Kowolki w podróży po... Peloponezie 2011

Hej, a możesz coś napisać o cenach tych luxusów (chodzi mi o kwaterki)
Jakie sobie życzą teraz pieniądze?
No i nie zauważyłem zdjęć z Porto Katsiki, chyba nie zapomnieliście o tej Lefkadzkiej plaży...?

joajer napisał(a):Hej, a możesz coś napisać o cenach tych luxusów (chodzi mi o kwaterki)
Jakie sobie życzą teraz pieniądze?
No i nie zauważyłem zdjęć z Porto Katsiki, chyba nie zapomnieliście o tej Lefkadzkiej plaży...?

Proszę bardzo









Hotel Dias w Makrygialos ( jedna noc na tranzyt) Riwiera Olimpijska

http://www.hotel-dias.com/preise.htm


apartament bez śniadania , 35 euro, za dwie dorosłe osoby , za noc









Hotel Panorama w Diakopto ( Peloponez)



http://www.booking.com/hotel/gr/panorama-diakopto-achaia.pl.html?aid=311097;label=panorama-diakopto-achaia-pZdzFW_xMNgPtZ*hT5nSBgS6396878537;ws=&gclid=CLbk-9qs8akCFRsu3wod61Y4bQ



duży pokój bez śniadania , 35 euro ,za dwie dorosłe osoby, za noc





apartamenty Louisos w Syvota (Epir)



http://www.sivota-holidays.gr/gallery_english.htm




duży apartament bez sniadania , 40 euro ,za dwie osoby dorosłe , za noc









... na Porto Katsiki , byliśmy w zeszłym roku


fotki są tutaj...
https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=29846



ceny kempingów kilka stron wcześniej...










ps : podsumowanie relacji napiszę za kilka dni...

Witóm.

Fajno relacyjo!
Wyjazd my mieli w tyn sóm dziyń co Wy, jyno my do Rumunii skryncili po ceście.

Taki łobjazd jak Wasz, super sprawa, jyny dziecka mi muszóm jeszcze kapke podrosnóć. Tak na trzi razy zmiyniać plac i celt przestawiać to doś na tyn czos.

Posdrowióm.

P.S.
Co do strajków i odczuwalnych skutków, to jeden dzień na kampingu z przerwami w dostawach energii, ale chyba tylko przed południem. Nawet zamrażareczka nie puściła soków.

witaj! czekam cierpliwie na Twoje podsumowanie tej eskapady !!! relacja była SUPER szkoda,że się już skończyła ale za rok też będą wakacje pzdr

Hejka!

Witom Wos Syćkich!


" łodezwołech sie dziepiyro teraz , bo miołech troche ciynzki tyn łostatni tydziyń po pzijeździe, powitania , urodziny itp , tak że , zygor biologicny , dopiyro mi zacyno powoli wracac do normy , nie wiem co by tu Wom na to podsumowani napisać , ale powoli cosik bydym myncył"


mapka podróży po samym Peloponezie ( wyglądała mniej/więcej tak)


z wypadami do środka półwyspu



Od tygodnia jesteśmy już w domku, podróż powrotna była trochę męcząca, mieliśmy zamiar gdzieś przenocować po drodze , ale w sumie przyjechaliśmy cały odcinek z Syvoty do Skoczowa (1850km) w 22 godziny,
wyjechaliśmy o 9-tej rano i do domku otarliśmy szczęśliwie na 7:00.
Na szczęście kolejek na granicach nie było praktycznie żadnych ( góra 10 minut) i odprawy przebiegły bardzo sprawnie.



W okresie od 17.06.11 do 06.07.11 pokonaliśmy w tym roku 5750 km ( bez awarii) .


To tyle narazie , jak macie jakies pytania , to chętnie odpowiem .





Pozdrawiamy!


Kowol i Kowolka!

witajcie sąsiedzi

rozumiem, że kolejna wyprawa już zaplanowana

BeJur napisał(a):witajcie sąsiedzi

rozumiem, że kolejna wyprawa już zaplanowana

Witomy Urocom Koleźanke!


" w łepetynach momy teraz pusto , bo pomysły wywioł nom grecki meltemi i zefiry , ale jakby Uroco Kolezanka miała jakiego pomysła to z chynciom rozwazym "


...na ciekawe łoferty zawse zech je łotwarty






Pozdrawiamy!

Spokojnie
odpoczniecie, "szwendacz" się Wam włączy


aaaa... jak się wyjeżdża ze Skoczowa starą drogą na B-B to ten kierunkowskaz w lewo - Kowale 2 - to do Was?

BeJur napisał(a):

aaaa... jak się wyjeżdża ze Skoczowa starą drogą na B-B to ten kierunkowskaz w lewo - Kowale 2 - to do Was?

" ni to ni ma tam "

Kowal38 napisał(a):

BeJur napisał(a):

aaaa... jak się wyjeżdża ze Skoczowa starą drogą na B-B to ten kierunkowskaz w lewo - Kowale 2 - to do Was?

" ni to ni ma tam "

tak mi się skojarzyło

Witaj Kowalu!Twoje relacje są super czytałem obie z zainteresowaniem,aż żal że to już koniec i trzeba czekać do następnych wakacji.Chciałbym Cie zapytać czy w greckich morzach można coś zobaczyć pod wodą podczas nurkowania(oprócz piachu i kamyczków ).Pozdrawiam

AGA&ADAM napisał(a):Witaj Kowalu!Twoje relacje są super czytałem obie z zainteresowaniem,aż żal że to już koniec i trzeba czekać do następnych wakacji.Chciałbym Cie zapytać czy w greckich morzach można coś zobaczyć pod wodą podczas nurkowania(oprócz piachu i kamyczków ).Pozdrawiam

Hejka!

... w paru morzach wokól grecji nurkowałem , amatorsko w wersji " light" i powiem szczerze że "szału ni ma" , lecz to moja subiektywna ocena i są tu na forum pewnie osoby które miałyby dużo więcej do powiedzenia na ten temat . Poza jednym wyjątkiem , kiedy nurkując w wodach zatoczki Vidokilia , niedaleko zatoki Navarino , u wejścia wód morza jońskiego do niej ,gdzies na głębokości 5-8 metrów natrafiłem na dużą ławicę ryb wielkości 25-45 cm , gatunku niestety nie znam w ilości około 1000 sztuk! fajnie to wyglądało. Odpowiadając na to pytanie w skrócie , to morza greckie przypominaja pod tym względem Adriatyk.



,,,a znalazłem, ta ławica to były morlesze pręgowane...





http://ryby.rybieoko.pl/gatunek.php?id=345




" myślołem ze powklejom dzisio jesce jaki fotki i cosik jesce skrobnym , ale sytuacja je napiynto jak tatowe gacie, bo robiym wiśniówke na zimowe wiecorki i bojym sie co by nie spiepzić receptury ,a potym jesce tza zapolować na scupoka abo sandaca , tak ze terminy fort napiynte"


ale cosik jesce wklejym kiedy jak to w końcu posegregujym!



Godom Wom Hej!



Pozdrówki dlo Syćkich!

Witam wszystkich!

Wspaniała relacja z Peloponezu! Musze przyznać, że objazd dookoła półwyspu zrobił na mnie wrażenie. Mnie też się zdarzyło popełnić Peloponez tyle tylko, że w sierpniu 2010 roku. Na samym Peloponezie byłem ponad dwa tygodnie i nie zwiedziłem nawet połowy tego, co autor opisu!

Chciałbym się dorzucić do relacji, tym bardziej, że Peloponez jest wspaniałym miejscem pełnym zabytków i uroczych zakątków. Z góry przepraszam za to, że niektóre miejsca mogą się dublować z relacją już zamieszczoną, a fotki mogą być średniej jakości. (Zła jakość zdjęć związana jest z małym i wolnym serwerem http. Sorry, takim dysponuje
)

Dojazd na Peloponez nie jest specjalnie skomplikowany. Wyruszyłem z Krakowa na Budapeszt, Belgrad i Tesaloniki. Standard, ale wszystkim polecam objazd granicy Unii Węgry-Serbia Szeged - Subotica. Autostradowe przejście jest zawsze zatłoczone i trzeba tam swoje odstać. Proponuje ominięcie przez przejście Tompa - Kelebija.




Pierwszym miejscem na Peloponezie, do którego dotarłem był kemping Lefka Beach. Miejsce położone nad zatoczką blisko miasta Nafpilio.
http://www.camping-lefka.gr/En/index.html
Kemp nie był tani, ale bardzo miły. Za czteroosobową rodzinę (namiot, auto, prąd) płaciłem 42e. Miejsce spokojne pomimo zatłoczenia. Przyjechałem tam w sobotę popołudniu, i nie bardzo były wolne miejsca. Ale bardzo miły właściciel stanął na głowie i miejsce dla nas się znalazło. Parcele na kempie są od siebie zacienione i odgrodzone - sąsiad nie zagląda w talerz. Sporo prywatności. Miłe. Na kempie mała knajpa, właściciel piecze w niej chleb, serwuje potrawy. Wszystko smaczne i świeże.


Plaża mała, kamienista, ale za to z ciepłą i przejrzystą wodą. Kemp stanowił doskonałe miejsce do wypoczynku i wycieczek we wschodnią część półwyspu.

jescze raz przepraszam za jakość zdjęć - postaram się poprawić...

Chciałbym się dorzucić do relacji, tym bardziej, że Peloponez jest wspaniałym miejscem pełnym zabytków i uroczych zakątków. Z góry przepraszam za to, że niektóre miejsca mogą się dublować z relacją już zamieszczoną, a fotki mogą być średniej jakości. (Zła jakość zdjęć związana jest z małym i wolnym serwerem http. Sorry, takim dysponuje

..pisz kolego o Peloponezie ile dusza zapragnie,wklejaj foty ( "ino mom prośbe coby cośik wiynkse były,bo cośik słabo je widze" )8O










...w tym roku start pod koniec maja , " Iwonka kce do Chorwacyji a jo do Grecyji ,polezeć nad Jońskim mozym i tak sie wadzymy, ale co by miało nie być to bydzie ...po moimu!..abo i nie ,jesce sie obocy "





Pozdrówki!

:):):)

Witaj Kowalu

zacznij juz opisywać swojej przygotowania .....
pozdrowienia z Wapienicy