Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja pod wpływem Tymony - Izrael A.D. 2010 ;-)

Izrael to jedyny kraj na świecie, w którym klej na znaczkach pocztowych jest koszerny. Osoby przestrzegające Szabatu mogą w Izraelu kupić tańsze ubezpieczenie samochodu, które nie obejmuje sobót. W parku narodowym w miejscowości Aszkelon odkryto największy na świecie, znany w starożytności, cmentarz dla psów. Pochówek czworonogów odbywał się tam od V do III wieku przed naszą erą.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 07.10.2010 18:06

Kwestia lokalizacji grobu Jezusa i Jego ukrzyżowania jest jedną z bardziej kontrowersyjnych niż się wydaje. Pierwsze to oficjalnie uznane (choć nie przez wszystkich) nie leży w pobliżu Golgoty i jest wewnątrz murów miejskich. Biblia podaje, że było to poza murami. Grób był poza tym w ogrodzie. Były tam dwa groby wydrążone w skale: jeden był gotowy drugi jeszcze nie.

i co ciekawe JEST takie miejsce i nazywa się ono właśnie grób w ogrodzie. Jest to obok głównego dworca autobusowego. I jest to nowy grób, o którym pisze Jan. Katolicy nie uznają tego miejsca bo grobem opiekują się protestanci. A więc jeśli teoria mija się z faktami tym gorzej dla faktów.
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 07.10.2010 18:49

Relacja z zamknięcia bazyliki rewelacyjna!
Wiedzieliśmy o tym zwyczaju, ale nie było okazji zobaczyć.
Ja dołożę tylko trzy obrazki.
Pierwsze - plan Bazyliki, aby mieć wyobrażenie, jak blisko od
siebie są te wszystkie miejsca:
Obrazek

Drugie - to ekwipunek pierwszego krzyżowca, Filipa de Buillon,
przechowywany w zakrystii jednej z kaplic.

Obrazek

Trzecie - święte świece. Nie znalazłem wytłumaczenia tego obyczaju.
Prawosławni przed Grobem Pańskim zapalają świece i od razu je gaszą w specjalnym "lejku".
Obrazek

Czekam na tradycyjny...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.10.2010 19:12

kw napisał(a):plan Bazyliki, aby mieć wyobrażenie, jak blisko od
siebie są te wszystkie miejsca...

Posiadanie planu nie jest złym pomysłem - wręcz pożądanym przy zwiedzaniu Bazyliki na własną rękę.
Zapewne nie miałeś okazji na to zwrócić uwagi bo byłeś na wyjeździe zorganizowanym ale tam......NIGDZIE NIE MA informacji, strzałek, kierunkowskazów etc.
Co mnie lekko wkurzało :twisted:
Na szczęście plan miałem przy sobie i nie trzeba było szukać wszystkiego "po omacku" :roll:

kw napisał(a):Czekam na tradycyjny...

Powinienem "zamknąć" rejon Jerozolimy w weekend (jeszcze 2-3 odcinki) bo siedze sobie na L4 - czyli czas mam :wink:
mutiaq
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1892
Dołączył(a): 19.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mutiaq » 07.10.2010 21:01

Piotrek_B napisał(a):
kw napisał(a):Czekam na tradycyjny...

Powinienem "zamknąć" rejon Jerozolimy w weekend (jeszcze 2-3 odcinki) bo siedze sobie na L4 - czyli czas mam :wink:

Ja również na L4 dlatego też czas mam i po kolei czytam i ogladam wszystkie relacje :D
Właśnie dotarłam do TEGO miejsca, więc przeskoczę do innej opowieści, a na ciąg dalszy TEJ poczekam :] i mam nadzieję przeczytać może w niedzielę, a może w poniedziałek...
Pozdrówka!
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 08.10.2010 08:17

Z tym brakiem strzałek i informacji na zabytkach to wszelkie rekordy bije niestety Chorwacja. Bez przewodnika ani rusz.
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 08.10.2010 08:30

Piotrek_B napisał(a):Powinienem "zamknąć" rejon Jerozolimy w weekend (jeszcze 2-3 odcinki) bo siedze sobie na L4 - czyli czas mam :wink:

Co do braku informacji to masz rację. Są tylko szczątkowe,
tak jak ten plan Drogi Krzyżowej.

Zdrowiej i pisz następne odcinki!

Krzysztof
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 08.10.2010 08:58

Ja przeszłam tę świetnie zilustrowaną drogę krzyżową właśnie przed chwilką. Może odrobinkę za wcześnie bo o poranku ale za to w piątek. Nigdy tam nie byłam ale dzięki tej relacji poczułam się obecna. Tylko zapachu świec nie poczułam.

kw napisał(a):Prawosławni przed Grobem Pańskim zapalają świece i od razu je gaszą w specjalnym "lejku".


Prawosławni po zapaleniu świeczek je gaszą żeby nie smolić ścian (tak myślę). Często miejsce na palenie świeczek znajduje się na zewnątrz cerkwi albo w osobnej kaplicy z ciągiem powietrza. Wiele cerkwi ma bardzo czarne ściany właśnie z powodu palenia świeczek podczas nabożeństw przez wiernych.

Zamknięcie bazyliki pozostanie mi na długo w pamięci. A jak wygląda otwarcie - o której godzinie ?
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 08.10.2010 09:33

Lidia K napisał(a):
kw napisał(a):Prawosławni przed Grobem Pańskim zapalają świece i od razu je gaszą w specjalnym "lejku".


Prawosławni po zapaleniu świeczek je gaszą żeby nie smolić ścian (tak myślę). Często miejsce na palenie świeczek znajduje się na zewnątrz cerkwi albo w osobnej kaplicy z ciągiem powietrza. Wiele cerkwi ma bardzo czarne ściany właśnie z powodu palenia świeczek podczas nabożeństw przez wiernych.

Tam się palą setki lampek oliwnych, a ściany i sufity są mocno okopcone.
Mnisi gaszą te lampki specjalnym przyrządem. Jest to długa rura z wygiętą końcówką u góry i ... gruszką gumową u dołu.
Górną końcówkę wsadza się do klosza lampy, następnie naciska się gruszkę i gotowe!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.10.2010 11:11

Lidia K napisał(a):Zamknięcie bazyliki pozostanie mi na długo w pamięci. A jak wygląda otwarcie - o której godzinie ?

Otwarcie odbywa się wg tej samej procedury jak zamknięcie, tyle ze kolejność jest odwrotna.
Na otwarciu nie byłem bo........4 rano :wink:
Lidia K napisał(a):Nigdy tam nie byłam ale dzięki tej relacji poczułam się obecna.

Wszystko przed Tobą czego Ci życzę - ani to trudne ani skomplikowane zorganizować sobie taki wyjazd.
Wiele osób ogranicza tam pobyt do samej Jerozolimy i okolic, wtedy dodatkowo koszt pobytu znacznie maleje w stosunku do innych regionów Izraela.
:papa:
Ostatnio edytowano 08.10.2010 11:19 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 08.10.2010 11:17

Szczerze powiedziawszy, że takiego nagromadzeniu kiczu jak w bazylice tzw. grobu Pańskiego próżno szukać w innych "świętych" miejscach.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 09.10.2010 12:59

Cudna relacja Piotrku ,tak zwłaszcza podróżniczo-geograficzna jak i dla mnie wspaniałe przeżycie religijne.Wszak Jerozolima to miejsce kultu dla wielu wyznawców,może i czasem "kiczowate"/to nie ja" i niekoniecznie dotyczy Jerozolimy/ ,ale jak się kocha to serce nie patrzy./A może nie widzi/. :) :wink:
Pozdrawiam i czekam na dalsze.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.10.2010 13:02

12) Jerozolima cz. VI - miasto, ludzie , bazary...

Stara Jerozolima, bo do niej się tylko ograniczę, to 4 dzielnice: muzułmańska, żydowska, ormiańska i chrześcijańska.

Najlepiej poszwendać sie po nich bez celu dając sie niejednokrotnie zagubić w labiryncie uliczek:

Obrazek

Obrazek

gdzieś na Górze Syjon:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

widok z Góry Syjon:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najbardziej rozwrzeszczaną dzielnicą jest oczywiście dzielnica muzułmańska.

To nie tylko zabytki i miejsca (w przeważającej częsci, wbrew nazwie związane z Chrześcijaństwem) ale przede wszystkim bazary.

Czyli......podglądamy ludzi, ich życie codzienne i takie tam... :wink:
Startując w dzielnicy muzułmańskiej można często przeoczyć dom Św. Anny i Joachima czyli:

Obrazek

Niestety obiekt jest niesamowicie zapuszczony a stężenie grzybów w piwnicy jest w stanie dobić każdego alergika :roll:

Obrazek

Ja nie mam wprawdzie alergii ale w kilka minut zacząłem się tam dusić :twisted:
Wychodzimy na powierzchnię:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szwendając się bez celu wchodzimy do dzielnicy chrześcijańskiej, która od muzułmańskiej niczym szczególnie się nie wyróżnia.
Architektura ta sama, może ciut mniej śmieci ;-)

Obrazek

Ni stąd ni zowąd stała się jasność:

Obrazek

Ulice jakoś tak dziwnie lśnia czystością, pełne oświetlenie, ceny w sklepach idą w górę wraz z temperaturą powietrza :-)
Znaczy sie jesteśmy w dzielnicy żydowskiej:

Obrazek

Labirynt uliczek podobny jak w innych dzielnicach, tyle że nie potykamy się o śmieci :-)

Obrazek

Obrazek

Cardo - główna ulica dzielnicy:

Obrazek

Obrazek

Jedna z licznych Synagog:

Obrazek

i wokół niej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedno z wyjść z dzielnicy żydowskiej - Brama Syjonu:

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.10.2010 13:05

ciąg dalszy....

Po zaliczeniu dzielnicy żydowskiej następuje ewakuacja do najmniejszej z dzielnic starego miasta czyli dzielnicy ormiańskiej:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oglądamy spektakularną budowle ormiańskiej Katedry Św. Jakuba.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na jej tyłach, na Górze Syjon, znajduje się kolejne miejsce związane z religią chrześcijańską - Wieczernik:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Budynek nie pochodzi jednak z czasów Chrystusa, pochodzi on wieku XII w.
Jest to bardziej symbol niż miejsce, choć sama wieczerza miała podobno miejsce właśnie na Górze Syjon.

W wieczorny piątek można pooglądać "marsz Chasydów" udających sie tłumnie na szabasowe modlitwy pod Ścianą Płaczu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ciężko ich "ustrzelić" na ostro bo oni jakoś tak z prędkością światła się poruszają ;-)

Kilka obrazów na do widzenia:

Jerozolimska klasyka, klasyk :-)
(w tle kopuła meczetu Al-Aksa)

Obrazek

Brama Jaffy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

coś nasz szybko na ruszt ;-)

Obrazek

Jeszcze tylko fotka z cyklu "Pamiątka z Jerozolimy" :wink:

Obrazek

i druga z hotelu z poznaną tam ekipą Bruce'a Lee :lol:

Obrazek

na koniec tradycyjne arigato, sayonara i takie tam rozmowy w języku japońskim :-) i spadamy do pokoju.
Trzeba się powoli pakować bo jutro opuszczamy Jerozolimę.

Ce...de...en
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 09.10.2010 14:11

Piotrek_B napisał(a):...Jakby nie odcinek Rzeszów - Kraków to by było znośnie i bez bólu.
Ale o tym 150-cio kilometrowym odcinku wolę nie pisać bo mi sie nóz w kieszeni otwiera a ten odcinek do dziś śni mi się jako koszmar senny :twisted:

Oj Piotrze, Piotrze.. malkontent się z ciebie zrobił... :)
A pojedź se na kilka dni na Ukrainę, albo jeszcze lepiej do Ruskich (gdzieś trochę za Moskwę, tam gdzie Gułagi broniły czystości myśli radzieckiej.. ) to wrócisz do Polski i nasz odcinek wyda ci się szczytem osiągnięć cywilizacyjnych.. !

Przysiadam się i czytam z ciekawością, bo jestem zagorzałym samitofilem i też mi się marzy podróż w te strony.. ale najpierw Turcja, potem Syria.. no i jeśli nie budjet wojny to może i Telawiw zaliczymy...
:P
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 09.10.2010 14:41

To pewnie zasługa Twoich zdjęć, ale kurka, po prostu czuję jakbym tam była. Każdy nowy odcinek przeglądam dwa lub nawet trzy razy ;)
Podpatrzeni ludzie też sprawiają, że to wszystko jest jakby bliższe.... ;)

Mam nadzieję, że będzie jeszcze sporo obrazów...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Izrael - שְרָאֵל

cron
Relacja pod wpływem Tymony - Izrael A.D. 2010 ;-) - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone