napisał(a) Marcinusik » 18.05.2019 23:16
makono napisał(a):Dla mnie Revolut nieco traci sens od momentu możliwości założenia w mBanku konta w HRK i podpięcia do niego karty debetowej. Zostaje zastosowanie awaryjne w razie braku gotówki na rachunku, bo wtedy można szybko doładować Revoluta z innego banku (szkoda, że o karcie City można już zapomnieć), no i do przelewów chociażby zaliczki za kwaterę (tak zrobiłam w tym roku).
No to pewnie, że przy takiej opcji nie ma sensu. Chyba, że do płatności w krajach tranzytowych

Ale biorąc pod uwagę, że 90% wydaje się w Cro to też nie koniecznie.
Tylko pytanie jaki kurs Ci podadzą i ile wyjdzie finalnie gdy złotówki zamienisz na kuny. Ale to już OT więc jeśli Twój bank wymieni Ci PLN na HRK w dobrym kursie a w tabeli opłat i prowizji nie ma żadnych "kruczków" to Revolut zbędny.
Dla mnie Revolut to zbawienie przy prowizjach PKO BP Inteligo

Tak jak już wiele razy pisałem. Revolut jest świetny jako karta płatnicza za granicą jeśli nasze konto jest badziewne.
Chociaż jest jeszcze jeden i to spory plus. Czy to podczas podróży czy na miejscu w Cro nie musimy mieć przy sobie swojej karty do konta na którym trzymamy niekiedy grube tysiaki

Zgubienie czy kradzież takiej karty to raczej smutna historia :/
W przypadku kiedy mamy Revolut i posługujemy się tą kartą to po pierwsze mając włączoną lokalizację po zgubieniu czy to kradzieży nawet jak tego od razu nie zauważymy złodziej po prostu może sobie nią podłubać w zębach. A nawet jeśli zabezpieczenie nie zadziała bo złodziej będzie 50m od nas to zrobi sobie zakupy co najwyżej za to co akurat mamy doładowane na koncie. Jeśli zauważymy, że zgubiliśmy czy nam skradziono to w 5 sekund bez żadnego dzwonienia po prostu blokujemy wszystkie metody płatności i już.
Generalnie swoją prywatną kartę możemy schować gdzieś na kwaterze (jeśli jest gdzie i mamy zaufanie do gospodarzy

) i nie ryzykować. To naprawdę fajna opcja.