Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rekiny - czy mogą być groźne

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Doctor Wu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 246
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Doctor Wu » 03.02.2007 18:58

AAAAAAAAA!!!!!!!!!
Nie jade na Korcule :o 8O :o 8O :cry:

waze 120 kilo!!!!!!!!!!
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 03.02.2007 21:10

Żarłacz Biały - Carcharodon Carcharias - czyli te słynne "Szczęki" Spielberga ma do 8 metrów długości i do 5 Ton wagi...
Zła wiadomość jest taka że pływa żwawo także w Adriatyku, najczęściej (czyli bardzo rzadko) widywana w pobliżu Rijeki i Opatiji.
Spotkanie z tą rybą rzadko kończy się dla człowieka pomyślnie z uwagi na "dysproporcje sił" stąd inna nazwa tego stworzenia to "biała śmieć". Ciekawostka (czyli zła wiadomość) jest też taka że ta rybka żywi się wyłącznie ssakami... Ale są też dobre wieści - szansa na spotkanie w Jadranie akurat tego gatunku jest równa trafieniu w totka.
Niemniej ja dla zasady unikam wakacji na Istrii bo kiedyś (lata 70-te) nasz rodak wrócił stamtąd bez nogi, pisała o tym polska i jugolska prasa.

Fachowcem w temacie jest Leon - on mógłby wymienić gatunki rekinów, które w Jadranie są częściej spotykane. Od moich znajomych z Hvaru wiem że spotkanie z 80 kg oseskiem jest bardzo groźne bo te młode atakują bez namysłu - a starsze i większe lubią najpierw "obwąchać" ofiarę co daje szanse na ucieczkę.
Na koniec szczera i dobra rada dla pań; przez "te kilka dni w miesiącu" warto sobie odpuścić dalsze wypływanie w każde ciepłe morze (a Jadran takim morzem jest) - dowiedzione naukowo niestety - szanse na bliskie spotkanie III-ciego stopnia rosną zdecydowanie...
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 03.02.2007 21:57

To kobiety kiedy maja okres wchodza do tej czystej,slonej,cieplej wody?!.To przez nie rekiny pozeraj potem ludzi.Powinni przed wejsciem do wody sprawdzac kobiety zeby nie kusily licha.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 03.02.2007 22:34

Lubuszanin napisał(a):To kobiety kiedy maja okres wchodza do tej czystej,slonej,cieplej wody?!.

Dobre pytanie. Prawdę mówiąc nigdy się nad nim nie zastanawiałem ani nie badałem żeńskiej cro-społeczności w tym zakresie :wink:
Nie wiem czy Panie mają jakąś wspólną politykę menstruacyjno-rekinią, pewnie jedne się kąpią inne nie a może jest inaczej :?: :wink:

Lubuszanin napisał(a):To przez nie rekiny pozeraj potem ludzi.Powinni przed wejsciem do wody sprawdzac kobiety zeby nie kusily licha.

Kto kogo ma sprawdzać :?:
Ale fakt pozostaje faktem; jakaś nieuświadomoniona "w tych sprawach" kobieta może narobić niezłego zamieszania na ktorych mogą ucierpieć ci którzy mają nikłą szansę na menstruację kiedykolwiek (np. ja :lol: ).

Mam książkę "naukową" o wzajemnych stosunkach Rekin-Człowiek na przestrzeni dziejów i tam pisze to wyraźnie. Jest też schemat w jaki bardzo prosty sposób rekin zawsze znajdzie swoją ofiarę gdy wyczuje krew (tzw. pływ wahadłowy). Tyle że problem dotyczy raczej sytuacji na otwartym morzu. Na plaży zapewne też ten schemat występuje ale w mniejszym stopniu.

Największe szanse na spotkanie z rekinem i na "nawiązanie z nim dialogu" ma każda Pani w pierwszych dniach menstruacji, która w okolicach Opatiji zapuści się daleko od brzegu najlepiej w środku nocy. Odradzam ewentualne próby - taka przynajmniej jest konkluzja mojej mądrej książki, która zdaje się nazwała taki scenariusz próbą samobójczą.
Ale zawsze może się trafić jakiś dziwny rekin, który nie zaatakuje bo pomimo że są to obecnie najstarsze zwierzęta na ziemi (niezmienione od ok 250 milionów lat) są nadal bardzo mało poznane a zwłaszcza Carcharodon Carcharias o którym janowsze odkrycia brzmią absolutnie sensacyjnie a niestety są prawdziwe bo już naukowo potwierdzone (np. taktyka polowania w grupie, znana wyłącznie ssakom i to niektórym).

P.S.
Jeśli ktoś myśli że w takim razie bezpieczny będzie np. w Skradinie (rzeka Krka) czyli daleko w górę rzeki to też muszę go rozczarować. Najdalej odnotowany atak rekina na człowieka miał miejsce w Iranie, 160 km od ujścia rzeki do morza w stronę źródła tej rzeki. A tego czego nie udało się odnotować nie wiadomo... :idea:
Lubuszanin
Cromaniak
Posty: 1173
Dołączył(a): 01.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lubuszanin » 04.02.2007 19:08

Powinni wytypowac najstarszego we wsi, ktory sprawdzi przed wejsciem do wody kazda kobitke ;) w koncu to dla wszystkich dobra ;)
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 04.02.2007 19:13

Tak na powaznie to kazdy rekin jest grozny.
Chorwackie morkie psy raczej nie są grożne.
O ile nic nie wpłynie pomyłkowo przez cieśninę Gibraltarską to nie ma się czego obawiać.
Ale szanse na spotkanie jest duzo mniejsze niz wpadnięcie pod samochód
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 04.02.2007 19:55

tylko głodny rekiny sa grozny,
jak poznać głodnego rekina - ma czerwone prawe oko!!!!
jezeli zobaczys takiego - uciekaj!!!!
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 04.02.2007 20:25

Spearo napisał(a):O ile nic nie wpłynie pomyłkowo przez cieśninę Gibraltarską to nie ma się czego obawiać.

Masz bujną wyobraźnię ale nie wiem czy znasz geografię :?:
Weź do ręki mapę a najlepiej globus, zobacz jak duże jest Morze Śródziemne i odpowiedz sobie na pytanie czy to morze jest "przypadkowym" miejscem żerowania czy "domem" tych zwierząt...

Oczywiście możesz po prostu sięgnąć po fachową literaturę a wtedy dowiesz się w niej że w Morzu Śródziemnym (czyli Adriatyku) jest dużo więcej rekinów niż jak sugerujesz po drugiej stronie cieśniny gibraltarskiej - na Atlantyku. Przyczyna jest bardzo prosta - Morze Śródziemne to morze ciepłe w całości a Atlantyk ciepły jest tylko w paru miejscach i okresach. A rekiny, zwłaszcza żarłacze (biały, tygrysi itd.) wolą ciepłe morza a nie zimne - dlatego nie znajdziesz ich na Bałtyku choć były i tu "notowane"...

A tak poza tym rekin to nie węgorz, który rozmnaża się wyłącznie w Morzu Sargassowym - rekin rozmnaża się wszędzie gdzie żyje, również w Adriatyku...

Systuacja jaką sugerujesz (przypadkowe przepłynięcie cieśniny) możliwa jest wyłącznie w przypadku cieśniny Bosfor - gdyby jakiś rekin-żarłacz znalazł się w Morzu Czarnym, co teoretycznie jest możliwe ale w praktyce już nie, z różnych ciekawych powodów - Morze Czarne jako jedyne ciepłe morze jest całkowicie wolne od żarłaczy.

Reasumując: Morze Śródziemne to "ojczyna rekinów".
Warto też pamiętać że człowiek jest tylko turystą i gościem w tym morzu bo jego ojczyzna jest na lądzie, więc racja jest zawsze po stronie rekina...
Czego wszelako nikomu nie życzę aby z tą racją się zapoznał... :lol:
Ale pewne rzeczy warto po prostu wiedzieć...
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 04.02.2007 20:49

Ne brini. Ja sam morski pas vegetarian. :lol: Nigdy też nie byłem na Istrii :oops: Ale na Pag zajrzeć :?: ... hmmm ... z każdym dniem coraz większej nabieram ochoty :evil:

========== [poważnie]
Za wikipedią (podkreślenia moje):
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBar%C ... bia%C5%82y

Ataki na człowieka
Żarłacz biały uważany jest za najbardziej niebezpiecznego z rekinów. Opinię taką wzmacniają publikowane dane na temat liczby ataków na terenach kąpielisk między innymi południowej Australii, Nowej Zelandii, Stanów Zjednoczonych i południowej Afryki, a więc na terenach występowania tego gatunku. Analiza tych danych wskazuje jednak, że człowiek nie jest "przysmakiem" żarłacza białego. Odnotowywane ataki należy raczej traktować jako "pomyłki" drapieżnika. Wskazuje na to sposób gryzienia w czasie ataku. Rekin nie rozrywa ofiary, lecz gryzie i w większości wypadków odpływa pozwalając ofierze przeżyć. Nie należy również wykluczać ataków powodowanych chęcią obrony swojego terytorium.

========== [/poważnie]

Pozdrav MorskiPas
w niektórych kręgach znany też jako: Velika Bijela Morska Psina
dla przyjaciół - w skrócie: Psina
:wink:
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 04.02.2007 21:42

Nie wiem czemu ma służyc twoja wypowiedz Niezawodny
Chyba aby siac panike.
Takich teoretyków jest sporo a to zarażliwe.

Nurkuje od ponad 30 lat i to nie tylko wakacyjnie.Mam wiedzę nie tylko z globusa i encyklopedii
zdarzało mi się spotkać rekiny,moim kolegom również.

Najlepiej jesli nie masz o czymś pojecia to daj sobie spokój.Ludzie jezdzą na wakacje i nie trzeba siać paniki gadając bzdury

Moze zmień nick
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 04.02.2007 21:44

. :lol:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 04.02.2007 22:43

Spearo napisał(a):Nurkuje od ponad 30 lat i to nie tylko wakacyjnie.Mam wiedzę nie tylko z globusa i encyklopedii
zdarzało mi się spotkać rekiny,moim kolegom również.


To może napisz coś w temacie skoro widziałeś. Ale wiesz ja też widziałem w życiu sporo rzeczy o których nie mam bladego pojęcia... Da się to zmienić dość łatwo - poprzez wiedzę ogólnodostępną.
Jeśli uważasz że tylko na podstawie jednego czy 2-ch spotkań z rekinem wiesz coś o rekinach to ja już wiem dlaczego piszesz bzdury że jest ich więcej po drugiej stronie Gibraltaru...Rozumiem że gdzieś tam je widziałeś? To ja nie mam pytań...

Spearo napisał(a):Najlepiej jesli nie masz o czymś pojecia to daj sobie spokój.Ludzie jezdzą na wakacje i nie trzeba siać paniki gadając bzdury
Moze zmień nick

A czy ja straszę? Napisałem wyraźnie - szanse na spotkanie z rekinem są znikome co wynika z rzadkości występowania tych ryb, które nota bene objęte są ochroną gatunkową (np. Carcharodon Carcharias).
Ale każdego roku notuje się kilka ataków rekinów na ludzi na Morzu Śródziemnym - o ile pamiętam 1 był zeszlego roku u wybrzeży Chorwacji.
Biorąc pod uwagę że nad Adriatyk przyjeżdża kilka milionów turystów rocznie SZANSA SPOTKANIA Z REKINEM JEST ZBLIŻONA DO WYGRANEJ W TOTOLOTKA. Problem w tym, że w tego totka czasem ktoś wygrywa... :lol:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 04.02.2007 22:48

MorskiPas napisał(a):Analiza tych danych wskazuje jednak, że człowiek nie jest "przysmakiem" żarłacza białego. Odnotowywane ataki należy raczej traktować jako "pomyłki" drapieżnika. Wskazuje na to sposób gryzienia w czasie ataku. Rekin nie rozrywa ofiary, lecz gryzie i w większości wypadków odpływa pozwalając ofierze przeżyć. Nie należy również wykluczać ataków powodowanych chęcią obrony swojego terytorium.[/i] :wink:


Czy wyciągasz z w/w tekstu jakieś konstruktywne wnioski na przyszłość :?:
Bo ja wyciągam taki że nie chciałbym tego sprawdzać czy moja noga smakuje temu gatunkowi czy nie... :lol:
O ile wiem większość ataków w Chorwacji to inne gatunki niż Żarłacz Biały. Może Leon powie coś ciekawego - jest fachowcem w temaci i kąpie się na co dzień w Jadranie.
Spearo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 231
Dołączył(a): 18.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Spearo » 04.02.2007 23:03

Urażone ego......????????????
Nie zamierzam tracić czasu na bezsensowne polemiki

:papa:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 05.02.2007 00:07

Spearo napisał(a):Urażone ego......????????????
Nie zamierzam tracić czasu na bezsensowne polemiki

:papa:


Myślałem że widziałeś te rekiny w realu i coś napiszesz o swoich spostrzeżeniach - niekoniecznie mnie, jestem tylko 1-nym z ponad 9000 userów tego forum...
Ale może widziałeś je w jakimś akwarium? Tam faktycznie nie są zbyt groźne :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rekiny - czy mogą być groźne - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone