Ski relacjone z Val di Sole. Słoneczne Dolomity.

napisał(a) **woka** » 27.01.2015 08:49

Roxi napisał(a):...., wracamy się pakować

Wreszcie.

Teraz weź się do porządnej pracy. Dość obijania się. :wink:

napisał(a) **Roxi** » 27.01.2015 09:22

woka napisał(a):Wreszcie.
Teraz weź się do porządnej pracy. Dość obijania się.

Co Ty

Po co

napisał(a) **woka** » 27.01.2015 13:04

Roxi napisał(a):
woka napisał(a):Wreszcie.
Teraz weź się do porządnej pracy. Dość obijania się.

Co Ty
Po co

Tego się właśnie obawiałem. Jakbyś tam była jeszcze z dzień to byś zapomniała ..... że trzeba pracować. :lol:

Teraz pracuj nad sobą, przypominaj sobie co to jest praca, czemu służy i zarabiaj ... na następny wypad.

w przyszłym roku. W tym już limit wykorzystałaś. :!:

napisał(a) **Roxi** » 29.01.2015 12:27

woka napisał(a): ... na następny wypad. w przyszłym roku. W tym już limit wykorzystałaś.

Hola, hola...
To przecież jeszcze nie koniec relacji. Został do opisania jeden dzionek

napisał(a) **GOLDEN** » 31.01.2015 12:21

Roxi napisał(a):Hola, hola...
To przecież jeszcze nie koniec relacji. Został do opisania jeden dzionek

Jak długo będziesz zwlekać z dokończeniem relacji....zobaczysz...będą demonstrcje i zamieszki.... :oczko_usmiech:

napisał(a) **Potter** » 31.01.2015 12:39

... protesty... żądania podwyżek...głodówki....

napisał(a) **CROberto** » 31.01.2015 17:09

Potter napisał(a):... protesty... żądania podwyżek...głodówki....

Głodówka to niezły protest żeby autora przymusić........ :oczko_usmiech:

Potterku chyba "wystawiłaś się" - jak to mysza przeczyta to szantaż bez końca rozpocznie :mrgreen:

No Roxi - uprzejmie proszę....

napisał(a) **mysza73** » 31.01.2015 20:14

CROberto napisał(a):
Głodówka to niezły protest żeby autora przymusić........
Potterku chyba "wystawiłaś się" - jak to mysza przeczyta to szantaż bez końca rozpocznie

Już poczyniłam stosowne kroki :oczko_usmiech:

.

CROberto napisał(a):No Roxi - uprzejmie proszę....

Ja oraz

.

napisał(a) **Roxi** » 02.02.2015 14:25

GOLDEN napisał(a):Jak długo będziesz zwlekać z dokończeniem relacji....zobaczysz...będą demonstrcje i zamieszki....

Potter napisał(a):... protesty... żądania podwyżek...głodówki....

Strach się bać, już się poprawiam

CROberto napisał(a):No Roxi - uprzejmie proszę....

mysza73 napisał(a):Ja oraz .

Ale tylko dlatego

napisał(a) **Roxi** » 02.02.2015 14:29

11 stycznia 2015
Do domu

Najwyższy czas zakończyć tą nierówną walkę :mrgreen:

Zebraliśmy się rano. Nie za wcześnie, ale też nie za późno...tak około 8 i ruszyliśmy do Gliwic.
W tym odcinku będą tylko zdjęcia robione telefonem, więc jakość pozostawia sobie dużo do życzenia, ale aparaty były tak spakowane, że nie wiedzieliśmy gdzie są

Na koniec kilka zdjęć z naszego włoskiego domku.

Do dyspozycji mieliśmy trzy duże sypialnie, salon z kuchnią i oczywiście łazienkę

Był to nasz pierwszy wyjazd na narty do Włoch. Do tej pory zawsze szusowaliśmy w Austrii i przywykliśmy do trochę innego wystroju. W Tyrolu apartamenty miały... duszę? Wystrój z regionalnymi akcentami ocieplał wnętrza i było jakoś tak bardziej przytulnie i przyjemnie.
Nasze lokum w Al Pescatore było ok. Było czysto, przestronnie i funkcjonalnie, ale zabrakło mi trochę przytulności

Wiem, chyba się trochę czepiam :twisted:

Wsiadać. Jedziemy.

Niebo tego dnia wyglądało bardzo kolorowo.

Wyglądało tak, jakby ktoś na nim rozlał benzynę

Trochę zdjęć z drogi...

Temperatura w Austrii była wiosenna :lol:

Tak jak w drodze „do”, tak i teraz mieliśmy zamówiony nocleg w City Hotelu w Brnie.

Do Gliwic dojechaliśmy w niedzielę przed południem.
Renata i Ela przepakowały się do swojego samochodu i ruszyły do Torunia, a mu już mogliśmy cieszyć się powrotem do domu

Wypadałoby napisać parę słów podsumowania

Było tak, że... nie wyobrażam sobie żebyśmy za rok nie zrobili powtórki :hearts:

Mogliśmy narzekać na złe przygotowanie tras, na złe oznaczenia, na kolejki tego pierwszego dnia, na starszą wyciągową infrastrukturę,na ogólnie panujące zamieszanie- to wszystko w Austrii wygląda lepiej, ale...
No właśnie ale...zakochaliśmy się w Madonnie i tyle :lol: