napisał(a) FUX » 06.03.2010 13:06
Płynąłem z 9-miesięcznym szkrabem i 3,5 letnim synem z Puli do kanionu, gdzie Winetou kręcili. Standardowy fish-picnik. Było ok. To był rok 1998
Ostatnio w 2004 i w 2008 roku z tym samym Kapitanem z Pakostane na Kornati.
Warto. Na nastepną imprezę rok temu, Synowie poplynęli sami. Ale to juz prawie uklady rodzinne z organizatorem rejsu i zalogantami.
Prezenty, te sprawy.
Warto jeździć w to same, sprawdzone miejsce.
Wycieczkę z Pakostane na Kornati z Bosko POLECAM.
A że komercha?
Mi nie przeszkadza, skoro jest miło, kameralnie i sympatycznie...
Acha. delfiny były...