adamoz napisał(a):Marcinusik napisał(a):adamoz napisał(a):Czyli jednak też miałeś problem:)
Czytaj ze zrzumieniem.
Nie bądź taki pretensjonalny. Jak byś od początku opisał sytuację jak to teraz zrobiłeś, to byłoby jasne o co chodzi, a napisałeś tylko, że żona miała problem i musiałeś wyjaśniać na facebooku.
Jak dla mnie już sam fakt, że ludzie muszą się do nich dobijać przez facebooka czy tweetera, bo ich czat nie odpowiada lub odpowiada dopiero po wielu dniach, wskazuje że revolut to póki co mało dojrzała i raczej mało poważna firma. Chwalą się milionami klientów, ale już o tym, że nie są w stanie zapewnić bieżącej pomocy w razie problemów, to milczą. Same superlatywy, a rzeczywistość jest brutalna. Ludzie są przewrażliwieni na punkcie swoich pieniędzy i dla wielu osób nie jest akceptowalna nawet kilkudniowa blokada ich środków bez podania jakiegokolwiek wyjaśnienia.
Nie dziw się więc, że ludzie postrzegają revoluta z dużym sceptycyzmem. Po tym jak mi zablokowali konto bez żadnego powodu, też tak ich postrzegam i nigdy nie obdarzę zaufaniem.
Napisałeś wszystko na temat.