Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja z białym kamieniem w tle

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Michas
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Michas » 23.08.2015 02:41

maslinka napisał(a):Okolice Povlji cudne! Będziemy tam w drugiej części urlopu. W Povlji mogłabym spędzić całe wakacje. Zauroczyła nas ta miejscowość :)


Będziecie dopiero, czy już byliście?

Jeszcze przez tydzień siedzimy w Povlji i z chęcią bym poczytał relację z tych okolic
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.08.2015 11:36

Magdalena S. napisał(a):Bardzo zazdroszczę Tatr. To moje wielkie marzenie.
My właśnie wróciliśmy z krótkiego wypadu w Karkonosze, które obejrzałam z dołu...
Była też Śnieżka wyciągiem, bo mąż odmówił wspinaczki 8O
Nie zmienia to faktu, że było pięknie :)

W Karkonoszach byliśmy w "długi majowy weekend", po czeskiej stronie, bo mniej ludzi :) Chociaż oczywiście na grani spotykaliśmy dużo osób, głównie Polaków ;)
Też było pięknie!

A Tatry - po dłuższej przerwie znowu się w nich zakochałam :D


Stasiek18 napisał(a):Jak by co to..... Obrazekzerkam sobie tu od czasu do czasu :wink:

Witaj, Stasiek :)


Michas napisał(a):Będziecie dopiero, czy już byliście?

Jeszcze przez tydzień siedzimy w Povlji i z chęcią bym poczytał relację z tych okolic

W Povlji oczywiście już byliśmy, bo prawie 3 tygodnie temu wróciliśmy z Chorwacji ;) Z tym, że opiszę te rejony dopiero pod koniec relacji, czyli za jakieś 2 miesiące ;) 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.08.2015 12:49

19 lipca (niedziela): Okolice Milnej - oczywiście kajakiem i kolacja-niespodzianka

Dzisiaj znowu obieramy kierunek na Milną. Ale po drodze zajrzymy jeszcze do jednej "pięknej wiochy" - Bobovišći (tej nie na moru ;))

2015-07-19-11h35m48.jpg


Nie ma tu zbyt wiele do oglądania... Ale można zobaczyć kościół:

2015-07-19-11h36m56.jpg


pomnik:

2015-07-19-11h35m22.jpg


trochę starych domów:

2015-07-19-11h37m00.jpg

2015-07-19-11h40m20.jpg


Można też odpocząć w pięknych okolicznościach:

2015-07-19-11h35m15.jpg

2015-07-19-11h38m05.jpg


Całkiem ładnie! Jedziemy dalej. Przed Milną skręcamy na obwodnicę miejscowości i w ten sposób dojeżdżamy do portu z drugiej strony:

2015-07-19-11h50m53.jpg


Można kupić świeże rybki:

2015-07-19-11h51m16.jpg


Niestety nie kupimy, w Fabiaku przez cały dzień raczej nie zachowałyby świeżości :?

Parkujemy niedaleko kutra:

2015-07-19-12h08m24.jpg


Musimy jakoś wytrzymać kuszący zapach ryb ;) podczas pakowania się do kajaka.

Kajakowicze płyną w stronę starówki:

2015-07-19-12h09m20.jpg


My wyruszamy w przeciwnym kierunku - w stronę półwyspu Zaglav.

2015-07-19-12h28m14.jpg


Wypływamy z Luki Milna:

2015-07-19-12h29m16.jpg


Mijamy zagospodarowana i zaludnioną zatoczkę Pasika:

2015-07-19-12h45m30.jpg


Przepływamy obok kolejnych uvali - Makarac, Zavraće, Mali bok i w końcu dopływamy do zatoczki Krvaca.

2015-07-19-12h57m52.jpg


Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie tu bezludnie, ale mamy nadzieję, że znajdzie się coś wygodnego do leżenia. I jest - piękny kawałek skały :D

2015-07-19-13h13m14.jpg


z widokiem na Plavca i inne jednostki pływające ;):

2015-07-19-13h13m50.jpg


Ponieważ upał daje się we znak, testuję czytanie w wodzie :D:

2015-07-19-15h15m01.jpg


Dobry pomysł, dopóki... nie przepłynie motorówka :lol:

Jest nam w tym miejscu bardzo dobrze, ale kiedy kończą się zapasy drożdżówek i innych slanaców, trzeba pomyśleć o czymś do jedzenia. Daleko nie mamy - przeprawiamy się na drugą stronę "kanału":

2015-07-19-16h06m21.jpg


Na plaży Bijaka jest kilka barów i restauracji:

2015-07-19-16h08m59.jpg


Trafiamy w piękne miejsce:

2015-07-19-17h25m46.jpg


i zajadamy się palačinkami z czekoladą:

2015-07-19-16h49m09.jpg


Później jeszcze trochę plażowania na plaży Bijaka - tym razem w bardziej tłocznych okolicznościach:

2015-07-19-17h29m13.jpg


i wracamy do Supetaru.

W planach mamy wieczór w Sutivanie, ale kiedy docieramy do "domu", pukają do nas gospodarze obładowani garami 8O Okazuje się, że ugotowali niedzielny obiad i chcieli nas zaprosić, ale nas nie było, więc teraz nam go odgrzali :)

Fajnie! Myślimy o rybce, čevabach, pljeskavicy czy innych chorwackich specjałach, a okazuje się, że w garnkach mamy... rosół i schabowe 8O :lol: No i naleśniki na deser :) Być może chcieli zrobić coś typowo polskiego 8) Rosół w taki upał jakoś mi nie wchodzi i zjada go mąż ;), ale pozostałe dania bardzo smaczne :)

Z powodu niespodziewanej obiadokolacji Sutivan będzie musiał poczekać, dzisiaj zostajemy w apartmanie.

Po zjedzeniu i umyciu garów idziemy podziękować gospodarzom za posiłek. Zostajemy usadzeni i dostajemy jeszcze po zimnym Karlovačku :) Okazuje się, że nasi gospodarze są Bośniakami z okolic Banja Luki (ale katolikami, co wielokrotnie podkreślają ;)) Przez kilka lat w czasie wojny i po niej mieszkali w Niemczech, a później osiedlili się na Braču.

Miło sobie rozmawiamy. Pokazują nam zdjęcia swoich dzieci i wnuków :) Opowiadają o rodzinie, o tym, jak im się żyje w Chorwacji. My mówimy o sobie, o Polsce... Bardzo sympatyczny wieczór :)

Późnym wieczorem odwiedza nas jeszcze sąsiad nazwany przeze mnie Harry - od imienia policjanta z książek Jo Nesbo, którymi aktualnie się zaczytuję ;):

2015-07-19-20h54m37.jpg


Dostaje trochę kabanosów i teraz będzie nas regularnie odwiedzał :mrgreen:

Niedługo okaże się, że Harry w rzeczywistości ma na imię Gea ;) :lol:
Ostatnio edytowano 02.02.2019 14:27 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 23.08.2015 16:18

maslinka napisał(a):z widokiem na Plavca i inne jednostki pływające ;):

Obrazek


Powiem Ci szczerze,że Plavec zaskakujące dobrze wypada przy konkurencji. 8)

:wink:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.08.2015 16:36

Takie przygody jak zjedzenie schabowego w Cro - to rozumiem :wink:
Świetni gospodarze Wam się trafili.
A Harry ... nawet podobny do pierwowzoru :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.08.2015 21:36

GOLDEN napisał(a):Powiem Ci szczerze,że Plavec zaskakujące dobrze wypada przy konkurencji. 8)

:wink:

Jasne, że tak :D


Buber napisał(a):Takie przygody jak zjedzenie schabowego w Cro - to rozumiem :wink:
Świetni gospodarze Wam się trafili.

Byli bardzo sympatyczni :)

Buber napisał(a):A Harry ... nawet podobny do pierwowzoru :wink:

I zdecydowanie bardziej pasuje do niego imię Harry niż Gea :) Mimo jego (psa) prawdziwej płci ;)
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 921
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 23.08.2015 22:25

maslinka napisał(a):Ponieważ upał daje się we znak, testuję czytanie w wodzie :D:

Ponieważ mi wiecznie gorąco, to metodę znam i stosuję :D

maslinka napisał(a):Miło sobie rozmawiamy. Pokazują nam zdjęcia swoich dzieci i wnuków :) Opowiadają o rodzinie, o tym, jak im się żyje w Chorwacji. My mówimy o sobie, o Polsce... Bardzo sympatyczny wieczór :)

Serdeczni gospodarze są jakby dopełnieniem idealnego urlopu :mrgreen: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.08.2015 12:05

Magdalena S. napisał(a):Serdeczni gospodarze są jakby dopełnieniem idealnego urlopu :mrgreen: :papa:

Zgadzam się :) To, jak się przekonaliśmy, jedna z największych zalet kwater w stosunku do campingów, na których jest się bardziej anonimowym, co też ma swoje dobre strony... ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.08.2015 12:40

20 lipca (poniedziałek): Dzień Lenia

Dzisiaj robimy sobie odpoczynek od kajakowania. Postanawiamy też nie ruszać Fabiaka i zrobić sobie Dzień Lenia na miejscu, na naszej plaży w zatoczce Vela Luka. Będziemy opalać się, pływać, snurkować, czytać i pić piwo :mrgreen: Żadnego wiosłowania ani jazdy w aucie bez klimy 8) Czysty relaks i wypoczynek :D

Do plażowania (przynajmniej na początek) nie wybieramy "publicznej" plaży, lecz bardziej ustronne skałki:

2015-07-20-11h44m38.jpg


Chociaż oczywiście nie będzie to "plażowanie bezludne", ale dzisiaj nam na tym nie zależy.

Widok mamy na zamglony stały ląd:

2015-07-20-11h44m49.jpg


i plażę kompleksu hotelowego:

2015-07-20-11h44m54.jpg


Gdy dajemy nura pod wodę, a przynajmniej zanurzamy głowy ;), jesteśmy zaskoczeni tutejszym życiem podwodnym - jedno z najlepszych, jakie widzieliśmy w tym roku. Fajne roślinki i dużo rybek:

2015-07-20-14h14m00.jpg

2015-07-20-11h37m28.jpg


A to wszystko 5 minut spacerkiem od naszej kwatery :)

Po paru godzinach słodkiego nieróbstwa ruszamy na spacer w poszukiwaniu jedzenia ;)

Mijamy zorganizowaną plażę kamyczkową:

2015-07-20-15h06m58.jpg


i kolejną - piaszczystą:

2015-07-20-15h11m12.jpg


Do wyboru, do koloru - jest jeszcze beton:

2015-07-20-15h12m05.jpg

2015-07-20-15h10m17.jpg


Ostatecznie wybieramy kamyczkową plażę w okolicy beach baru "Šumica":

2015-07-20-15h16m36.jpg


Głód (i pragnienie ;)) wzywa, więc idziemy usiąść przy stoliku w tym urokliwym miejscu:

2015-07-20-15h15m03.jpg

2015-07-20-15h16m48.jpg


Odpoczywamy w cieniu, nie tracąc z oczu Jadranu :D:

2015-07-20-15h19m19.jpg

2015-07-20-15h25m40.jpg


Wkrótce na stół wjeżdżają smaczne girice:

2015-07-20-15h38m39.jpg


Po takiej dużej porcji można już tylko wrócić na plażę i oddać się dalszemu leniuchowaniu :D

2015-07-20-18h17m51.jpg


Można też spalić trochę świeżo nabytych kalorii, skacząc przez fale, które niespodziewanie zrobiły się bycze:

2015-07-20-17h48m58.jpg


Na takich właśnie przyjemnych rozrywkach mija nam prawie cały poniedziałek :)
Wieczorem jednak postanawiamy się ruszyć i zrobić coś bardziej konstruktywnego ;) Kierunek: Sutivan. Ale o tym napiszę w następnym odcinku :)
Ostatnio edytowano 02.02.2019 14:38 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 24.08.2015 13:41

maslinka napisał(a):
Gdy dajemy nura pod wodę, a przynajmniej zanurzamy głowy ;), jesteśmy zaskoczeni tutejszym życiem podwodnym - jedno z najlepszych, jakie widzieliśmy w tym roku. Fajne roślinki i dużo rybek:
Obrazek

Podziwiam, za to zanurzanie twarzy :roll: :oczko_usmiech: :smo:

maslinka napisał(a):Odpoczywamy w cieniu, nie tracąc z oczu Jadranu :D:

Obrazek


Trzeba pilnować, żeby gdzieś nie "odpłynął" ... :mrgreen:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 24.08.2015 14:11

maslinka napisał(a):20 lipca (poniedziałek): Dzień Lenia
...
Na takich właśnie przyjemnych rozrywkach mija nam prawie cały poniedziałek :)


Dokładnie w ten właśnie poniedziałek opuszczałam wyspę i przenosiłam się na Istrię. :( I po co mi to było, skoro na Braču tak fajnie... :roll:

:wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.08.2015 18:52

mysza73 napisał(a):Podziwiam, za to zanurzanie twarzy :roll: :oczko_usmiech: :smo:

Nie jest to wcale takie bardzo odważne, a ile ciekawych rzeczy można zobaczyć :) Nawet nie musisz pływać. Wystarczy, że staniesz na kamieniu i zanurzysz twarz w masce (i z fajką najlepiej) :D Też się tego bałam podczas pierwszych naszych wakacji w Cro i twierdziłam uparcie, że woda jest taka przezroczysta, że wszystko przez nią widzę :lol: A jak zanurzyłam głowę, to było "łaaaał" i już nie chciałam wchodzić do Jadranu bez maski i fajki :D

mysza73 napisał(a):Trzeba pilnować, żeby gdzieś nie "odpłynął" ... :mrgreen:

No pewnie! Najważniejsze to trzymać rękę na pulsie :D


Mikromir napisał(a):Dokładnie w ten właśnie poniedziałek opuszczałam wyspę i przenosiłam się na Istrię. :( I po co mi to było, skoro na Braču tak fajnie... :roll:

:wink:

Pewnie po to samo, po co my opuszczaliśmy Brač 3 dni wcześniej niż "musieliśmy" - żeby mieć później bliżej do domu :?
I też żałowaliśmy, że przedwcześnie wróciliśmy na ląd.

Nie ma jak wyspy... 8)
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 24.08.2015 19:57

Aga, cześć!!
Jestem i ja! Jak to mówią, lepiej późno niż wcale!
12 stron już przeczytane, więc czuję się pełnoprawną uczestniczką Twojej tegorocznej relacji :)

Oglądając Twoje zdjęcia zdumiało mnie jak mało z Braca pamiętam, a przecież byliśmy tam 2 razy i odwiedziliśmy sporo miejsc raz skuterem, raz samochodem.. Trzeba będzie wrócić ;).

Mieliśmy w planach uczcić naszą 10 rocznicę ślubu właśnie na Bracu, ale jakoś tak się porobiło, że to przecież już za rok, a my na za rok mamy trochę inne chorwackie plany... a ze mam tez obiecane powroty na Vis co 2 rok, pod warunkiem ze "pomiędzy" będziemy spełniać chorwackie marzenia Bartka, to Brac sobie trochę poczeka... :D

Uczycie się chorwackiego, super! Mam tez gdzieś z tyłu głowy taki pomysł, ale na razie skończyło się na przewertowaniu oferty Uniwersytetu Otwartego pod tym kątem i nie znalazłszy nic interesującego, temat wrócił na półkę pt "plany na przyszłość".

Kwatery! ło! To jest zmiana! Gospodarze, gdy przyjaźni i otwarci, a tak jest raczej zawsze o ile mieszkają w tym samym budynku, to bardzo ważny argument "za" apartmanami.

Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze odcinki.

Ps. Pozdrav Luke!
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4902
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 24.08.2015 22:27

maslinka napisał(a):Można też spalić trochę świeżo nabytych kalorii, skacząc przez fale, które niespodziewanie zrobiły się bycze

No wreszcie gadasz Aga normalnie po naszemu...
:wink: :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.08.2015 11:22

a_nula napisał(a):Aga, cześć!!
Jestem i ja! Jak to mówią, lepiej późno niż wcale!
12 stron już przeczytane, więc czuję się pełnoprawną uczestniczką Twojej tegorocznej relacji :)

Cześć Aniu. Jasne, że jesteś pełnoprawną uczestniczką :)

a_nula napisał(a):Oglądając Twoje zdjęcia zdumiało mnie jak mało z Braca pamiętam, a przecież byliśmy tam 2 razy i odwiedziliśmy sporo miejsc raz skuterem, raz samochodem.. Trzeba będzie wrócić ;).

Nam powrót na Brač bardzo się udał. Polecam!

a_nula napisał(a):Mieliśmy w planach uczcić naszą 10 rocznicę ślubu właśnie na Bracu, ale jakoś tak się porobiło, że to przecież już za rok, a my na za rok mamy trochę inne chorwackie plany... a ze mam tez obiecane powroty na Vis co 2 rok, pod warunkiem ze "pomiędzy" będziemy spełniać chorwackie marzenia Bartka, to Brac sobie trochę poczeka... :D

Vis musi być super, skoro Was tak zaczarował. Pewnie byśmy się tam wybrali w tym roku, ale baliśmy się, że na takiej, małej jednak, wyspie nie znajdziemy kwater w ciemno, a decyzja o wyjeździe zapadła w ostatniej chwili...

Jestem ciekawa, co będzie u Was za rok 8) Dugi Otok, Mljet, a może Lastovo? :D

a_nula napisał(a):Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze odcinki.

Również pozdrawiam. Bardzo ładny nowy avatarek :)


romuald22 napisał(a):
maslinka napisał(a):Można też spalić trochę świeżo nabytych kalorii, skacząc przez fale, które niespodziewanie zrobiły się bycze

No wreszcie gadasz Aga normalnie po naszemu...
:wink: :)

Chyba po naszymu :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Relacja z białym kamieniem w tle - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone