Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja czesko-szwajcarska ;)

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 20.05.2016 14:02

Maslinko, ekstra relacja bardzo uroczego miejsca. Ten region mam na swojej liście, ale nie wiem, kiedy uda się nam go odwiedzić. Na razie więc z przyjemnością śledzę twoją relację.
Ostatnio edytowano 20.05.2016 18:20 przez maxredaktor, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.05.2016 14:32

SgwdYrEira napisał(a):Most za darmo, ale aby połazić po tych skałkach po lewej od mostu

to już trzeba kilka urków zapłacić.
Żądlące osy na parkingu w gratisie :evil:

Obecności os nie zanotowaliśmy, ale na początku maja może jeszcze nie harcują. Chłodno było wtedy, a one chyba lubią, jak jest gorąco ;)

Natomiast za wejście na skałki (pozostałości kamiennej twierdzy Neurathen) w pobliżu mostu płaciliśmy 2 euro. Myślę, że przyzwoicie; mniej niż za punkty widokowe obok Prawczickiej Bramy.


maxredaktor napisał(a):Maslinko, ekstra relacja bardzo uroczego miejsca. Ten region mam na swojej liście, ale nie wiem, kiedy uda się nam je odwiedzić. Na razie więc z przyjemnością śledzę twoją relację.

Dzięki :)
Region jest bardzo ciekawy. Wiedziałam, że mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 20.05.2016 20:20

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Tylko to piwo jakieś takie małe... :wink: :oczko_usmiech:

Było małe, żebyśmy się nie rozleniwili za bardzo. Długą drogę mieliśmy przed sobą.
I niestety, w plastiku... Wieczorem nadrobimy ;)

No i słusznie, należało się po takiej wycieczce :) .

A Gabrielina stezka bardzo mi się spodobała. Piękne miejsce, a że mało ludzi to tylko dodatkowa zaleta.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2016 20:18

Nefer napisał(a):A Gabrielina stezka bardzo mi się spodobała. Piękne miejsce, a że mało ludzi to tylko dodatkowa zaleta.

To największa zaleta :)


30 kwietnia (sobota): Koniec wycieczki i Palenie Czarownic

Gdzie to byliśmy ostatnio? Aaa, na tej alejce:

027513.jpg


Idziemy, idziemy, droga coraz bardziej się nam dłuży. Docieramy do Meznej - bardzo spokojnej osady, w której nie brakuje miejsc noclegowych.

028009.jpg


Jest np. sympatycznie wyglądający Penzion Na Vyhlídce:

028419.jpg


z restauracją:

028789.jpg


Zazdrościmy tym ludziom... Też moglibyśmy tu przysiąść, ale na pewno mielibyśmy problem ze zmotywowaniem się do powrotu.

Mijamy więc pensjonat, idąc za drogowskazami, których nie da się nie zauważyć ;):

029465.jpg

029813.jpg


W pobliżu jest duży plac zabaw:

030200.jpg


Generalnie bardzo tu ładnie:

030583.jpg


Szlak prowadzi teraz stromo w dół, koło starej kapliczki:

030996.jpg


Schodzimy i schodzimy, co niestety oznacza, że później będziemy musieli piąć się w górę :roll:

031568.jpg


I wreszcie jest - mostek w okolicy soutěsek, czyli przeprawy łódkami:

032032.jpg


Pętelka niemal zamknięta. Jeszcze pozostaje się nam się trochę pomęczyć, drepcząc w wąskim wąwozie, w stronę Růžovej. Bez sensu to chodzenie po górskich szlakach (chociaż w zasadzie w górach nie jesteśmy :roll:) - najpierw w górę, potem w dół i znowu to samo.... ;)

Ostatni (oczywiście tylko dzisiaj! :mrgreen:) widok na Růžovský vrch i wigwamy:

033093.jpg


Rano był tylko jeden wigwam 8O :mrgreen:

Jesteśmy w Růžovej, czyli już "w domu" :D Sielsko, spokojnie, bo ktoś cały czas na posterunku pilnuje porządku :):

034086.jpg


Nasza wycieczka dobiega końca. Zrobiliśmy 25 km, co zajęło nam 8 godzin. Jesteśmy bardzo zadowoleni z siebie i z tego, co zobaczyliśmy :D Było pięknie!

Teraz należy nam się kolacja. I oczywiście piwo! :D Nie idziemy więc jeszcze na kwaterkę, tylko ruszamy w stronę "centrum" miejscowości:

034987.jpg

035335.jpg


do jedynej we wsi restauracji. Na szczęście okazuje się bardzo przyzwoita, a piwo pyszne :D Można też posiedzieć na zewnątrz, co zawsze jest dla nas fajniejsze, jeśli tylko jest ciepło.

035996.jpg


Po pysznej kolacji idziemy zobaczyć dzisiejszą atrakcję wieczoru. Cała wieś zebrała się w jednym miejscu, żeby świętować...

036474.jpg


Na początku nie wiemy, o co w tej zabawie chodzi, ale powoli nasze wątpliwości się rozwiewają.

036923.jpg


Czesi nazywają tę imprezę "Paleniem Czarownic". Zwyczaj pochodzi z czasów pogańskich. Wierzono wówczas, że nocą z 30 kwietnia na 1 maja nasila się moc zła i ludzie muszą przed nim ochronić siebie i swój dobytek.

Zgodnie z ówczesnymi wierzeniami, tej nocy zlatywały się czarownice na sabaty. Mógł je zniszczyć jedynie ogień, więc zapalano stosy, przy których odbywały się huczne zabawy mające spłoszyć wiedźmy. Rzucano w górę zapalone miotły, aby przepędzić czarownice i osłabić ich moc.

W Czechach do dziś przetrwały tradycje związane z tym pogańskim zwyczajem. We wszystkich zakątkach kraju odbywają się wesołe zabawy dla dzieci i dorosłych z przedstawieniami teatralnymi, konkursami, wyborami miss czarownic i innymi atrakcjami.

Już teraz wiemy, dlaczego w całej Růžovej roi się od czarownic:

038102.jpg


Są kukły wiedźm, są też kobiety (i mężczyźni!) w przebraniu.

Czarownice :mrgreen::

038666.jpg


Dobrze, że nikt mnie nie spalił 8)

W każdym razie tak się bawią Czesi :D:

039333.jpg

039681.jpg

040029.jpg


Muszę przyznać, że ciekawa ta tradycja :D

Czarownica jeszcze niespalona:

040583.jpg


Oficjalną część imprezy kończy pokaz sztucznych ogni koło 22:00, który oglądamy już z okien pensjonatu ;)

Nieoficjalnie Czesi bawią się jeszcze długo, czego pozostałości będziemy oglądać następnego dnia rano ;) :mrgreen:
Ostatnio edytowano 16.04.2020 19:25 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 22.05.2016 12:04

Twoje obawy, co do spalenia, były nie potrzebne.
Jesteś trochę :smo: ładniejsza od tej obok Ciebie na zdjęciu :D :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.05.2016 16:39

elka21 napisał(a):Twoje obawy, co do spalenia, były nie potrzebne.
Jesteś trochę :smo: ładniejsza od tej obok Ciebie na zdjęciu :D :papa:

:smo:

Ale na czarach znam się na pewno nie gorzej od niej :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.05.2016 20:12

1 maja (niedziela): Šaunštejn

Zaczynamy nowy piękny dzień :), choć odrobinę pochmurny.

Rano idziemy do jedynego w Růžovej sklepu spożywczego, prowadzonego, jak wiele sklepików w Czechach, przez Wietnamczyka.

048645.jpg


W najbliższej okolicy jest problem ze sklepami. Nie ma supermarketów, a i małych sklepików brakuje. Za to jest dużo pensjonatów i restauracji; chodzi o to, żeby ludzie tam wydawali pieniądze, a nie próbowali się żywić samodzielnie :roll:

W sklepie spotykamy tych samych Polaków, co wczoraj w restauracji. W końcu Růžova metropolią nie jest ;)

A później oglądamy pozostałości wczorajszego święta Palenia Czarownic:

049662.jpg


Bardzo zmęczeni panowie - strażnicy ognia ;):

050174.jpg


Ciekawe, kto to posprząta?

Najważniejsze, że dobrze się bawili :)

My też jedziemy się bawić, trochę inaczej ;) Za oknem sielskie widoczki:

050905.jpg


Dojeżdżamy do pierwszego dzisiejszego celu - miejscowości Vysoka Lipa. Stąd będziemy się wspinać na pozostałości skalnego zamku Šaunštejn.

051399.jpg


Widać już ten loupežnický hrad - skały ponad drzewami:

051808.jpg

052155.jpg


Z parkingu idzie się tylko jakiś kilometr.

052554.jpg


I oto stoimy pod stromymi ścianami - to zamek Šaunštejn:

052966.jpg


Zaczynamy wspinaczkę. Najpierw powoli, niewielka drabinka, chociaż już przedsmak tego, co czeka nas za chwilę:

053432.jpg


Potem jest znacznie gorzej 8O:

053931.jpg


Ta drabina to był koszmar! Źle ją wspominam. Niby nie mam lęku wysokości, ale czułam się bardzo nieswojo. Zwłaszcza na samej górze, kiedy trzeba było oderwać ręce od drabiny i wykonać heroiczny krok w lewo, na inną, na szczęście małą, drabinkę :roll:

Jakoś przeżyłam. Wtedy stało się jasne, że to nie koniec. O ile tamten fragment był najbardziej stresujący, o tyle następny okazał się trudny technicznie:

054823.jpg


Barierka tylko z jednej strony, a niby miejsca na stopy nie zawsze dawały pewne oparcie.

Jakże byłam szczęśliwa, kiedy i ta próba skończyła się szczęśliwie i mogłam odpocząć na szczycie :D:

055493.jpg


Zamek Šaunštejn pochodzi z przełomu XIV/XV wieku. Zbudowano go w celu ochrony szlaku handlowego. Na początku XVI wieku został całkowicie zniszczony.

Podziwiamy widoki:

056023.jpg

056370.jpg


Spacerujemy po wierzchołkach skał połączonych metalowymi mostkami:

056790.jpg

057138.jpg

057486.jpg

057832.jpg


Po chwili na szczyt wchodzi uśmiechnięta para, która spotkaliśmy już wczoraj. Okazuje się, że to Renata i Mirek z naszego forum :) (Pozdrawiamy! :D) Ucinamy sobie miłą pogawędkę. Ludzie z cro.pli są wszędzie :D

W końcu musi nastąpić ten moment - trzeba zejść z wysokiej skały.

058824.jpg


Nie da się inaczej ;) Zejście chyba zawsze jest trudniejsze :roll: Zwłaszcza problematyczny okaże się fragment z kamiennymi schodami. Mój mąż denerwuje się na mnie, że schodzę, kiepsko się asekurując.

Na szczęście udaje nam się bezpiecznie postawić nogi na ziemi u podnóża Šaunštejnu :)

To oczywiście nie koniec dzisiejszych atrakcji...
Ostatnio edytowano 16.04.2020 19:31 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 22.05.2016 20:34

Czy schodziliście też tą straszną drabiną? Jak tak to nie pójdę tam chyba :roll:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.05.2016 20:50

ruzica napisał(a):Czy schodziliście też tą straszną drabiną? Jak tak to nie pójdę tam chyba :roll:

Niestety tak. Nie było innej opcji :?

Nie chcę tak bardzo straszyć. Ale dobrze jest mieć świadomość, że to nie jest cel na wycieczki rodzinne z dziećmi (choć dzieci też się tam wdrapały...). Jak przeszłam, to znaczy, że to jest do przejścia :D
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1449
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 22.05.2016 20:56

Fajny ten zamek. Wypad do Saksońskiej Szwajcarii coraz bardziej kusi. :)

maslinka napisał(a):1 maja (niedziela): Šaunštejn
Rano idziemy do jedynego w Růžovej sklepu spożywczego, prowadzonego, jak wiele sklepików w Czechach, przez Wietnamczyka.


Dwa lata temu w Basce Vodzie przez tydzień widzieliśmy na plazy rodzinę (2+2) jak się domyślamy Wietnamczyków. Pod koniec tygodnia rozłożyli się koło nas. Jakież było nasze zdziwienie gdy się okazało że rozmawiają po czesku 8O
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 22.05.2016 21:12

maslinka napisał(a):
Niestety tak. Nie było innej opcji :?

Nie chcę tak bardzo straszyć. Ale dobrze jest mieć świadomość, że to nie jest cel na wycieczki rodzinne z dziećmi (choć dzieci też się tam wdrapały...). Jak przeszłam, to znaczy, że to jest do przejścia :D


Ale Ty byłaś na Świnicy przez Zawrat :!: Co to dla Ciebie taka drabinka 8) :wink: Ja się będę musiała 10 razy zastanowić, zanim pójdę :roll:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.05.2016 22:04

maslinka napisał(a):Po chwili na szczyt wchodzi uśmiechnięta para, która spotkaliśmy już wczoraj.

My tam byliśmy zupełnie sami.

ruzica napisał(a):Czy schodziliście też tą straszną drabiną? Jak tak to nie pójdę tam chyba :roll:

Drabinki są w bardzo dobrym stanie i naprawdę nie przedstawiają sobą trudności. Zdecydowanie warto tamtędy się przejść.
Agnieszka nie pokazała jeszcze kilku dodatkowych atrakcji na tej trasie, jak choćby wspaniałych zacisków skalnych i atrakcyjnych dziur. Rzuć sobie okiem na to - powinno zachęcić.

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.05.2016 11:54

Dawigs napisał(a):Wypad do Saksońskiej Szwajcarii coraz bardziej kusi. :)

Saksońska będzie następnego dnia. Na razie łazikujemy po Czeskiej :) Jedna i druga godne polecenia.

Dawigs napisał(a):Dwa lata temu w Basce Vodzie przez tydzień widzieliśmy na plazy rodzinę (2+2) jak się domyślamy Wietnamczyków. Pod koniec tygodnia rozłożyli się koło nas. Jakież było nasze zdziwienie gdy się okazało że rozmawiają po czesku 8O

Najwięcej sklepików prowadzonych przez Wietnamczyków w Czechach odnotowaliśmy w Czeskim Krumlovie. Praktycznie każdy mały sklep spożywczy.


ruzica napisał(a):Ale Ty byłaś na Świnicy przez Zawrat :!:

Ktoś to jeszcze pamięta 8O :mrgreen: Bo ja już prawie zapomniałam ;)


Franz napisał(a):My tam byliśmy zupełnie sami.

Na taki luksus w "długi majowy weekend" nie mogliśmy liczyć. Schodząc, mijaliśmy się (oni czekali, aż zejdziemy z TEJ drabiny) z kilkunastoosobową grupą Polaków.

Franz napisał(a):Agnieszka nie pokazała jeszcze kilku dodatkowych atrakcji na tej trasie, jak choćby wspaniałych zacisków skalnych i atrakcyjnych dziur. Rzuć sobie okiem na to - powinno zachęcić.

Rzeczywiście, w tym miejscu, w trakcie pokonywania drabinek i innych utrudnień (chociaż właściwie może są to ułatwienia ;)) nie robiliśmy tylu zdjęć, co zwykle. Byliśmy (szczególnie ja) bardzo skoncentrowani :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.05.2016 12:37

1 maja (niedziela): Mała Prawczicka Brama

Po zejściu z zamku ruszamy w dalszą drogę. Tym razem bardzo łagodnymi i przyjaznymi schodkami :):

079471.jpg


Wzdłuż ciekawych form skalnych:

079858.jpg

080206.jpg


Mała vyhlidka:

080616.jpg


i widok na okolicę:

080990.jpg


Możemy popatrzeć na zamek Šaunštejn, na którym byliśmy przed chwilą:

081413.jpg


Kolejnym punktem programu jest Mała Prawczicka Brama (Malá Pravčická brána) - naturalny łukowy portal o wysokości 2,3 m i szerokości 3,3 m. Nazwa wzięła się stąd, że jest on łudząco podobny do (Dużej) Prawczickiej Bramy; jest jej miniaturką.

Wspinamy się w kierunku tej atrakcji:

082055.jpg

082403.jpg


A oto i ona:

082771.jpg


Na miejscu spotykamy znowu Renatę i Mirka :) Uciekają przed nami, ale my dzielnie ich gonimy ;)

Z drugiej strony ta forma skalna prezentuje się lepiej, chociaż po zobaczeniu większej Bramy, nie robi już wielkiego wrażenia:

083579.jpg


Przysiadamy na chwilę pod łukiem.

083968.jpg

084315.jpg


a po chwili wspinamy się na taras widokowy (znowu drabinka ;)):

084845.jpg


Tutaj już ktoś jest - w dodatku na dobre zadomowiony ;):

085367.jpg


więc tylko pstrykamy fotkę (oczywiście z Růžovskim vrchem w roli głównej):

085796.jpg


i schodzimy:

086164.jpg


W samą porę, bo właśnie nadciąga kilkunastoosobowa grupa rodaków.

Zanurzamy się w zieloność :):

086735.jpg

087082.jpg


Robimy pętelkę i wkrótce docieramy do miejsca, z którego startowaliśmy - do parkingu w Vysokiej Lipie.

087540.jpg

087888.jpg


To była krótka, ale bardzo przyjemna wycieczka. Nie obyło się bez mocnych wrażeń na drabinkach 8)

Ruszamy dalej, w poszukiwaniu nowych ciekawych miejsc :)
Ostatnio edytowano 16.04.2020 19:37 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 23.05.2016 13:04

Bardzo fajna relacja więc trochę spóźniona ale chętnie się dołączę, szczególnie, że zaległości już nadrobiłam. Bardzo fajne miejsce. W pierwszej kolejności skojarzyło mi się właśnie ze skalnym miastem, nawet ta przeprawa łódkami, wspomnienia wróciły a było to parę lat temu.

Pozdrawiam :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Relacja czesko-szwajcarska ;) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone