Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja pod wpływem Piotrka B - Izrael 2010 ;-)

Izrael to jedyny kraj na świecie, w którym klej na znaczkach pocztowych jest koszerny. Osoby przestrzegające Szabatu mogą w Izraelu kupić tańsze ubezpieczenie samochodu, które nie obejmuje sobót. W parku narodowym w miejscowości Aszkelon odkryto największy na świecie, znany w starożytności, cmentarz dla psów. Pochówek czworonogów odbywał się tam od V do III wieku przed naszą erą.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 20.10.2010 19:07

weldon napisał(a):
woka napisał(a):Wiem, że mam specyficzne w tym wzgledzie zdanie ale ktoś musi być "specyficznym". :wink:

E tam, jesteś dokładnie taki sam, jak oni.

W dalekie kraje nie jeżdzę więc pozostaje ..... żem ci ja przygłup. :!:
Weldon,.. Ty draniu. Obrażać starszego to ładnie :?: :!: .... :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.10.2010 19:09

Piotrek_B napisał(a):Weldon, dzięki za odpowiedź

Nie ma sprawy, w końcu to temat Krzyśka, więc chociaż tu, pewnie, ci nie przeszkadzam ... :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 20.10.2010 19:11

woka napisał(a):W dalekie kraje nie jeżdzę więc pozostaje ..... żem ci ja przygłup. :!:
Weldon,.. Ty draniu. Obrażać starszego to ładnie :?: :!: .... :wink:

Bo Chorwacja, to za rogiem ...




Ooops, faktycznie, u ciebie za rogiem ... :lol:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 20.10.2010 19:15

weldon napisał(a):Ooops, faktycznie, u ciebie za rogiem ... :lol:

Żebyś wiedział. Szybciej (czasowo) dojadę do Chorwacji niż do rodziny małżonki nad morzem (Zalew Wiślany).
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 20.10.2010 19:17

Fajnie się Was czyta!
Ja też coś w temacie ostatniej dyskusji sobie przemyślałem i podzielę się z wami moimi refleksjami.
Ale nie wcześniej jak za godzinę, kiedy już wrócę do domu po załatwieniu wszystkich spraw.
Jeszcze sobie to w głowie poukładam.

Krzysztof
P.S. Mój nick powstał w czasach, kiedy łącza miały bardzo niską przepustowość i oszczędność każdego bajtu była istotna ;-)
Jeśli będziecie się do mnie zwracać po imieniu, nie po nicku to się nie obrażę, a wprost przeciwnie.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.10.2010 19:18

woka napisał(a):zobaczyć na zasadzie ....bo inni byli, bo media pisały, bo należałoby odhaczyć jako zaliczone, bo .....

Żeby zakończyć ta bezsensowną i jałową dyskusję.....
Nie wiem jak Ty ale ja do życia/podróży nie podchodzę jak w ww. cytacie.
Osobiście mam w dupie gdzie inni byli i dlaczego tam byli jak również mam w tym samym miejscu to o czym media pisały.
To ich sprawa a nie moja.
Jeżdzę tam gdzie JA mam ochotę i dlatego że JA chcę a nie muszę coś zobaczyć, żeby później móc się "pochwalić" przed sąsiadami :roll:
Ty siedzisz w jednym miejscu od lat - Twoja brocha i nic mi do tego.
Każdy układa sobie życie jak mu pasuje.
EOT
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 20.10.2010 19:23

Piotrek_B napisał(a):..Osobiście mam w dupie ...

Piotrek .... co jest że już do wulgaryzmów sięgasz :?: fefe ( nie jest to dobry znak ...odpocznij)
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 20.10.2010 19:27

Piotrek_B napisał(a):Jeżdzę tam gdzie JA mam ochotę i dlatego że JA chcę a nie muszę coś zobaczyć, żeby później móc się "pochwalić" przed sąsiadami :roll:

Chyba Ci literówka wskoczyła. To chciałeś napisać :?: :wink:
Piotrek ..bez urazy. :D
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 20.10.2010 19:33

kw napisał(a):Nalewki są - częstujcie się!

