Plażaowanie - Duba Pejleska
Tak, głównie tam plażowaliśmy, ze względu na Julię i lubimy tą plażę choć suma sumarum nie mamy tam tak blisko, 25 km w jedną stronę, troszkę się tego zbiera.
Duba się zmienia, mówię o tej części nabrzeżnej, rosną nowe apartamentowce, trochę szkoda, bo miejsce może wiele stracić ze swojego charakteru.
Plaża. Byliśmy w środku sezonu. O ile na mijanej Divnej roiło się wręcz od ludzi o tyle na Divnej było luźno i spokojnie.
Kto powiedział, że "zamki" można budować tylko z piasku?
Surferka moja mała
Ale na plaży można też poobserwować różne żyjątka
i nie żyjątka też
Droga z Duby jest bardzo malownicza. Jeśli ktoś nie lubi typowych plaż i przyjedzie w miarę wcześnie ma szansę na zupełnie "prywatne" plaże. Masa jest takich miejsc po drodze. Fakt, że zaraz przy drodze, ale też ileż tych samochodów tamtędy jeździ.
W drodze z Duby, czy Divnej polecam zatrzymać się w pierwszym domu po prawej z napisem Vino. Białe wino mają wspaniałe i Prosek też