maslinka napisał(a):
Krk jest dla mnie ciągle tajemnicą. A skoro jeszcze nie dojrzałam do zdrady Cro i kto wie, czy dojrzeję za rok, to kto wie - może Twoja relacja bardzo mi się przyda
pomorzanka zachodnia napisał(a):Dzięki za relację, a szczególnie za wędrówki piesze.
agata26061 napisał(a): Wiesz, ja też zawsze mówię, że za rok to już na pewno nie spędzimy wakacji w Cro...
A wychodzi tak, że oczywiście Chorwacja wygrywa
krakusowa napisał(a):W sumie tereny nam nieznane, bo trudno coś zobaczyć podczas jednodniowej wycieczki
Może kiedyś się skusimy na dłuższy tam pobyt i gotowy przewodnik będzie jak znalazł
ruzica napisał(a):Zimą, szukając inspiracji na zwiedzanie wyspy, przypadkowo natknęłam się o informacje o malowniczym wąwozie w pobliżu Baški. To Kanion Vrženica, przez który prowadzi podobno trudna trasa.
Wredne osypujące się kamienie być muszą:
Za plażą przechodzimy przez betonowy podeścik:
Ale wracajmy do naszej wycieczki- teraz będzie jak dla mnie najgorsza część. Trudniejsza niż przejście samego kanionu.
Tu już Fanów Kulturalnych Kąpieli jest trochę mniej.
Ten drugi wpis to chyba mójruzica napisał(a):Na naszym forum znalazłam 2 opisy tego szlaku, wg. jednej relacji to miał być zwykły spacer, według drugiej- traumatyczne przeżycie.
Anai napisał(a):Na forum zaglądam ostatnio rzadziej, ale ponieważ nadal przychodzą mi na maila powiadomienia o wpisach w obserwowanych wątkach, to mimo, że prawie rok spóźniona - musiałam zajrzeć gdy zobaczyłam link do tej relacji
Anai napisał(a):Tu już Fanów Kulturalnych Kąpieli jest trochę mniej.
Być może w maju - w sezonie jest ich tu mniej więcej tyle samo, co na plaży Bunculuki
W sensie ludzi ogólnie mniej ale procent golasów taki sam
Anai napisał(a):
Na naszym forum znalazłam 2 opisy tego szlaku, wg. jednej relacji to miał być zwykły spacer, według drugiej- traumatyczne przeżycie. Ten drugi wpis to chyba mój
Powrót do Nasze relacje z podróży