Buber napisał(a):Kończy się ta wyprawa jak dobry thriller.
Najpierw ostatni nocleg nad Jadranem, teraz ta torebka ...coraz straszniej .
Szczęście to Ty masz .
Thrillery bardzo lubię, ale może niekoniecznie w życiu
Co do szczęścia, to (pfu, pfu ) - nie narzekam
2 sierpnia (niedziela): Atrakcje Zagrzebia - część piąta (ogród botaniczny)
Po emocjonujących wydarzeniach z torebką w roli głównej musimy się zrelaksować na łonie natury. Zamierzamy zajrzeć do ogrodu botanicznego, którego nie zdążyliśmy odwiedzić w czasie poprzedniego pobytu.
Ale droga do ogrodu (jak to zwykle u nas ) jest długa i kręta
Najpierw musimy odwiedzić starą znajomą - kumicę Baricę na targu Dolac:
Dolac po kolejnym dniu targowym tonie w śmieciach :
Przecinamy trg Jelačića:
Tym razem uderzamy w nieco inne rejony miasta. W zasadzie moglibyśmy wsiąść w tramwaj, ale chętnie się przejdziemy i zobaczymy coś jeszcze po drodze. Może nam nogi nie odpadną
To, co po drodze, czyli pałac Burza z 1927 roku, obecnie siedziba Chorwackiego Narodowego Banku:
HDLU - Hrvatsko društvo likovnih umjetnika (galeria sztuki):
Hotel Sheridan:
a przed nim pomnik Benedikta Kotruljevića - XV-wiecznego chorwackiego kupca, ekonomisty i dyplomaty:
Człowiek ten jako pierwszy opisał regułę podwójnego zapisu - jedną z podstawowych zasad rachunkowości.
Kawałek dalej można podziwiać efekty twórczości artystów "muralistów" (kolorowe murale):
Jest i tramwaj... do Sopotu :
Miasto już trochę nas zmęczyło...
Zaraz zanurkujemy w "zieloność". Przed nami brama ogrodu botanicznego:
Jest czynny codziennie, oprócz poniedziałków. Wstęp gratis Wchodzimy!
Z przyjemnością spacerujemy po ogrodzie, który nie jest zbyt wielki, ale całkiem sympatyczny.
Sympatyczne są też żółwie w bajorku :
Zaglądamy do ciekawie wyglądającego pawilonu:
Można w nim obejrzeć wystawę starych zdjęć Zagrzebia. Jest też klimatyzacja
Zmierzamy w stronę innego pawilonu - małego szklanego "igloo":
W środku można zobaczyć niewiele roślin, za to jedną bardzo efektowną:
Ścieżką przy kaktusach powoli zmierzamy do wyjścia:
Zagrzebski ogród botaniczny nie jest szczególnie wielki, nie ma też tutaj jakichś powalających gatunków roślin. Jednak miejsce jest bardzo przyjemne, zwłaszcza w upalny dzień