czekor68 napisał(a):Miło mi.Już ci dowom wygodny stołek i mogiesz sie klapnąć na żić ,na poważnie zapraszam do obserwowania wątku jak coś nie zrozumiesz to pytaj wytłumaczę Ci ja lub grono forumowiczów.
Nie nooo spoko... aż tak źle ze mną nie jest
Mniej więcej rozumiem co piszesz, a czego nie rozumiem to się domyślam
Kiedyś, dawno temu, ale naprawdę dawno - pacholęciem jeszcze byłam, spędzałam wakacje u rodziny w Radzionkowie i miejscowa dzieciarnia uczyła mnie godać z hanyskim akcentem - strasznie mi się to podobało