REVOLUT - karta wielowalutowa

Bartolski napisał(a):

Godlik napisał(a):Myślisz, że revolut jest taki sprytny że to sprawdza? Co za różnica skąd zasilasz konto.

Tego nie wiem, dlatego pytam i chciałbym otrzymać konkretną odpowiedź.

fantomas1 napisał(a):

piotrekbeti napisał(a):Pasek magnetyczny włączony jest domyślnie przy karcie fizycznej

Pasek nie jest włączony domyślnie przy karcie fizycznej, w moim przypadku był wyłączony.

Sprawdzcie lepiej sobie przed ruszeniem do cro

Bartolski napisał(a):Coś chyba jednak wiedzą, bo jak doładowałem konto Revolut żony moją kartą zapisaną do mojego konta, to od 15 minut transakcja jest w trakcie realizacji, a stan konta nadal 0 zł ;/
edit:
Po półgodzinie anulowało płatność moją kartą, natomiast żony Millenium przeszła od razu.

LFB napisał(a):Ja się wczoraj empirycznie dowiedziałem że w przypadku nowych kart Revolut jest limit na jednorazowe doładowanie (a dokładnie na doładowania w ciągu 24h). Szkoda że wcześniej o tym nie wiedziałem bo prawdopodobnie korekta kursu EURO przejdzie mi koło nosa

Bartolski napisał(a):Czy ktoś się orientuję czy można jedną kartę zasilającą konto Revolut przypisać do dwóch kont Revolut? /Np. Do mojego konta i do konta żony przypisana ta sama karta zasilająca konto Revolut/

dominikzw napisał(a):Teraz opowiem o swoim problemienie a raczej o kwasie który wyszedł.
Założymem konto revolut że wymienić walutę z pln na euro. Porównywałem kursy revolut z 4 innymi e-kantorami oraz kantorem w pekao i oczywiście był najkorzystniejszy.
Założyłem konto w Pekao bo będę płacił tam na miejscu kartą to po pierwszy a po drugie i najważniejsze (po ustatniej awari) muszę zapłaci za pobyt-nocleg kartą podpiętą do booking. W związku z tym że raczej bank ma mniej awarii postanowiłem zrobić tak że kupuje walute na revolut i przelew sobie za free na konto walutowe w banku pekao. Tyle teoria....
Praktycznie wyszło tak. Wyminieł sobie dla przykładu w zaokrągleniu 20 zł na 4 euro. Przelałem te 4 euro z revolut na pekao. Revolut nic nie pobrałem, pekao też nic nie pobrało. Więc mówie wszystko ok.
Po 2 dniach robie identyczny ruch ale z kwotą 1000 zł i przelewam powiedzmy około 227 euro (kwoty w zaokrągleniu) na konto pekao. Kasa pięknie dochodzi...Przez 2 dni wszystko pięknie ...aż tu nagle na koncie pekao wyskakuje mi operacja
-4,55 euro - tytułem - Opłata za otrzymany przekaz­ zagraniczny w obr. dewizowym SEPA.....
Ciśnienie podskoczyło mi do 250....Revolut nic nie nalicza że puszcza kase...to z jakiej paki bank odbierający ma prawo naliczyć...
Dzwonię na infolinię Pekao --- z zapytaniem o co tu chodzi...
Łaskawa pani informuje że to opłata związana z zaksięgowaniem wpłaty zagranicznej....więc szczena mi opada.
Więc jej się pytam że jak ktoś mi puści przelew to ja zawsze będę płacił za to??? uzyskuje info - że tak
Więc proszę o wskazanie gdzie jest podana informacja jaka kwota w tabeli - miła pani 20 minut szuka i w końcu twierdzi że pkt.
26. Polecenia przelewu otrzymane w walucie obcej, gdy koszty ponosi beneficjent (w tym przelew walut obcych z innych banków krajowych) – opcja kosztowa SHA, BEN z zagranicy i z innych banków
krajowych: 20 (jednorazowo od kwoty każdego polecenia przelewu)
a. na rachunki w Banku 0,10% min 20,00 zł max 100,00 zł

spiryt4 napisał(a):Hm w takim razie trzeba kartę doładować i zrobić transakcję z pinem, choćby paczkę fajek kupić dla spokojności