Nalewka skosztowana ale jeszcze nie wypita - dobra, mocna, pustą flaszeczkę zwrócę. :wink:
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 20.10.2010 20:39

Co mnie ciągnie do podróży? Głównie żona ;-)
Tak się złożyło, że poznaliśmy się na wycieczce gdzieś w ciepłych krajach i tak zostało.
Zdjęcie gdzieś na Krymie 30-parę lat temu:
Obrazek

W ubiegłym roku, po Norwegii byłem pewien że już nic nie będzie takie samo. Tunel Laerdal ma prawie 25 km, Sognefjord jest pierwszym lub drugim na świecie, a lodowiec Jostedal jest największy w Europie.
Jak się więc patrzy na tunel Sveti Rok, na Veliki Slap w Plitwicach czy na Limski Fiord? Czy jak na drobiazgi niewarte uwagi? Nie! Patrzy się tylko z innej perspektywy nie patrząc tylko na parametry obiektu.
U mnie nie budzi to chęci zaliczania kolejnych NAJ... a wiele uroku i piękna można znaleźć w tych mniej sztandarowych obiektach.
Ciągnie mnie jeszcze w kilka miejsc na świecie, ale niekoniecznie na Everest czy nas San Angel w Wenezueli.
Ziemia Święta dała mi też inne spojrzenie - na religię, kulturę.
Już o tym trochę pisałem.

Jedno jest pewne - podróże kształcą i coś w nas zostawiają.
Nieprawda że to się szybko zapomina. Tak może być wtedy gdy się zwiedza na ilość, nie na jakość.
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 21.10.2010 09:43

Tabgha

(J 21,1-19)
Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: Idę łowić ryby. Odpowiedzieli mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia? Odpowiedzieli Mu: Nie. On rzekł do nich: Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: To jest Pan! Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: Chodźcie, posilcie się! Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: Kto Ty jesteś? bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie i rybę. To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje. Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za Mną!


Miejsce to znajduje się około 200 metrów od kościoła rozmnożenia chleba. W Google Maps jest błąd.
A to kościół rozmnożenia chleba a B to kościół prymatu św. Piotra.
Obrazek

O pierwszym z tych miejsc pisał już Piotrek, ja napiszę o drugim.

Było to dla nas miejsce trzeciego spotkania wszystkich pielgrzymów.
Była tam odprawiona msza przez Kardynała.
Od rana tłumy w różnokolorowych chustach dochodziły na miejsce spotkania (każda grupa miała inny kolor chust identyfikacyjnych).
Obrazek

My byliśmy dość wcześnie i mieliśmy jeszcze dość wygodne miejsca siedzące.
Obrazek

Całe to spotkanie wspominam bardzo miło, głównie ze względu na otoczenie. Msza była na zewnątrz, wokół zielone kwitnące drzewa, śpiewające ptaki, ciepło, słonecznie. W tym czasie dochodziły do nas informacje z kraju o kolejnym ataku zimy, opadach śniegu i mrozie. To jeszcze potęgowało nasze pozytywne odczucia z miejsca w którym się znajdowaliśmy.
Mszy przewodniczył kardynał Dziwisz przy ołtarzu Jana Pawła II.
Obrazek

Obrazek

Po mszy jak zwykle był "krótki" wykład prof. Ziejki na kolejny temat związany z Ziemią Świętą.
Obrazek

Następnie wszystkie grupy zebrały się nad brzegiem jeziora do pamiątkowych zdjęć.
Obrazek

Sam kościół Prymatu Piotra wygląda jak z pustaków żużlowych, ale to jest miejscowy bazalt. Z tego samego bazaltu było zbudowane Kafarnaum.
Obrazek

W kościele czczona jest skała na której Jezus z uczniami spożywał śniadanie. Mensa Christi znaczy Stół Chrystusa.
Obrazek

W tym czasie w Tabdze była też między innymi pielgrzymka kobiet z Erytrei.
Obrazek

Niektórzy z nas mieli okazję do krótkiej rozmowy z kardynałem.
Obrazek

Kardynał po Ziemi Świętej był wożony taką oto bryką:
Obrazek


Po zakończeniu uroczystości pojechaliśmy na obiad - rybę świętego Piotra, a następnie na rejs po Jeziorze Genezaret.
O tym będzie w następnym odcinku.
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky z DG » 21.10.2010 21:54

kw napisał(a):Tak się złożyło, że poznaliśmy się na wycieczce gdzieś w ciepłych krajach i tak zostało.
Zdjęcie gdzieś na Krymie 30-parę lat temu:
Jedno jest pewne - podróże kształcą i coś w nas zostawiają.
Nieprawda że to się szybko zapomina. Tak może być wtedy gdy się zwiedza na ilość, nie na jakość.


gratulacje wytrwałości i życzenia wielu lat więcej...
a pozostałe słowa, to maxyma życiowa, która i mnie od lat "towarzyszy"...
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 22.10.2010 09:38

3 razy R (rejs, ryba, rozczarowanie)

Z Wikipedii:
Jezioro Tyberiadzkie jest największym jeziorem słodkowodnym Izraela, położonym na północy kraju w Galilei. Niektórzy nazywają je morzem, jednak w rzeczywistości jest to jezioro przepływowe, przez które przepływa rzeka Jordan, która wraz z jeziorem stanowi podstawowe źródło wody dla Izraela. Specjalny system wodnych rurociągów transportuje wodę z północy kraju na południe z jeziora Tyberiadzkiego aż na pustynię Negew. Bardzo często Jezioro Tyberiadzkie jest nazywane Jeziorem Genezaret albo Jeziorem Galilejskim, czasami Morzem Galilejskim. We współczesnym języku hebrajskim jest znane pod swoją biblijną nazwą: Morze Kinneret. Jezioro ma długość 21 km i szerokość 13 km. Maksymalna głębokość 43 m. Jest to najniżej położone jezioro słodkowodne na Ziemi (209 m p.p.m.). Znajduje się ono w depresji, w tak zwanej dolinie ryftowej, 213 metrów poniżej poziomu morza. Tektoniczny Rów Jordanu powstał w wyniku rozdzielenia się płyt tektonicznych afrykańskiej i arabskiej.

Jednym z nieobowiązkowych punktów naszego wyjazdu był rejs po Jeziorze Galilejskim. Brzmiało to zachęcająco, więc się zdecydowaliśmy.
Stateczek też wyglądał przyjemnie:
Obrazek

Rejs zaczął się uroczyście. Flaga na maszt, Mazurek Dąbrowskiego.
Obrazek

Potem zaczęła się proza. Po wystąpieniu naszego pilota załoga zaczęła sprzedaż pamiątek. Płyty z muzyką żydowską, jakieś kartki, foldery.
Z głośników szła najpierw "Barka" a potem utwory z tej reklamowanej płyty (HEVENU SHALOM ALEHEM i podobne).

Obrazek

W tym czasie statek odpłynął kilkaset metrów od brzegu i kręcił się w kółko. Widoczność, tak jak w czasie całej pielgrzymki, była marna.
Przeciwległy brzeg majaczył gdzieś we mgle. O dobrych zdjęciach nie mogło być mowy, ale próbowaliśmy coś zrobić.

Obrazek

Obrazek

Na wzgórzach majaczyła Tyberiada.
Obrazek

Bliźniaczy stateczek też wykonywał podobne manewry, a po fladze sądząc, wiózł Koreańczyków.
Obrazek

Ta zabawa z pływaniem w kółko w jednej części jeziora trwała około godziny, po czym wróciliśmy do przystani.
Na przystani stała też łódka rybacka, która właśnie wróciła w połowu.
Sądząc po "obfitości" ryb, rybacy zarzucili sieć po niewłaściwej stronie łodzi.
Obrazek

Jeszcze ostatnie spojrzenie na brzegi jeziora
Obrazek
i jedziemy zmierzyć się z kolejnym mitem -
Rybą świętego Piotra

Mt17:24-27
Gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy dwudrachmy z zapytaniem: "Wasz Nauczyciel nie płaci dwudrachmy?"
Odpowiedział: "Owszem". Gdy wszedł do domu, Jezus uprzedził go, mówiąc: "Szymonie, jak ci się zdaje? Od kogo królowie ziemscy pobierają daniny lub podatki? Od synów swoich czy od obcych?"
Gdy powiedział: "Od obcych", Jezus mu rzekł: "A zatem synowie są wolni.Żebyśmy jednak nie dali im powodu do zgorszenia, idź nad jezioro i zarzuć wędkę! Weź pierwszą rybę, którą wyciągniesz, i otwórz jej pyszczek: znajdziesz statera. Weź go i daj im za Mnie i za siebie"


A tłumacząc to na nasze, chodziło o zdobycie kasy na podatek świątynny.

Obecnie knajpy nad jeziorem serwują Tilapię jako rybę świętego Piotra.
Obrazek

Nie jest ona tania (16 $) ale za to dodatki gratis. Same dodatki, bez ryby 12$. W Wielu relacjach czytałem jaka to smaczna ryba, że ości się rozpływają w ustach. Nic podobnego. Jest to przeciętna w smaku oścista ryba. Nie warto kupować. W pyszczku też pieniążka nie ma.
Pytanie czy jest to ta ryba, o której mówi Ewangelia? Raczej nie. Tilapie są rybami planktonożernymi i na wędkę się złowić nie dają.
Jest ich jednak najwięcej w jeziorze to też doklejono legendę do tej właśnie ryby. A o skuteczności marketingu świadczy liczba zjedzonych ryb w ciągu jednej zaledwie godziny w knajpie.
Obrazek
Kardynał też tam był i rybę jadł.

I to by było wszystko w tym temacie.
Dlaczego trzecie R? Chyba sami rozumiecie.
NIE WARTO na rejs i NIE WARTO na rybę.

Następny odcinek będzie o chrzcie w Jordanie, ale to w przyszłym tygodniu.

Krzysztof
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 22.10.2010 10:38

Krzysztof ...
Jak już napisałeś bez marketingu ani rusz.
Tylko z tym hymnem narodowym - to moim zdaniem już przegięcie.
Barka, ryba "św Piotra" - to jest związane tematycznie, więc pewno tak już musi być. Morale należy pielęgnować.
Prosze pamiętać, że ksiądz to super psycholog, tego nie kryją (mam księdza misjonarza w rodzinie)

ps.

ryba 16 $ z dodatkami a same dodatki 12 $ i mówisz, że to tanio :?: ( wnioskuję że $ - to dolar USA)
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 22.10.2010 13:04

woka napisał(a):Prosze pamiętać, że ksiądz to super psycholog, tego nie kryją (mam księdza misjonarza w rodzinie)

ps.

ryba 16 $ z dodatkami a same dodatki 12 $ i mówisz, że to tanio :?: ( wnioskuję że $ - to dolar USA)


Co ciekawe, tam ten marketing prowadzą nie księża a... Żydzi!
Siostra moja była tam latem z grupą słowacką, to była flaga słowacka, hymn słowacki i piosenki słowackie.
Co do cen, to nie mówię że tanio. Ale jak w reklamie "Spełnienie marzeń - bezcenne"a za resztę zapłacisz kartą ...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Izrael - שְרָאֵל



cron
Relacja pod wpływem Piotrka B - Izrael 2010 ;-) - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone