Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja z Owczej Wyspy;) Krk 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 18.06.2018 22:37

Troszkę biedne te owieczki :( Ja też nie lubię patrzeć najpierw na rzeź niewiniątek i za chwilę je konsumować.... Z drugiej strony, to w sumie po to się hoduje te zwierzątka, ale i tak jakoś mi ich szkoda.... :cry:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.06.2018 06:51

ruzica napisał(a):
gusia-s napisał(a):Na Krku z miasteczek warto odwiedzić na pewno Krk, Baske, Vrbnik no i może Omisaj

Odwiedziliśmy wszystkie poza tym ostatnim. Na GSV mi się nie spodobał :lol: A i z Twojej relacji, którą przed samym wyjazdem czytałam 3 razy sobie nie przypominam :roll:
No coś Ty? 8O a to co ;) Najpiękniejsze bugenwille na całym Krku rosną tam co krok :hearts:
Miasteczko jest bardzo zróżnicowane, trochę włoskie a trochę dalmackie. Ślady głagolicy, kolorowe domki kontra kamienne wąskie uliczki i tajemne przejścia pod bramami. Mi się podobało :)

ruzica napisał(a): ... Nasze kroki kierujemy do portu, w którym owce już czekają(obawiam się, że na upieczenie :roll: ...
f75.jpg
...
Ta raczej jak na konkurs jakiś ;)

Natychmiast skojarzyła mi się z z tą panią ;) :mrgreen:
1200px-The_Lady_with_an_Ermine.jpg
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 19.06.2018 09:01

Gusia, z tą panią, czy mordką zwierzątka, które trzyma? :wink:
Owca, faktycznie, modelka 8)
Tak się złożyło, że zaraz po przeczytaniu tego odcinka zobaczyłam program podróżniczy na którymś z kanałów TV, z jakiegoś greckiego regionu, gdzie pokazywali jak mali chłopcy są przyuczani do zarzynania owieczek, które są jedynym skarbem dla miejscowych - "owca to mleko, ser, mięso, wełna", mówią i są bardzo dumni :?
Zwierzęta będziemy jeszcze długo mordować, ale myślę,że z czasem przestanie się robić z tego widowiska , bo to obciach zwykły.. :roll:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.06.2018 18:33

Skojarzyła mi się z Panią właśnie przez przepaskę na czole :mrgreen:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 19.06.2018 21:46

agata26061 napisał(a):Troszkę biedne te owieczki :( Ja też nie lubię patrzeć najpierw na rzeź niewiniątek i za chwilę je konsumować.... Z drugiej strony, to w sumie po to się hoduje te zwierzątka, ale i tak jakoś mi ich szkoda.... :cry:


Mi ich było szkoda, ale głównie z powodu niezbyt humanitarnego traktowania w czasie strzyżenia.

gusia-s napisał(a):No coś Ty? 8O a to co ;) Najpiękniejsze bugenwille na całym Krku rosną tam co krok :hearts:
Miasteczko jest bardzo zróżnicowane, trochę włoskie a trochę dalmackie. Ślady głagolicy, kolorowe domki kontra kamienne wąskie uliczki i tajemne przejścia pod bramami. Mi się podobało :)


No patrz, musiałam przegapić :oops: Ja mam chyba męską płeć mózgu i na bugenwille i inne zielska średnio zwracam uwagę. Ale ja tą nafciarnię chyba widziałam na google mapie- dlatego nie chciałam tam jechać. Cóż, następnym razem :wink:

gusia-s napisał(a):Natychmiast skojarzyła mi się z z tą panią ;) :mrgreen:


:mrgreen: Rzeczywiście podobieństwo jest uderzające.

Katerina napisał(a):Gusia, z tą panią, czy mordką zwierzątka, które trzyma? :wink:


No przecież to się od razu w oczy rzuca 8)

gusia-s napisał(a):Skojarzyła mi się z Panią właśnie przez przepaskę na czole :mrgreen:


Opaska i wyraz "twarzy" :wink: też podobny 8)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 21.06.2018 18:41

19 maja, sobota. Plażowanie w zatłoczonej Bašce :hut:

Dziś wreszcie spędzimy dzień jak normalni ludzie, czyli pójdziemy na plażę :wink: Na plażę, która powoduje, że zjeżdżają sie tutaj te hordy Niemców(i nie tylko). Mowa o słynnej Vela Plaža- długiej na prawie 2 kilometry, szerokiej podobno miejscami na 12 metrów(chociaż ja nigdzie nie mogłam się dopatrzeć aż takiej szerokości :roll:

W kilku przewodnikowych opisach, spotkałam się z opinią, że to najładniejsza plaża w Cro 8O no owszem, urody nie można jej odmówić, ale czy jest rzeczywiście najładniejsza :?: Dla mnie nie 8)

Spotkałam się też z opisami, że to plaża piaszczysta. Piasek jest, ale raczej z dużą ilością kamieni wymieszany.

W maju plaża wygląda tak:

f88.jpg


Pusto nie jest :roll: , ale w porównaniu z tym co bywa w sezonie( co widziałam na zdjęciach innych) to i tak luksus 8)

Szukamy sobie kawałka miejsca, co wcale takie proste nie jest, bo poziom skomercjalizowania tego miejsca jest makabryczny. Wszędzie płatne leżaki i parasolki. W końcu znaleźliśmy skrawek terenu na nasze bieda- ręczniki :lol:

To teraz czas na pierwszą w tym roku kąpiel:

f85.jpg


f86.jpg


Woda miała 22 stopnie, co jest dość wysoką temperaturą jak na tę porę roku. Tylko były ogromne fale 8O Które trochę mąciły wodę i się wydawała zimniejsza.

Podoba mi się tu łagodne zejście do wody i że długo jest płytko. Dno, poza kilkoma pierwszymi metrami od wejścia jest piaszczyste, więc można i bez butów do wody. Jeżowców nie widzieliśmy.

f87.jpg


Plażing trwał 5 godzin, z małą przerwą na kuglę i był to nasz rekord życiowy(naprawdę się starzejemy, kiedyś 2 godziny na plaży to był dla mnie max).

Po plażowanku wróciliśmy do apartmana, by nadrobić zaległości telewizyjne. Bo przecież ślub księcia Harry'ego trza było obejrzeć :mrgreen: (mieliśmy 4 kanały w tv, od dwóch dni na każdym z nich było tylko o tym ślubie 8O :mrgreen:

Wieczór tradycyjnie spędziliśmy na tarasie ze scrablami i trunkami chorwackimi.

Przed pójściem spać dokonałam strasznego odkrycia- bo się chyba nie za dokładnie na tej plaży filtrami wysmarowałam. I jak teraz wyglądam :?: Jak krowa alpejska :evil: W łaty biało- czerwone 8O :? Jutro chyba przemknę w worze pokutnym :oops: :mrgreen:

Mimo wszystko(tak, wiem, że się nie zaczyna od mimo, ale jakoś tak pasuje) dzień był bardzo udany. Był to też pierwszy i ostatni raz kiedy plażowaliśmy w centrum. Później chodziliśmy na plażę do dzielnicy Zarok, na samym końcu Baški z prawej strony. Ludzi o wiele mniej, płatnych parasolek prawie wcale, a i podłoże fajniejsze- same kamienie, bez piachu.

To tyle, jutro będzie bardzo ambitna wycieczka.

:papa:
Ostatnio edytowano 22.06.2018 08:56 przez ruzica, łącznie edytowano 2 razy
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.06.2018 18:53

Odcinek przeczytałam z szerokim uśmiechem na ustach :D . Do tematu plażowania mam bardzo podobne podejście :lol: .
Akurat wracam z plaży 8) . Wycieczka na cały dzień a na tyłku posiedziałam może ze dwie godziny. I też jakoś nierówno się posmarowałam :roll: :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 21.06.2018 20:13

Ja akurat plażowanie lubię :) , ale na taki widok...
ruzica napisał(a):plaża wygląda tak

zawijałbym się w okamgnieniu byle jak najdalej :lol:
Fakt, w Baśce nie byliśmy. Ale jakoś nie żałuję :)

A każdy odcinek pilnie śledzę :idea: ... bo też kiedyś mieliśmy takie podejście że parę górek w czasie urlopu zaliczonych być musi. I parę chorwackich szczytów udało się zdobyć, fajnie było, nie powiem. Teraz jednak czas na Was :cool: .
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 22.06.2018 08:08

kulka53 napisał(a):Fakt, w Baśce nie byliśmy. Ale jakoś nie żałuję :).


W sensie, że to w Basce ta plaża? Bo w relacji jakoś nie zauważyłem nazwy miejsca...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.06.2018 08:35

W sezonie w Bašce jest ultra tłoczno... my w zeszłym roku pojechaliśmy tam na jeden dzień i źle to wspominam.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 22.06.2018 08:52

marze_na napisał(a):Odcinek przeczytałam z szerokim uśmiechem na ustach :D . Do tematu plażowania mam bardzo podobne podejście :lol: .
Akurat wracam z plaży 8) . Wycieczka na cały dzień a na tyłku posiedziałam może ze dwie godziny. I też jakoś nierówno się posmarowałam :roll: :wink:


Tylko, że u mnie to podejście ewoluuje w niebezpiecznym kierunku :oczko_usmiech:

Wracałaś z włoskiej czy portugalskiej plaży? Bo już mi się pokręciło kto gdzie w tym roku...

kulka53 napisał(a):Ja akurat plażowanie lubię .


Ja tez lubię, ale na dłuższą metę lekko mnie nudzi :roll:

kulka53 napisał(a): , ale na taki widok...
ruzica napisał(a):plaża wygląda tak

zawijałbym się w okamgnieniu byle jak najdalej :lol:
Fakt, w Baśce nie byliśmy. Ale jakoś nie żałuję :)



No i właśnie dlatego w następnych dniach znaleźliśmy sobie ustronny kącik. Baška po za tłumami na plażach nie jest taka zła :wink: Mi się podobało :)

kulka53 napisał(a):
A każdy odcinek pilnie śledzę :idea: ... bo też kiedyś mieliśmy takie podejście że parę górek w czasie urlopu zaliczonych być musi. I parę chorwackich szczytów udało się zdobyć, fajnie było, nie powiem. Teraz jednak czas na Was :cool: .


U nas musi być zaliczony najwyższy szczyt każdej wyspy/ półwyspu. No i trzeba mieć jakiś bardziej aktywny przerywnik od plażowania.

Marsallah napisał(a):
kulka53 napisał(a):Fakt, w Baśce nie byliśmy. Ale jakoś nie żałuję :).


W sensie, że to w Basce ta plaża? Bo w relacji jakoś nie zauważyłem nazwy miejsca...


No właśnie chyba nie sprecyzowałam. Bo mi się wydawało, że to takie oczywiste, że w Bašce :oops:

Pääkäyttäjä napisał(a):W sezonie w Bašce jest ultra tłoczno... my w zeszłym roku pojechaliśmy tam na jeden dzień i źle to wspominam.


Ni dziwie się. Chociaż obserwowanie ludzi robiących sobie selfie w każdej pozie i Niemek na dmuchanych jednorożcach było całkiem ciekawe :lool:

W sezonie to bym chyba tam nie poszła nawet jakby mi dopłacili :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.06.2018 09:24

ruzica napisał(a):Ni dziwie się. Chociaż obserwowanie ludzi robiących sobie selfie w każdej pozie i Niemek na dmuchanych jednorożcach było całkiem ciekawe :lool:

W sezonie to bym chyba tam nie poszła nawet jakby mi dopłacili :roll:


Mieliśmy tam być w zeszłym roku, w Zaroku - ale rozmysliłem się po tym, jak widziałem zdjęcia stamtąd. Co z tego, że blisko do plaży jak tłok nawet tu? Pojechalismy do Baški autem - bo autobusy z Krku to trochę lipa z godzinami kursowania. Zaparkować ciężko, ciasno. Na plaży to jak przyjechaliśmy tam przed 11, oznaczało K.O :?

Nie pamiętam, ale jakaś polska rodzina z naszego pensjonatu albo któregoś w pobliżu, codziennie robiła trasę Krk-Baška-Krk - że im się chciało. Może w przyszłym roku pojedziemy tam na majówkę albo we wrześniu bo też ostrzę sobie zęby na połażenie po tamtej okolicy i wspięcie się na jakąś kupkę kamieni :mrgreen:

A to podobno Krk jest ciasny i tłoczny - ja yhm :roll:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 22.06.2018 21:03

ruzica napisał(a):
Wracałaś z włoskiej czy portugalskiej plaży? Bo już mi się pokręciło kto gdzie w tym roku...

Teraz jeszcze z włoskiej, ale zobaczyliśmy taki kawałek wybrzeża, że żartujemy sobie, że po co nam to Algarve :lol: .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.06.2018 07:35

Pääkäyttäjä napisał(a):
Mieliśmy tam być w zeszłym roku, w Zaroku - ale rozmysliłem się po tym, jak widziałem zdjęcia stamtąd. Co z tego, że blisko do plaży jak tłok nawet tu?


W maju w Zaroku było jeszcze całkiem luźno, może we wrześniu też będzie :)

Pääkäyttäjä napisał(a): Pojechalismy do Baški autem - bo autobusy z Krku to trochę lipa z godzinami kursowania. Zaparkować ciężko, ciasno. Na plaży to jak przyjechaliśmy tam przed 11, oznaczało K.O :?

Nie pamiętam, ale jakaś polska rodzina z naszego pensjonatu albo któregoś w pobliżu, codziennie robiła trasę Krk-Baška-Krk - że im się chciało. Może w przyszłym roku pojedziemy tam na majówkę albo we wrześniu bo też ostrzę sobie zęby na połażenie po tamtej okolicy i wspięcie się na jakąś kupkę kamieni :mrgreen:


Widywałam ten autobus z okien apartmana. Chyba rzeczywiście nie jeździł za często :roll:

W sezonie to podobno trzeba tam być o 9-tej, by zająć miejsce 8O

A jeżdżenia samochodem codziennie na tę samą plażę to też nie rozumiem :roll: Musiało się Twoim pensjonatowym sąsiadom bardzo podobać.

A co do łażenia po kupkach kamieni, to chyba Baška ma najlepszą lokalizację :idea: (no, ewentualnie może jeszcze Stara Baška)

marze_na napisał(a):
ruzica napisał(a):
Wracałaś z włoskiej czy portugalskiej plaży? Bo już mi się pokręciło kto gdzie w tym roku...

Teraz jeszcze z włoskiej, ale zobaczyliśmy taki kawałek wybrzeża, że żartujemy sobie, że po co nam to Algarve :lol: .


Latacie do Włoch co 2 miesiące :?: 8O Ogródek działkowy tam zakupiliście czy jak :?: :oczko_usmiech:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.06.2018 12:16

20 maja, niedziela. Kanion Vrženica i uvala Vela Luka cz.I- Droga do kanionu

W Bašce mamy kolejny piękny dzień. Na ładną pogodę miałam zaplanowane m. in. plażowanie w Starej Bašce, oraz wycieczkę do Vrbnika, również połączoną z plażowaniem. Ale jest niedziela, a na wyspę zjechało się mnóstwo Chorwatów(i nie tylko)- obawiamy się, że w weekend w tych mniejszych miejscowościach może być problem z miejscem parkingowym. Decydujemy się zostać w Bašce. Ale, że plażowanie było już wczoraj, to dzisiaj znów trochę połazimy.

Zimą, szukając inspiracji na zwiedzanie wyspy, przypadkowo natknęłam się o informacje o malowniczym wąwozie w pobliżu Baški. To Kanion Vrženica, przez który prowadzi podobno trudna trasa. Jestem jej bardzo ciekawa, więc wpisuję jako must see do naszego planu :)

Pogoda, może nie jest idealna, bo odrobinę za ciepło na takie wycieczki, ale idziemy :D

Najpierw do centrum Baški, skąd startuje trasa, ale nie możemy znaleźć jej początku, więc kierujemy się w stronę kampingu Bunculuka- tam ma być rozstaj, więc już na pewno się odnajdziemy.

Na początek- schodki:

f89.jpg


Przez cały czas będzie widokowo:

f90.jpg


Wredne osypujące się kamienie być muszą:

f91.jpg


Schody do plaży:

f92.jpg


Na mojej mapce widnieje informacja Ulaz kroz camp Bunculuka se plaća

I niby rzeczywiście- podobno wstęp na naturystyczną plażę jest płatny. Jednak my przeszliśmy przez recepcję campu nie zauważeni przez nikogo. Więc jakby co, to nie mam pojęcia ile za ten wstęp zdzierają :roll:

Za plażą przechodzimy przez betonowy podeścik:

f93.jpg


Camping i plaża FKK z daleka:

f94.jpg


Prawda, że ładna to miejscówka :?:

W ogóle mam wrażenie, że często plaże FKK w Cro są ładniejsze od tych "zwykłych". A przecież to my- tekstylni stanowimy większość. Życie jest niesprawiedliwe :wink:

Ale wracajmy do naszej wycieczki- teraz będzie jak dla mnie najgorsza część. Trudniejsza niż przejście samego kanionu.

f95.jpg


f96.jpg


Idzie się wzdłuż brzegu po skałach kilka- może kilkanaście metrów nad poziomem wody. I ja mam tu trochę problem z opanowaniem swojego lęku przestrzeni. Bo mi się wydaję, że się po tych skałach sturlam do wody :roll: Chociaż ostatnio wyczytałam gdzieś, że śmierć przez utonięcie jest stosunkowo przyjemna :twisted: Ale na razie wolę tego nie sprawdzać :wink:

Za plażą Bunculuka mijaliśmy jeszcze kilka bardzo ładnych zatoczek, ale S. odmówił ich sfotografowania, ze względu na przebywające w zatoczkach spore ilości golasów(chociaż te plaże oficjalnie nie są FKK)- nie chce być posądzony, że to im robi zdjęcia w poszukiwaniu taniej sensacji :wink:

Jakoś jednak udało się pokonać niekomfortową drogę i dotarliśmy do pierwszego celu, czyli uvali Vrženica:

f97.jpg


f98.jpg


Tu już Fanów Kulturalnych Kąpieli :wink: jest trochę mniej. Bardzo podoba mi się ta plaża i początkowo(patrząc na mapkę) myślałam, że może tutaj będziemy przychodzić na codzienne plażowanie. Ale okazało się to jednak zbyt karkołomne. Ponieważ:

:arrow: Pieszo można dostać się tylko skalistym szlakiem, którym szliśmy- zbyt niewygodnie i daleko.
:arrow: droga trwa jakąś godzinę do półtorej :?
:arrow: do plaży nie ma dojazdu samochodem

Oczywiście jak ktoś ma kajak to może się wybrać drogą wodną. Pod warunkiem, że Helmuty bez odzienia nie będą mu przeszkadzać :wink:

Na plaży zmieniamy szlak z czerwonego na żółty i wchodzimy do wąwozu, ale to już opiszę w następnym odcinku.

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Relacja z Owczej Wyspy;) Krk 2018 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone