Właśnie trwa msza św. w intencji ofiar pomordowanych w maju 45 roku w okolicach miasta Blaiburg "Tragedia w Bleiburgu jest stosunkowo mało znana w świecie. Nie wolno było o niej mówić w krajach rządzonych przez komunistów, w tym w Jugosławii (w której skład wchodziła Chorwacja do 1991 r.). Również w krajach zachodnich o wydarzeniach tych mówiono niechętnie nie tylko dlatego, że moralna odpowiedzialność spoczywała na dowództwie brytyjskim, ale również dlatego, że Jugosławia rządzona przez Josipa Broz Titę postrzegana była jako sojusznik Zachodu przeciw Moskwie.
O wydarzeniach w Bleiburgu i innych niewygodnych faktach z historii Jugosławii zaczęto mówić więcej po upadku systemów komunistycznych w Europie. W szczególności o wydarzeniu tym pamiętano w Chorwacji po ogłoszeniu przez nią niezależności w 1991 r., a następnie w czasie wojny o niepodległość. Bleiburg jest jednym z symboli martyrologii narodu chorwackiego, choć zginęły tam również osoby innych narodowości.
W okolicach Bleiburga Chorwaci wykupili teren o łącznej powierzchni 20 500 metrów kwadratowych. Stoi tam pomnik, a planowane jest utworzenie parku - muzeum. W maju roku 2005 odbyły się tam uroczystości rocznicowe, a przy okazji otwarcie nowej części kompleksu (tereny wykupywane były stopniowo)"
szacuje się że zamordowano wówczas od 30 do 40 tys. ludzi