Reminescencje z minionej epoki (prawie lodowcowej)

napisał(a) **franko** » 02.06.2011 07:46

Dudek2222
To gdzie się podziewam, to długa historia. Trochę na forum ją przedstawiałem.
Od stycznia dwie operacje kończyn dolnych (brak możliwości poruszania się) i prawie cztery miesiące zwolnienia. Jutro (3.06) mam miłe spotkanie z chirurgiem, który mnie operował (dalej prawa robi wysiadkę).
Co będzie dalej nie wiem, może trzecia operacja. To tak w wielkim skrócie.
Pozdrawiam.

napisał(a) **Dudek2222** » 02.06.2011 09:11

Przegapiłem, przepraszam.
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

napisał(a) **franko** » 02.06.2011 09:16

Dudek2222
Miłego pakowania i przygotowania do wyjazdu do CRO.
Miałem w planie taki wyjazd w planach sierpień/wrzesień ale nie wiem czy wypali.
Czekam na relację po powrocie.
PZDR.

napisał(a) **Katrina** » 03.06.2011 10:07

Piękne relacje.
Z uwagi na mój wiek to czasy jak najbardziej "prehistoryczne", ale czytałam z ogromnym zainteresowaniem.

mich napisał(a):przeczytałem wszystko od deski do deski, fantastyczne.
mnie w dzieciństwie ominęło szczęście pobytu w cro ale pamiętam czytaną gdzieś koło 1983-5 roku książkę o podróży nastolatka z ojcem przez wybrzeże Jugosławi i wyspy. to chyba ona popchnęła mnie do pierwszego wyjazdu dwadzieścia lat później. wiele bym dał za jej tytuł.
i wiesz co? może wklej jakieś zdjęcia...

Nie wiem czy dobrze kombinuję, ale to może być książka: "Piraci z Wysp Śpiewających" autor: Adam Bahdaj.

napisał(a) **Dudek2222** » 06.06.2011 06:01

To miłe.
Fajnie, że dinozaury jeszcze się do czegoś przydają....

napisał(a) **Katrina** » 06.06.2011 15:28

A tam zaraz dinozaury...

napisał(a) **Dudek2222** » 07.06.2011 04:27

A jednak

napisał(a) **Dudek2222** » 05.07.2011 06:59

Dziwujcie się, ludziska.
Historia się zapętliła i znowu, z Rodzicami, ruszamy do Chorwacji !!!
Po 37 latach.
Wprawdzie pisałem już o tym, ale teraz, wobec zbliżającego się wyjazdu, piszę raz jeszcze.
Jeszcze niecałe 6 tygodni i ruszamy. :hearts:

napisał(a) **weldon** » 05.07.2011 07:08

A co tu się dziwić. Cieszymy się razem z wami

Jedyne co, to że twoim rodzicom chce się jeszcze dzieciarnię w takim wieku pilnować.

Już moglibyście dać im spokój i pozwolić pojechać i odpocząć bez niańczenia was :wink:

napisał(a) **Dudek2222** » 05.07.2011 07:18

Mama ma silnie rozwinięty instynkt opiekuńczy :mrgreen:

Tatę też niańczy.
Poza tym, jest raczej nietrunkowa, więc Tatą też ktoś ( czytaj : ja musi się zaopiekować ) :wink:

napisał(a) **weldon** » 05.07.2011 07:24

Wiesz, natchnąłeś mnie, że może jednak teścia bym zabrał

A plany jakie? Odwiedzić stare kąty, czy coś nowego?

napisał(a) **Dudek2222** » 05.07.2011 07:33

W planach był Murter, ale nie znalazłem hotelu, który by staruszkom odpowiadał.
Z kolei ja chciałem jechać od poniedziałku do poniedziałku i nie w ciemno, co nieco zawęziło możliwości.
Stanęło na Selcach - i Istria blisko, do Splita też nie ma tragedii, połazić jest gdzie, więc mam nadzieją, że będzie OK.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 05.07.2011 07:39

Dudek2222 napisał(a):Stanęło na Selcach - i Istria blisko, do Splita też nie ma tragedii, połazić jest gdzie, więc mam nadzieją, że będzie OK.

Selce - Split 300 km ... jednak troszkę daleko, jak na jednodniową wycieczkę

Obrazek

napisał(a) **weldon** » 05.07.2011 07:40

Będzie, będzie ... tylko strasznie się namęczysz, zanim tam dojedziesz.

Prawie sześć tygodni czekania :lol:

A z tym Splitem, to fakt. Lepiej Rijekę zaplanuj.

napisał(a) **Dudek2222** » 05.07.2011 07:57

Janusz Bajcer napisał(a):
Dudek2222 napisał(a):Stanęło na Selcach - i Istria blisko, do Splita też nie ma tragedii, połazić jest gdzie, więc mam nadzieją, że będzie OK.

Selce - Split 300 km ... jednak troszkę daleko, jak na jednodniową wycieczkę

Janusz, a kto powiedział, że jednodniową ?
Rijeka, podobnie, a właściwie przede wszystkim, Opatija i cała Istria również są w planach.
W końcu, jak sią ma zielonego szerszenia, to trzeba go wykorzystać