Tymona napisał(a): wracając, okazało się, że plażowaliśmy w miejscowości Drace.
Drace są widać dobrym miejscem na przerwę w podróży po półwyspie - my też zatrzymaliśmy się jadąc od Stonu, tyle że nie w samym Drace, ale ciut wcześniej. Kąpieli nie było, za to rozprawialiśmy się tam z nabytymi na straganie ostrygami, żeby dobrać się do środka, póki jeszcze świeże były. Falochron w Drace jest gdzieś w tle na niektórych naszych na fotkach z tego miejsca