cienia

Obrazek

Nawet kotek szukał cienia, tam pod drzewem, zobaczyłam go dopiero na zdjęciu, wcześniej miałam mroczki przed oczami i chwilami myślałam, że zemdleję... nie jestem delikatna, wiele kilometrów w życiu zrobiłam, ale tam było... po prostu jak w piekle...
Myślałam, że nawet na te schody nie będę już w stanie wejść...

Obrazek

W końcu się udało. Płacimy wstęp - 6 euro od osoby. Odrobina cienia, więc przysiadamy na chwilę. Zbieram się w sobie, podnoszę i robię zdjęcia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wychodzimy znów "na patelnię". Prawie nie mam sił podziwiać widoków A jest co podziwiać...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Chowam się w cieniu kolumny. Wierzcie mi, nie tylko ja tak robię. Ludzi szukali cienia wszędzie, choćby pod kamieniem ;)

Obrazek

Zbieram siły, bo do akropolu trzeba podejść jeszcze kilka stopni.

Obrazek

Ja chcę tam wskoczyć!

Obrazek

Widać, że ktoś się kąpie. Ale im zazdroszczę!

Obrazek

W dole Lindos

Obrazek

Wychodzimy

Obrazek

Na twierdzę wcale nie trzeba wchodzić pieszo. Można skorzystać z taksówki, i to nie byle jakiej ;)
Chodzi o ośle taksówki. Szkoda by mi było osiołków, w tym upale miały by jeszcze nas dźwigać... wiem, pewnie są przyzwyczajone, ale mimo wszystko...

Obrazek

Pan "Taksówkarz" ;)

Obrazek
Obrazek

Postój TAXI ;)

Obrazek

Jedna z plaż . Widok z niej musi być ciekawy

Obrazek
Obrazek

Zapuszczamy się w wąskie uliczki Lindos

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wzory na posadzce

Obrazek
Obrazek

Wracamy na parking. Ostatni rzut oka na twierdzę

Obrazek

Nie chciało mi się już iść na plażę. Naprawdę czułam się kiepsko. A oto dowód na to, że było naprawdę gorąco. Po ponad trzech godzinach termometr w samochodzie wskazywał:

Obrazek

Została nam jeszcze jedna twierdza do zdobycia - zamek Feraklos (twierdza zbudowana przez krzyżowców do obrony przed Turkami w 1467 roku), ale w przewodniku pisali, że podejście do niej może zająć około 45 minut, a ja nadal czuję się kiepsko. Kierujemy się na Archangelos. Znajdujemy zamek, ale focimy go tylko z dołu. Szkoda, z góry mógł być ciekawy widok...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz zastanawiamy się, czy wracać do Ialyssos przez Rodos, a po drodze gdzieś "zaplażować", czy zaliczyć jednak Dolinę Motyli. Decydujemy się na to drugie. Dolina Motyli jest po "naszej" stronie wyspy, więc musimy przejechać w poprzek wyspy. Znajduję w przewodniku informację o Epta Piges, czyli Siedem Źródeł, strumień w lesie, stanowiący część systemu irygacyjnego, który Włosi zbudowali do nawadniania sadu pomarańczowego w Kolimbii, zasilany przez siedem źrodeł. To miejsce idealnie nadaje się, żeby odbić na drugą stronę, wystarczy kierować się na Psintos, a Dolinę Motyli będziemy mieć po drodze.
Epta Piges mnie zaskakuje. Nie wiedziałam, co myśleć o tym miejscu. Urokliwy zakątek w lesie, dla nas błogosławieństwo - po "lindosowskim piekiełku", ale... nie powala. Nie wiem, dlaczego opisuje się je w przewodniku...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ale przewodnik wspomina też o restauracji ukrytej gdzieś w cieniu lasu, przy strumieniu. O, to jest interesująca wiadomość. Po wszystkich przejściach należy mi się zimny Mythos! ;)
Szukamy więc...

Obrazek
Obrazek

I znajdujemy :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czekamy dość długo, zanim zjawi się kelner, idę więc nawiązać znajomość z gąskami mieszkającymi przy strumieniu

Obrazek
Obrazek
Kelner przynosi zamówienie (dla Kierowcy oczywiście bezalkoholowe ;) ).
Sprawdzam jeszcze dokładnie na mapie, żeby tym razem trafić do tych nieszczęsnych motylków ;)

Obrazek

Tym razem trafiamy. Dolina Motyli również znajduje się w lesie. Wstęp 5 euro od osoby. O co tyle szumu? Tak naprawdę to są ćmy. Jest ich baaaardzo dużo w całej dolinie. Kiedy siedzą sobie na drzewach i skałach, nie robią wrażenia, ale podobno, kiedy wszystkie naraz podrywają się do lotu, pokazując pomarańczowy spód skrzydełek, jest na co popatrzeć. Jednak nie wolno klaskać, wołać ani w żaden inny sposób zakłócać ich spokoju i zmuszać do ruchu (grozi to karą - 50 euro), więc mogę sobie tylko wyobrazić, jak to wygląda...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zapoznaję się z regulaminem

Obrazek
Obrazek
To ta niepozorna istota wprowadza tyle zamieszania
Obrazek

Tutaj widać je na skałach

Obrazek
Obrazek
Obrazek

I to już koniec naszej wycieczki. Zdjęć więcej nie ma, bo padła bateria w aparacie (PM kręcił też filmy). Pozostał lekki niedosyt, bo parę miejsc przegapiliśmy, chciałam się po drodze wykąpać w morzu, ale samochód mieliśmy tylko do 21, poza tym chcieliśmy zdążyć na kolację. Oczywiście, mogliśmy pożyczyć samochód na więcej dni, ale zdecydowaliśmy tak, a nie inaczej.
Podsumowując - ta wycieczka była najfajniejszą rzeczą na tych wakacjach. To jeszcze nie koniec atrakcji, w końcu to dopiero nasz szósty dzień pobytu na Rodos. Ale o tem potem ;) jak mówi (pisze) jeden z Forumowiczów. ;)

CDN
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 05.09.2011 20:55

Chyba coś nadepnęło internetowi na ogon, bo od godziny próbuję otworzyć Twoje najnowsze zdjecia, ale bez efektów.
Tiaaa... może jutro pójdzie lepiej...

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 05.09.2011 21:23

Franz napisał(a):Chyba coś nadepnęło internetowi na ogon, bo od godziny próbuję otworzyć Twoje najnowsze zdjecia, ale bez efektów.



Mam tak samo :? Czasem myślę - szkoda , że nikt na korbę netu nie wymyślił ( a może się mylę :wink: ) bo chyba prędzej by działał :lol:



Pozdrawiam
Piotr
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 06.09.2011 07:17

fajne zdjęcia:) uliczki Lindos urocze,
na Akropolu faktycznie patelnia,
byliśmy tam ok. 8.30 rano(tak nam poradzono) i było bardzo gorąco już wtedy!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rodos - 14 dni na wyspie słońca - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone