Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rodos - 14 dni na wyspie słońca

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.09.2011 15:32

Rodos - kolejny powód . . .

Witaj Magdo :D
Nadrabiam zaległości , dlatego dopiero teraz tu dotarłem
Rodos bardzo mi się podoba


Pozdrawiam
Piotr
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 01.09.2011 19:11

woka napisał(a):
Magdo O. .... przepraszam za wtrącenie się.
Jestem, podglądam .... :lol:


Nie ma za co ;)



piotrf napisał(a):Rodos - kolejny powód . . .

Witaj Magdo :D
Nadrabiam zaległości , dlatego dopiero teraz tu dotarłem
Rodos bardzo mi się podoba


Pozdrawiam
Piotr


A będzie jeszcze lepiej (mam nadzieję, że moje zdjęcia chociaż trochę to oddadzą...)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 01.09.2011 20:19

Zapraszam na kolejny odcinek - swoim setnym postem :wink:
Tym razem objazd wyspy, który muszę podzielić na dwie części, bo będzie dużo zdjęć.


Odcinek 4 - objazd wyspy - część 1.


Kolejnych dni nie ma sensu opisywać. Plaża, spacery po okolicy (nic ciekawego), planowanie kolejnych dni - czyli przede wszystkim - objazdówki po wyspie. Długo studiowałam przewodnik i dołączoną do niego mapę. W końcu opracowałam optymalny plan wycieczki.
W hotelu swój punkt miała wypożyczalnia Eurostar, tuż obok stołówki. Tam postanawiamy wypożyczyć samochód. Decydujemy, że jeden dzień wystarczy nam w zupełności.
W poniedziałek zamawiamy samochód na środę. Wstępnie miała to być Kia Picanto. Cena za jeden dzień - 45 euro. Wpłacamy 10 euro zaliczki i umawiamy się na środę - 8.30.
W środę, 10 sierpnia (szósty dzień naszego pobytu) wstajemy tak, żeby na 8 rano być na śniadaniu. Po śniadaniu idziemy do punktu wypożyczalni - pan zjawia się punktualnie, co do minuty ( przestaję wierzyć w luźne pojęcie czasu Greków, o którym tyle słyszałam ;) ). Dostajemy Fiata 500 z automatyczną skrzynią biegów, można było też zmienić na manual, ale PM wolał automat, a ja postanowiłam być tylko pasażerem i przede wszystkim pilotem. W końcu to ja opracowałam trasę ;).
No to ruszamy

Obrazek

Obrazek

Pierwszym punktem wycieczki miała być Dolina Motyli, ale niestety przegapiliśmy zjazd (albo raczej ja przegapiłam, w końcu to ja mianowałam się pilotem wycieczki ;)). Na początku ruch na drodze był dość spory, w okolicach naszej bazy hotelowej i lotniska, oznaczenia też były kiepskie. Zdarzało się, że gdzieś skręciliśmy i dopiero jak odwróciłam głowę, zobaczyłam przekręcony znak. Potem - im dalej w głąb wyspy, tym lepiej. Do Doliny Motyli mieliśmy się kierować na Petaludes, ale nie widziałam żadnego znaku kierującego do takiej miejscowości. Kiedy zorientowaliśmy się, że już przejechaliśmy zjazd, postanowiliśmy jechać dalej, a Dolinę Motyli "zaliczyć" w drodze powrotnej.
Następny punkt - starożytne Kamiros. Są to ruiny starożytnego miasteczka. Wstęp - 4 euro.
Podczas podjazdu w górę do parkingu i wejścia do ruin miasteczka drogę przepełzł nam wąż - nie wiem, czy to pech, jak w przypadku przebiegającego kota? ;) niestety nie mam zdjęć, ale odkąd go zobaczyłam, cały czas patrzyłam pod nogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miasteczko było pięknie położone...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek



Jedziemy dalej. Następny punkt na mojej mapie - Kastro Kritinias, zwane po prostu Kastellos - przepięknie położone ruiny XV-wiecznego zamku.

Oto i on:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Widok z murów...
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jesteśmy pod wrażeniem niesamowitych widoków...wracamy do samochodu.

Obrazek


Oprócz nas na zamku nie było nikogo, jeden samochód właśnie odjeżdżał. Kiedy ruszaliśmy, przyjechało auto z kilkuosobową rodziną. Fajnie się zwiedza, kiedy nikogo nie ma i nikt nie wchodzi w kadr ;)
Wstęp i parking bezpłatny - jesteśmy tym mile zaskoczeni.
Kolejny punkt zaznaczony przeze mnie na mapie to miasteczko Ebonas - słynące z produkcji wina oraz raki. Tam postanawiamy kupić część prezentów (oczywiście alkoholowych ;) )

Obrazek


Ebonas to małe, senne miasteczko położone w cieniu ogromnego wzgórza. Niestety, coś mnie przyćmiło i nie zrobiłam prawie żadnych zdjęć :( chyba tak mi było spieszno do lokalnych trunków ;)

Obrazek

Obrazek

Bez problemu znaleźliśmy parking (znów bezpłatny ;) ). W sklepach oprócz zakupów można też było degustować wino i raki.

Ok, zakupy zrobione, jedziemy dalej, do kolejnej wioski znanej tym razem z produkcji soumy - lokalnej grappy i czterech gatunków miodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mieszkańcy sprzedają swoje wyroby w sklepikach lub po prostu przy drodze. Kupiliśmy soumę, miód i oliwę z oliwek.
Teraz kierujemy się do Monolithos - kolejnego, przepięknie położonego zamku. Ale o tym w następnym odcinku ;)

CDN
Ostatnio edytowano 02.09.2011 11:41 przez Magda O., łącznie edytowano 5 razy
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.09.2011 20:28

Co do pełzających . . . :wink:
Wąż Ci szczęście przynieść może , jeśli tylko chcesz . . . 8)

I przyniósł , jak wynika z fotek



Pozdrawiam
Piotr
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 02.09.2011 08:11

piotrf napisał(a):Co do pełzających . . . :wink:
Wąż Ci szczęście przynieść może , jeśli tylko chcesz . . . 8)

I przyniósł , jak wynika z fotek



Pozdrawiam
Piotr


Taaa...ja jednak wolałabym nie spotykać pełzających stworzeń na swojej drodze :wink:
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 02.09.2011 09:25

ja w Kamiros zastałem:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

dobrze, że są dziury w płocie :wink:

pozdrav.
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 02.09.2011 10:14

Nie byłam, więc z ciekawością oglądam, bardzo ładne fotki :)
Pozdrawiam
Renata
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 02.09.2011 11:24

adamk3 napisał(a):dobrze, że są dziury w płocie :wink:



Ale numer ;)

renatalato napisał(a):Nie byłam, więc z ciekawością oglądam, bardzo ładne fotki :)
Pozdrawiam
Renata


A dziękuję i zapraszam :)
Czesiek63
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 658
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Czesiek63 » 02.09.2011 21:02

Czekam na c.d , mam w planie , a w zasadzie już wykupiony wyjazd na Rodos - Lindos - 17 .09 . 2011 ........... również chwilowa przerwa z Chorwacja
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 03.09.2011 15:20

To może moja relacja na coś się przyda :wink:
Ciekawe, czy we wrześniu w Lindos będzie tak gorąco jak w sierpniu, bo wtedy było...jak w piekle... 8O
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 03.09.2011 15:45

Nie byłem wszędzie gdzie Wy, ale widzę, byliście wszędzie gdzi ja. :wink:
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 03.09.2011 17:43

fajnie popatrzeć na miejsca, gdzie jeszcze przed chwila się było!
czekam na dalsza część objazdówki :D
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 04.09.2011 11:59

Magda O. napisał(a):To może moja relacja na coś się przyda :wink:
Ciekawe, czy we wrześniu w Lindos będzie tak gorąco jak w sierpniu, bo wtedy było...jak w piekle... 8O


czerwcu było fantastycznie - temp. do 28 st. C. - tylko ten za****ty wiatr

ale samochodem za 25 E/doba jeźdzliśmy na 2 str. wyspy.

pozdrav.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.09.2011 13:28

Jest piękna, słoneczna niedziela. Siedzę w ogródku, cykają świerszczyki (prawie jak cykady ;) ), to dobry moment, by wrzucić kolejny odcinek :)


Odcinek 5 - objazd wyspy - część 2

Z Siany kierujemy się na Monolithos, tam znajdują się ruiny kolejnego zamku.
Zatrzymujemy się przy punkcie widokowym. Początkowo myślałam, że nie można się tam dostać samochodem, ale przyjrzałam się lepiej i okazało się, że droga jednak jest.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podjeżdżamy na parking. Tu spotykamy więcej osób, ale tłumów nie ma. Widok na zamek z parkingu

Obrazek

Wchodzimy po kamiennych stopniach. Nawet nie wchodzi się ciężko mimo upału, szybko jesteśmy na górze i podziwiamy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chciałam sfotografować z bliska małą białą kapliczkę. Niestety, jakieś barany postanowiły tam przysiąść na dłuższą chwilę. Weszliśmy - siedzieli. Ok, myślę, zrobię zdjęcia, jak będziemy wracać. Wracamy - siedzą dalej. Wkurzyłam się! Nie przyszło im do głowy, że nie chcę ich mieć na zdjęciu? Tyle innych miejsc mieli do odpoczynku. Przecież chyba wiadomo, że zwiedzając takie miejsca, robi się zdjęcia! Stanęłam i czekałam chwilę, ale oni patrzyli na mnie baranim wzrokiem, więc rzuciłam pod nosem parę słów nie nadających się do powtórzenia i poszliśmy.

Barany

Obrazek

Kapliczka od tyłu

Obrazek

Teraz pora na joannicki zamek, umiejscowiony już po drugiej stronie wyspy, nad Morzem Śródziemnym. I tu znów zawaliłam jako przewodnik. Dla oszczędzenia czasu postanowiłam "ściąć" dół wyspy i ominąć Przylądek Prasonisi - miejsce, gdzie miesza się Morze Śródziemne z Egejskim, tzw. "mekka windsurfingowców". Miejsce wydało mi się mniej atrakcyjne od zamków, kościołów i ruin i postanowiłam nie tracić na nie czasu ( jak się później okazało, niesłusznie, ale czasu już nie cofnę...)
Wybrałam drogę przecinającą wyspę tak, żeby trafić na ciekawe według mnie miejsca do zobaczenia. na "mojej" drodze napotkalibyśmy Monastyr Skiadi i Kościół Zaśnięcia NMP z uwagi na średniowieczne freski, o których wspominano w przewodniku. W tym celu musieliśmy skręcić z drogi na lewo i kierować się na miasto Mesanagros lub Lachanię.
Niestety, zjechaliśmy za wcześnie... Zasugerowałam się tym , że po drugiej stronie wyspy, żeby trafić do zamku musimy kierować się na Jennadi. Zobaczyłam znak na Jennadi i kazałam PM skręcać. Okazało się, że to był wcześniejszy zjazd...Teraz pozostało tylko kierować się bezpośrednio na zamek, a potem już prosta droga do Lindos.
Wjeżdżamy do miasteczka, nad którym górują ruiny zamku. Parking znów znaleźliśmy bez problemu, znów za darmo, wejście na zamek również. Tym razem byliśmy całkiem sami. Żadnych baranów, tylko kozy, ale one akurat budziły tylko sympatię.

Obrazek

Obrazek

Zamek rozczarował PM, był najgorzej zachowany ze wszystkich dotychczasowych ruin, umiejscowienie też nie tak malownicze, jak w przypadku poprzednich zamków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W oddali Morze Śródziemne

Obrazek

Obrazek

Ziejąca jama, może zostały tam jakieś skarby? Nie wejdę, żeby sprawdzić, przypomniał mi się wąż ;)

Obrazek

Zdjęcie zrobiła nam skała ;)

Obrazek

Teraz już prosta droga do Lindos. Dojedziemy tam... w następnym odcinku ;)

Obrazek

Obrazek

CDN

:)
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 04.09.2011 13:48

adamk3 napisał(a):
Magda O. napisał(a):To może moja relacja na coś się przyda :wink:
Ciekawe, czy we wrześniu w Lindos będzie tak gorąco jak w sierpniu, bo wtedy było...jak w piekle... 8O


czerwcu było fantastycznie - temp. do 28 st. C. - tylko ten za****ty wiatr

ale samochodem za 25 E/doba jeźdzliśmy na 2 str. wyspy.

pozdrav.


Fakt, ten wiatr chwilami przeszkadzał. Mnie czasami nie chciało się wchodzić do wody, tak wiało...
Samochód za 25 euro? A na jak długo pożyczaliście? Domyślam się, że przed sezonem ceny są tam niższe, a i przy wypożyczeniu na kilka dni bardziej się opłaca, bo cena za jeden dzień wychodzi niższa...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rodos - 14 dni na wyspie słońca - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone