Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja kliszą pisana - Półwysep Pelješac

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 30.08.2012 09:17

Świetne zdjęcia. Gratuluję.
Co do nurkowania to proponuję każdemu się tym zainteresować właśnie na wakacjach.
Wydaje się to takie niedostępne dla przeciętnego człowieka ale takie w rzeczywistości nie jest.
KAŻDY kto z medycznego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań musi tego spróbować bo kwoty jakie trzeba wydać za tą niezapomnianą przygodę to śmiech na sali (jeden porządny obiad na rodzinę - pfff).
POLECAM nurkowanie głębinowe czy to w Chorwacji czy w innych egzotyczniejszych krajach.
pejczer
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 25.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) pejczer » 30.08.2012 09:39

Aldonka napisał(a):Plażaowanie - Duba Pejleska

W drodze z Duby, czy Divnej polecam zatrzymać się w pierwszym domu po prawej z napisem Vino. Białe wino mają wspaniałe i Prosek też :)


....czy to winko to u tej miłej Pani ? :-)
Załączniki:
DSCF3904_1.JPG
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 30.08.2012 09:50

Nie, to nie ta Pani. My kupujemy w białym domu. Nie wystawiają się na zewnątrz, mają tylko napis VINO.
pejczer
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 25.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) pejczer » 30.08.2012 10:04

...faktycznie, jest tam też taki dom. Ja akurat dwukrotnie kupowałem winka i inne "wyroby" u tej sympatycznej kobitki ze zdjęcia i też nie narzekam. Dodam, że wracałem do niej dwukrotnie :-) Fakt, że daleko nie miałem, bo z Trpanj to zaledwie kilka kilometrów, ale Travarice, orzechówkę i wiśniówkę maja tam super ! Twoja relacja z podróży bardzo mi się podoba, więc pozwolisz, że poczytam sobie dalszy jej ciąg :-)
BTW Tak na przyszłość - i oby się nikomu ta informacja nie przydała podczas pobytu - w tej miejscowości znalazłem warsztat samochodowy ! Wjeżdżając od strony Divnej/Duby, zjeżdżając w dół w kierunku jej "centrum", skręcamy w lewo w asfaltową drogę i po 200 m jest ten warsztat.
KrzychuZiom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 661
Dołączył(a): 04.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrzychuZiom » 30.08.2012 10:53

wow super ;) i fotki bajka ;)
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 30.08.2012 11:03

Aldonka napisał(a):Nie, to nie ta Pani. My kupujemy w białym domu. Nie wystawiają się na zewnątrz, mają tylko napis VINO.


Aldonko,teraz jestem pewna że u tej samej Pani się zaopatrywałyśmy....

Jadąc od strony Duby i Divnej , przy ogrodzeniu stoją zawsze dwa samochody.Biała ( raczej żółtawa może..) zastava i coś czerwonego , nie pamiętam już.....
pejczer
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 25.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) pejczer » 30.08.2012 11:13

...to tak dla przypomnienia...obok tego białego domu, w którym kupowałyście wino, nieopodal po drugiej stronie ulicy (na takim niby parkingu) stało m. in. coś takiego :-)
Załączniki:
traktor.JPG
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 30.08.2012 11:14

Iwona75 napisał(a):
Aldonka napisał(a):Nie, to nie ta Pani. My kupujemy w białym domu. Nie wystawiają się na zewnątrz, mają tylko napis VINO.


Aldonko,teraz jestem pewna że u tej samej Pani się zaopatrywałyśmy....

Jadąc od strony Duby i Divnej , przy ogrodzeniu stoją zawsze dwa samochody.Biała ( raczej żółtawa może..) zastava i coś czerwonego , nie pamiętam już.....

Dokładnie tak :D To to miejsce. Trafiłam tam dwa lata temu dzięki maslince właśnie punktem charakterystycznym była owa Zastava :)
altezza
Croentuzjasta
Posty: 233
Dołączył(a): 21.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) altezza » 31.08.2012 00:43

Komentarz moderacji:
Treść posta zablokowana ze względu na problemy z prawami autorskimi do zdjęć użytkownika altezza.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 31.08.2012 13:05

Pociągniemy dalej...a co :)

W tym roku pierwszy raz (może to wstyd, nie wiem) zdecydowaliśmy się skorzystać z oferty zwanej FISHPICKNIK. Oferowanych ofert na które trafiliśmy w Orebicu - stuk dwie. Jedna (z niej jednak nie skorzystaliśmy) bardzo kusząca. Droga, bo 400 kun za osobę, ale bardzo prywatna, max 6 osób, minimum 3 i Pan Kapitan płynie tam gdzie sobie tego życzymy. Jednostka pływająca jednak dość mała więc ze względu na Julię i jej znikomą radość na wieść o spędzeniu dnia na łódce postanowiliśmy odłożyć to na "zaś". Skorzystaliśmy z opcji standardowej. Cena 210 kun za osobę, Jula gratis. Start 9:00 (albo 10:00 nie pamiętam), powrót o 17:00
Plan: Korcula - Badija (tam obiad) - Lumbarda - skoki do wody z łodzi - powrót.

Cóż, gdybym miała z czystym sercem polecić - nie polecę. Nie żeby było jakoś źle, ale...nie wiem...szału nie było. Jak dla mnie oczywiście.

Na pierwszy rzut poszła Korcula. Tu mamy godzinę. Wg nas za mało. Zanim kupiliśmy napoje już minęło 15 minut. Ja się lubię poszwędać po uliczkach Korculi, a nie biec z wywalonym jęzorem. Starczyło nam czasu jedynie na wejście na wieżę widokową. Wrażenia super (szczególnie dla mnie, osoby z lękiem wysokości :) ). Wrażenie ogólne potęguje niespodzianka na górze w postaci...bicia dzwonów. Myślałam, że mi się mózg z żołądkiem zmiksował.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 01.09.2012 06:30

Aldonka napisał(a):
Iwona75 napisał(a):
Aldonka napisał(a):Nie, to nie ta Pani. My kupujemy w białym domu. Nie wystawiają się na zewnątrz, mają tylko napis VINO.


Aldonko,teraz jestem pewna że u tej samej Pani się zaopatrywałyśmy....

Jadąc od strony Duby i Divnej , przy ogrodzeniu stoją zawsze dwa samochody.Biała ( raczej żółtawa może..) zastava i coś czerwonego , nie pamiętam już.....

Dokładnie tak :D To to miejsce. Trafiłam tam dwa lata temu dzięki maslince właśnie punktem charakterystycznym była owa Zastava :)


Ja też z maslinkowej relacji namiary brałam. I myślę że się koleżanka nie pogniewa , że Jej winko podpijamy.

Teraz to już i nasi znajomi podpijają....

Przy pierwszym podejściu kupiliśmy dwie butelki , żeby popróbować , przy drugim.....nie przyznam się.

A zastava....postaram się wspomnieć w swojej relacji....zabawnie było....

Pozdrawiam - Iwona
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.09.2012 12:00

Tylko godzina na zwiedzanie Korculi :?: 8O
Nie dziwi mnie w takim razie brak Twojego entuzjazmu . . . zwiedzanie biegiem :?
Zdjęcia piękne

Mam nadzieję , że kolejne punkty imprezy odbywały się w innym tempie . . .

Pozdrawiam
Piotr
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.09.2012 14:17

wiesz Piotrze, zgodziliśmy się na taką formę bo Korculę zwiedziliśmy już nie raz i nie dwa. Nie jest nam obce, ale mimo wszystko poświęcenie mu zaledwie godziny to za mało. My znamy to miejsce doskonale, ale nie wyobrażam sobie innych uczestników Fish Pickniku, którzy nigdy wcześniej tu nie byli i mieli tylko godzinę. Prawdę mówiąc nic nie zobaczyli.
parrot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 16.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) parrot » 02.09.2012 14:55

"Pływadełko" nie bez kozery wzbudza takie zainteresowanie; "ustrzeliłem" go i ja (w okolicy Dubrownika) ;) :

http://i45.tinypic.com/k4wavk.jpg

To co widzieliśmy, to SV Royal Clipper

http://tinyurl.com/royalclipper
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3798
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 03.09.2012 07:33

Nieco spóźniony, ale zaległości nadrobione i czekam na jeszcze.. Niektóre miejsca jeszcze parę dni temu oglądane na żywo.. ;) Trzeba na nowo wgryźć się w forum a szczególnie nowe relacje, a i może samemu coś podrzucić. :)
Pozdrawiam!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Relacja kliszą pisana - Półwysep Pelješac - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone