napisał(a) ania77 » 12.10.2006 19:36
Obejrzałam Twoje zdjęcia i aż rzuciłam się do przejrzenia swoich, żeby się upewnić, czy się nie mylę. No i nie myliłam się. Ja również uwieczniłam koci zaułek w Kotorze, ten sam stół, to samo krzesło na tle tej samej ściany i okien tylko koło u mnie stoi gdzieś po lewej, nie ma felgi, za to jest pralka a la Frania, rower jest, tylko bardziej leży niż stoi, a że moje zdjęcie zostało cyknięte pod koniec lipca, koty śpią w cieniu pod stołem, bo nie było tych betonowych kostek czy czegoś takiego, a na stole zamiast kotów leży butelka po piwie. I u mnie koty są trzy: dwa rudobiałe i jeden czarnobiały. O ile doliczylam się wszytkich, bo kotów w Kotorze policzyć nie sposób.