Rezerwacja poprzez booking.com

dominikzw napisał(a):Dodam od siebie taką ciekawostkę. Zarezerwowałem pobyt na bookingu. Płatność sam ściągnie serwis. Zadzwoniłem do nich w jakiej walucie nominalnej ściągną z mojej karty płatność czy w Euro czy PLN. Uzyskałem informacje że nominalną kwotą jest EUro, zaś PLN jest podawana orientacyjnie.
Myk polega na tym że posiadam konto wielowalutowe (PLN i EUro) i do jednej karty mam podpięte dwa konta. Na moje pytanie z którego konta zostaną ściągnięte środki czy z PLN czy Euro - booking nie był w stanie odpowiedzieć i odsyła do banku.
Dzwonię do PEKAO SA z tym samym zapytaniem....bo długich namysłach uzyskuje informacje - teoretycznie powinno ściągnąć z konta Euro , ale jest ryzyko że płatność realizowana przez booking skoro jestem z Polski może zostać pobrana z konta PLN i nie da 100% gwarancji że będzie tak pięknie jak ja chce. Czyli trzeba uważać. Jedyne rozsądne rozwiązanie jakie mi się nasuwa to posiadać osobną kartę do konta walutowego

Dziwne, w takim wypadku z automatu powinno Ci ściągnąć z subkonta Euro. W moim wypadku płacąc kartą w amerykańskiej walucie ściąga z subkonta z dolarami. W końcu po to te subkonta się zakłada Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, żeby ktoś miał z tym problem. No chyba, że nie ma odpowiedniej sumy na subkoncie ale to już inna bajka

Też mi kopara opadła, albo konsultant niezbyt kumaty, ale jest jakiś myk. Zakładałem właśnie z tą samą myślą. Dzisiaj jadę jeszcze do oddziału żeby się dowiedzieć na 100%. Zakładam oczywiście że kasa na koncie euro jest.

dominikzw napisał(a):Też mi kopara opadła, albo konsultant niezbyt kumaty, ale jest jakiś myk. Zakładałem właśnie z tą samą myślą. Dzisiaj jadę jeszcze do oddziału żeby się dowiedzieć na 100%. Zakładam oczywiście że kasa na koncie euro jest.

Daj znać jak dowiesz się czegoś nowego

KarKoz napisał(a):Macie jakąś alternatywę dla Booking.com? Nie koniecznie w temacie Chorwacji. Co sobie zarezerwuję to mi odwołują bo gospodarz się pomylił i podwaja cenę...

Też miałem takie przygody z tym portalem.

Polecam ten portal zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link - minusem jest to ze większość rezerwacji wymaga przedpłat ale jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów "u nich". Robiłem rezerwacje w Izraelu, Czechach i Polsce.

Zadzwoniłem jeszcze raz do Pekao. Wszystko zależy od bookingu - w jakiej walucie wyślą zapytanie do karty mojej czy w Euro czy PLN.
Zadzwoniłem na booking - zapytanie/próba obciążenia do mojej karty zostanie wysłane w walucie Euro.
Jadę jeszcze do oddziału żeby to potwierdzili

Ostatnio się uparłem i postawiłem na swoim...
Rezerwacja opiewała na 97zł za noc. Po (bagatela) ponad trzech tygodniach od jej dokonania wiadomość od booking... Gospodarz się pomylił i właściwa cena wynosi 200zł/noc a nie 97 jak widnieje w mojej rezerwacji. Obiekt proponuje 150... Nie zaakceptowałem propozycji obiektu, motywując tym, że mieli wystarczająco dużo czasu żeby mnie poinformować o błędzie a nie po tak długim czasie gdzie ja mam już wszystko "poukładane" do wyjazdu. Ponadto mam potwierdzenie rezerwacji i uważam je za wiążące...
W efekcie gospodarz łaskawie zgodził się przyjąć nas na pierwotnych warunkach... Ot taka ciekawostka...
Booking ma jedną zaletę... można bezkarnie odwoływać rezerwacje chyba w większości przypadków. Ponadto kilkukrotnie się spotkałem z przypadkiem, że cena za hotel przez booking była niższa niż bezpośrednio w hotelu.

My również mamy problem z 3 apartamentami, 2 tygodnie do wyjazdu a dziś otrzymałem maila od obiektu (w którym mamy 3 rezerwacje), że mają problem z obiektem i będzie zamknięty całe lato i w związku z tym mogą oddać nam kasę. Dodam, że płatnośc za rezerwację była całkowita i bezzwrotna. Apartamenty rezerwowałem w listopadzie 2017 roku. Dziś właśnie kontaktowałem się z biurem booking.com i właściciel do jutra ma nam znaleźć inne apartamenty. W przeciwnym razie booking.com będzie musiało poszukać dla nas alternatywnych miejsc. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

Czy ktoś z Was dokonywał płatności platformie booking z konta Pekao SA ?
Czyli że platforma (po wpisaniu wcześniej danej karty debetowej z banku Pekao) pobiera w wyznaczonym dniu wyznaczoną kwotę z danej karty.
Miał ktoś z tym problemy albo było wszystko ok???

Pytam ponieważ założyłem specjalnie na wyjazd konto walutowe euro w Pekao, bo jak wiadomo opłata za pobyt pobiera jest w walucie Euro. Wpisałem przy rezerwacji swoją kartę debetową (mimo że podawali żeby podać kredytową - ale jak wcześniej rozmawiałem z bookingiem to debetowe też przechodzą). Ale tak mnie coś niepokoiło i postanowiłem zadzwonić na booking i się upewnić czy z tego tytułu nie będzie problemu. Oczywiście dostałem maila z bookingu że karta została zmieniona pozytywnie.
Podczas rozmowy telefonicznej z bookingiem podałem że wpisałem karte debetową i czy mogą być problemy - miły Pan poinformował że nie, ale mają problemy z dwoma bankami gdzie często transakcje są odrzucane i nie jest to spowodowane winą bookinga.
Są to banki Mbank oraz Pekao SA.
Ze strony booking nikt nie wiem w czym jest problem bo odsyłają do banku, mimo że klient właściwie wpisze dane karty to przy próbie pobrania płatności w danym dniu wyskakuje error i płatność nie przechodzi. Wówczas każą kontaktować się zbankiem.
Więc dzwonię do Pekao SA i pytam czy mają problemy przy płatnościach internetowych.
Uzyskuje zapewnienie że nie, ale Pani pyta o jakie płatności chodzi - informuje że booking - tutaj Pani mówi wprost. DOstają sygnały od klientów że płatności z ich banku często/czasami nie przechodzą właśnie do bookinga, Znają temat ale nie wiedzą jak go rozwiązać.....Szczerze ręce opadają.
Jak transakcja zostanie odrzucona przy próbie płatności, bank nie może nic w tym temacie ingerować i klient pozostawiony jest sam sobie.
Reasumując booking zna problem, Pekao zna problem - jakiś kwas jest i nikt nie umie go rozwiązać. Człowiek rezerwuje , chce zapłacić ale nie ma jak.

dominikzw napisał(a):Czy ktoś z Was dokonywał płatności platformie booking z konta Pekao SA ?
Czyli że platforma (po wpisaniu wcześniej danej karty debetowej z banku Pekao) pobiera w wyznaczonym dniu wyznaczoną kwotę z danej karty.
Miał ktoś z tym problemy albo było wszystko ok???

