Rekiny w Cro :-)

Sezon w pełni więc więc w mediach jak co roku najnowsza porcja wiadomości o rekinach w Adriatyku.

Na początek o dwumetrowym "maleństwie" którego bohaterski turysta uratował z plaży koło Puli. Info i film:

http://dnevnik.hr/vijesti/hrvatska/turist-spasio-morskog-psa.html

Drugi był już "pełno rozmiarowy"; liczył sobie 8 metrów i zaplątał się w sieć rybaka z Omišu, niedaleko kampingu Pušća.

http://www.nacional.hr/clanak/84792/video-morski-pas-dugacak-osam-metara-zavrsio-u-mrezi-ribara-iz-omislja

Dla mnie nic nowego ,
sam widziałem na kutrze w Rogoźnicy, maleństwo długości
ok 3 metrów.

Coś już tu czytałem
forum/viewtopic.php?t=3747
forum/viewtopic.php?t=605
forum/viewtopic.php?t=10204
forum/viewtopic.php?p=20755#20755

A na pierwszej stronie jest
Rekiny i meduzy
Szansa spotkania rekina - ludojada w Adriatyku równa jest prawdopodobieństwu porwania przez kosmitów. Jest za to sporo mniejszych rekinów (niegroźnych), doskonałych do jedzenia, bo nie mają ości. Z meduzami kłopot jest nieco większy, aczkolwiek nie ma mowy o jakimś szczególnym zagrożeniu. Niebezpieczeństwo oparzenia jest największe w czerwcu i lipcu, a może do niego dojść właściwie tylko przy samym brzegu - to jeszcze jeden dowód na to, że nie najlepiej jest stać po kolana w wodzie. Termin "oparzenie" brzmi jednak zbyt groźnie. Często nie zauważa się faktu spotkania z meduzą, dopiero po wyjściu z wody można zauważyć lekkie przecięcia skóry (jakby żyletką) i pieczenie. Niestety taka drobna ranka może się goić parę tygodni, ale ogólnie rzecz biorąc nie warto sobie zaprzątać głowy meduzami.

Sezon ogórkowy?

Omis nie jest to samo co Omisalj.....na wyspie Krk.
Ten rekin na zdienciu jest niegrozni poniewarz zjada plankton filtrujanc morska wode.

A ja złowiłem takiego...

niby mały, ale pewnie kuku by zrobił

Akurat ten gatunek jest zupełnie niegroźny dla człowieka. Wprawdzie dorasta do długości 2-3 metrów ale żywi się rybami, mięczakami i skorupiakami. Nie poluje na większe kręgowce. Natomiast mój przewodnik pokazał mi bliznę po ugryzieniu rekina, którego złowił i chciał uwolnic a ten w odruchu samoobrony go ugryzł w przedramię. Nie wyglądało to ciekawie. Obrys szczęki miał ok 15cm średnicy...

puni napisał(a):Akurat ten gatunek jest zupełnie niegroźny dla człowieka.

To rzecz względna ... Ogon ma, jest za co złapać ...
Osobiście wolałbym takim czymś przez plecy nie dostać .








Ale wypuściłeś go?

Wszystkie złapane ryby za wyjątkiem gatunku o nazwie "oslic" wracały do wody - taki był warunek łowienia za które w związku z tym nie zapłaciłem ani lipa! Swoją drogą dowiedziałem się, że ten gatunek rekina jest przysmakiem w CRO

właśnie wróciłem z cro i oczywiście łowiłem rybki z synem w kazdym wolnym momencie

miałem problem z przynętami bo normalnie odłupywaliśmy nożem te małe małże z kamieni te wielkości paznokcia których jest wszedzie masa i mają twarde mięso przezco trzymają sie na haczyku ekstra niestety są małe i tylko małe rybki brały
ale na ostatnie połowy przypadkiem wpadłem na idealną przynętę

kupiłem na griola mrożone kalmary w paczce 500g za 22 kuny czyli taniocha
i na ramiona tych kałamarnic ryby brały dosłownie jak głupie

idealna dosępna i tania przynęta

polecam

niestety nie zdążuyłem wypróbować jej w nocy na coś większego ale jestem pewnien że powinny być wyniki

, a poza tym to czego nie użyjemy do wędkowania zawsze może trafić na grila

A te kalmary mrożone to gdzie można kupić, w markecie?
Łowiłeś na grunt czy spławik?

scood74 napisał(a):
idealna dosępna i tania przynęta

zasępiłem się ,ilość trolli na forum przekracza już granicę defragmentyzacji czy jakoś tak
ale jutro będzie lepiej złapiemy rekina, ośmiornicę i wieloryba.

puni napisał(a):A ja złowiłem takiego...

Fajny ale kurdupel

AndrzejJ. napisał(a):

scood74 napisał(a):
idealna dosępna i tania przynęta

zasępiłem się ,ilość trolli na forum przekracza już granicę defragmentyzacji czy jakoś tak
ale jutro będzie lepiej złapiemy rekina, ośmiornicę i wieloryba.

tak i ośmiornica wylosuje nam gdzie tez spędzimy urlop w przyszłym roku

smok131 napisał(a):Fajny ale kurdupel

Jak dla mnie to było przeżycie Życzę każdemu spotkania z takim kurduplem Wrażenie niesamowite zwłaszcza jak coś ci zawisło na haku na głębokości 55m i na powierzchni nagle widzisz rekina a wcześniej wyciągałeś same oslicze

AndrzejJ. napisał(a):

scood74 napisał(a):
idealna dosępna i tania przynęta

zasępiłem się ,ilość trolli na forum przekracza już granicę defragmentyzacji czy jakoś tak
ale jutro będzie lepiej złapiemy rekina, ośmiornicę i wieloryba.

Fakt. Rzeczywiście nie wiem co wypowiedź kolegi scood74 ma współnego z tematem...