Pytam ponieważ założyłem specjalnie na wyjazd konto walutowe euro w Pekao, bo jak wiadomo opłata za pobyt pobiera jest w walucie Euro. Wpisałem przy rezerwacji swoją kartę debetową (mimo że podawali żeby podać kredytową - ale jak wcześniej rozmawiałem z bookingiem to debetowe też przechodzą). Ale tak mnie coś niepokoiło i postanowiłem zadzwonić na booking i się upewnić czy z tego tytułu nie będzie problemu. Oczywiście dostałem maila z bookingu że karta została zmieniona pozytywnie.
Podczas rozmowy telefonicznej z bookingiem podałem że wpisałem karte debetową i czy mogą być problemy - miły Pan poinformował że nie, ale mają problemy z dwoma bankami gdzie często transakcje są odrzucane i nie jest to spowodowane winą bookinga.
Są to banki Mbank oraz Pekao SA.
Ze strony booking nikt nie wiem w czym jest problem bo odsyłają do banku, mimo że klient właściwie wpisze dane karty to przy próbie pobrania płatności w danym dniu wyskakuje error i płatność nie przechodzi. Wówczas każą kontaktować się zbankiem.
Więc dzwonię do Pekao SA i pytam czy mają problemy przy płatnościach internetowych.
Uzyskuje zapewnienie że nie, ale Pani pyta o jakie płatności chodzi - informuje że booking - tutaj Pani mówi wprost. DOstają sygnały od klientów że płatności z ich banku często/czasami nie przechodzą właśnie do bookinga, Znają temat ale nie wiedzą jak go rozwiązać.....Szczerze ręce opadają.
Jak transakcja zostanie odrzucona przy próbie płatności, bank nie może nic w tym temacie ingerować i klient pozostawiony jest sam sobie.
Reasumując booking zna problem, Pekao zna problem - jakiś kwas jest i nikt nie umie go rozwiązać. Człowiek rezerwuje , chce zapłacić ale nie ma jak.

W tamtym roku płaciłem zwykłą debetówką MC z Pekao i transakcja przebiegła bez problemu. Nie wiem ile policzyli za Ojro ale wtedy nie zwracałem na to uwagi, grunt że ściągnęli sobie kase i rezerwacja była klepnięta.

Karta którą ja mam jest do konta PLN , konto euro to dodatkowo . Ona obsługuje oba konta. Więc to bez znaczenia. Ogółem i bank i booking twierdzi że mają na swojej lini kwas i są przypadki że płatności nie przechodzą.
Oczywiście nikt nie wie czy to jest bardziej 1/100 czy 10/100 czy 50/100.

Dziękuje Ci za info, ze Tobie przeszło więc może to pojedyncze strzały są z problemem...zagadka

Najgorsze jest to (bo rozmawiałem z booking) że przy próbie ściągnięcia z karty środków , wysyłany jest mail zarówno przy próbie pozytywnej i negatywnej. Jak jest negatywna należy się z nimi kontaktować. Wówczas próbują wyjść na przeciw problemowi i kontaktują się z właścicielem kwatery i podają go czy przyjmie przelew /gotówke za pobyt. On może ale nie musi się zgodzić. Jeśli się zgadza to temat zamknięty bo puszczam przelew i wszyscy są happy
Ale może powiedzieć NO..... i wtedy mam 24 godziny na wpisane drugiej karty , tylko że wpisane drugiej karty z innego banku to kurs np. euro w BZWBK wynosi 4,5 zł......a co najlepsze jakbym chciał przelać euro które już mam z jednego banku do drugiego to w 24 godziny nie dojdą .....
więc przed pierwszą próba dokonania zapłaty muszę wiedzieć w którą kartę chce brnąć czy ryzykować z PEkao czy może zakładać w ing albo może w bzwbk....albo czort wie gdzie....

dominikzw napisał(a):Karta którą ja mam jest do konta PLN , konto euro to dodatkowo . Ona obsługuje oba konta.

Wiem, od kilku dni mam taką samą kartę Zauważyłem, że masz chyba konto w Revolut, nie możesz z niego zapłacić bezpośrednio Bookingowi ?

Nie chce bo:
1. bo tonie bank i nie chce trzymać tam tej kasy za pobot
2. jak transakcja nie będzie pozytywna to kontakt z bookingiem lekko mówiąc ograniczona, w przeciwieństwie do kontaktu z bankiem
3. ostatnia awaria z przed kilku dni że anulowana transakacja a kasa poszła i zwroty po 72 godzinach.....

zimarek napisał(a):My również mamy problem z 3 apartamentami, 2 tygodnie do wyjazdu a dziś otrzymałem maila od obiektu (w którym mamy 3 rezerwacje), że mają problem z obiektem i będzie zamknięty całe lato i w związku z tym mogą oddać nam kasę. Dodam, że płatnośc za rezerwację była całkowita i bezzwrotna. Apartamenty rezerwowałem w listopadzie 2017 roku. Dziś właśnie kontaktowałem się z biurem booking.com i właściciel do jutra ma nam znaleźć inne apartamenty. W przeciwnym razie booking.com będzie musiało poszukać dla nas alternatywnych miejsc. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

Minęło kilka dni, nasza sprawa została skierowana do przełożonych (menadżerów) w Amsterdamie. Zapewniają, że znajdą dla nas rozwiązanie. Termin wyjazdu to 20 lipca Czekamy....

KarKoz napisał(a):Ostatnio się uparłem i postawiłem na swoim...
Rezerwacja opiewała na 97zł za noc. Po (bagatela) ponad trzech tygodniach od jej dokonania wiadomość od booking... Gospodarz się pomylił i właściwa cena wynosi 200zł/noc a nie 97 jak widnieje w mojej rezerwacji. Obiekt proponuje 150... Nie zaakceptowałem propozycji obiektu, motywując tym, że mieli wystarczająco dużo czasu żeby mnie poinformować o błędzie a nie po tak długim czasie gdzie ja mam już wszystko "poukładane" do wyjazdu. Ponadto mam potwierdzenie rezerwacji i uważam je za wiążące...
W efekcie gospodarz łaskawie zgodził się przyjąć nas na pierwotnych warunkach... Ot taka ciekawostka...
Booking ma jedną zaletę... można bezkarnie odwoływać rezerwacje chyba w większości przypadków. Ponadto kilkukrotnie się spotkałem z przypadkiem, że cena za hotel przez booking była niższa niż bezpośrednio w hotelu.

Miałam taką sama sytuację i to nie pierwszy raz .Rezerwuje ,przychodzi potwierdzenie a po kilku dniach odzywa się gospodarz ,że nastąpiła pomyła i cena to nie 65e a 170e i jeśli akceptuje tą cenę to rezerwacji nie muszę odwoływać , a jeśli nie to MAM to zrobić.
Żenada....nie mam siły ,ani czasu na polemikę z nimi , tym bardziej ,że i tak sami mi odwołają ta rezerwację ( w sensie booking odwoła, tak już mi raz zrobili )

Muszę tutaj pochwalić booking.com za należyte załatwienie sprawy. Wszystko trwało dobry tydzień ale zakończyło się dla nas pomyślnie. Oczywiście cena była atrakcyjna z uwagi na formę zapłaty (rezerwacja bezzwrotna płatna w całości kilka dni po rezerwacji, pół roku temu) i właściciel chyba chciał nas wydymać i przyjąć innych w wyższej cenie (teraz cena skoczyła x2,5. Ponieważ zaraz po dokonaniu rezerwacji właściciel wszystko nam potwierdził (zarówno wpłatę jak i rezerwację), tym samym nie mógł się z tego wycofać jako powiedzmy oczywisty błąd , itp... i dopiero na 2 tygodnie przed naszym wyjazdem napisał, że jeden z trzech zarezerwowanych przez nas apartamentów jest niedostępny (ze względu na jakieś zniszczenia przez turystów, takie tam ble, ble, ble...).
Właściciel dostał ultimatum do wczoraj i 3 możliwości rozwiązania: 1-przyjmuje nas zgodnie z rezerwacją, 2-znajduje nam inne apartamenty np. u sąsiadów i sam za nie musi zapłacić, 3-odwołuje nam rezerwację, zwraca nam całą kwotę, po czym my lub booking znajdujemy inne apartamenty a właściciel naszej rezerwacji będzie zmuszony pokryć różnicę w cenie. Oczywiście wersja 2 i 3 jest nieopłacalna, bo wiąże się ze sporą dopłatą, gdyż jak wiadomo w tym czasie wszystkie ceny są wywindowane na maxa
Wczoraj wieczorem otrzymałem odpowiedź z booking:
" Zgodnie z potwierdzeniem otrzymanym od właściciela obiektu Apartment xxxxxx, wszystkie trzy rezerwacje są potwierdzone i zostaną one zrealizowane zgodnie z pierwotnymi ustaleniami.
Obiekt potwierdził, że rezerwacje o numerach xxx, xxx, xxx są aktywne oraz potwierdzone."

Jedziemy za tydzień, mam nadzieję, że to koniec naszych "przygód" przed urlopem