Red Sea-rafy,rybki i takie tam...

Biedny żółwik już się martwiłam, że się go nie udało uratować!

tyniolek napisał(a):Biedny żółwik już się martwiłam, że się go nie udało uratować!

Udało się na początku próbowałem go rozplatać ,ale więzy były tak mocno zaciśnięte że zostało tylko przecięcie sznurków.
Na szczęście znalazłem ostry kamień i metodą tarcia został uwolniony
Chyba długo tak dryfował z workiem bo miał już drobne rany od sznurów

Witam
Po lewej stronie od plaży mamy bazę nurkową.
.

.

.

.
Przejdziemy sie tam przyjrzeć bliżej tej stronie zatoki.
.

.
Za nami zostaje nasz hotel.
.

.

.

.
Nawet satelitę mają w bazie a obok fajną plażę
.

.

.

.

.

.

.
Plaża fajna ale przeważnie pusta,nikomu sie nie chciało spacerować do niej 500 metrów.A szkoda...
.

.
Idziemy dalej gdzie są puste zatoczki i cypelek
.

.

.

.
Sporo muszelek i różnych napisów
.

.

.

.

.

.

.
...takie tam zdechłe...
Wracamy popływać
.

.
A przy okazji złapałem sprawcę dziurek plażowych.Biedak zgubił swoją dziurkę i w panice gonił we wszystkie strony
.

.

.
Nareszcie w wodzie
.

.
To Rozdymka(Arothron diadematus) która pływa powoli i dostojnie swymi małymi płetwami i ...czuje sie bezpiecznie
.

.

.
Ryby rozdymkowate stosują strategię obronną polegającą na "nadymaniu" swoich ciał do dużych rozmiarów - nawet wielkości balona poprzez połykanie wody lub powietrza.
Ryby te wykorzystują do tych niezwykłych zdolności swój bardzo rozciągliwy żołądek.
Nadymana ryba zwiększa rozmiar przez co wygląda groźniej, co może przestraszyć przeciwnika lub też zasugerować, że gabarytowo nie zmieści się w jego pysku.
.

.

.

.

.

.
Poznana już Zebrasoma
.

.
To Ryba krokodyl (Papilloculiceps longiceps) tylko raz udało mi sie ją namierzyć
.

.

.

.

.
Szkaradnica (Synanceia verrucosa)Posiada duże zdolności upodabniania się do otoczenia (mimetyzm)
Nazywana też stonefish – ryba kamień
Ryba nie atakuje nurków, spokojnie leży na dnie i obserwuje, do zagrożenia dochodzi, kiedy nieostrożnie położymy rękę lub nogę na jej kolcach.
Ukłucia mogą być bardzo niebezpieczne,ponoć jadowita
.



Dziekuję za uwagę.Pozdrawiam

Nadrobiłam zaległości i tak się cieszę, że uratowałeś tego żółwika, biedactwo
Czekam na więcej zdjęć

Muszle niesamowite....

a tą rybkę na puszczaniu dymka przyłapałeś

Stasiek18 napisał(a):(

Stasiek18... byłm w Egicpie w Dahab 2 lata temu i miałem mała traumę z powrotem (akcje ze służbami i wojskiem bo były wtedy zamachy na Synaju), jednak czas leczy rany i kurde te rybko tak ciągną że szok... dzięki tobie szukam jakiegoś fajnego last mineta do tego hotelu bo obiecałem córce rybki . Mam nadzieję że to prawda co piszesz Marsa EL Alam i że jest tu bezpiecznie... tak więc polowanie w trakcie i albo styczeń albo marzec

yzedef napisał(a):....

Nie odczuliśmy na tym zadupiu żadnego zagrożenia.Nawet oddalałem się samotnie kilka kilometrów od hotelu i czułem się bezpieczny.
W Kairze może bym się nie czuł bezpiecznie,ale to ponad 700 kilometrów
Wątpię by ISIS chciało się jechać setki kilometrów,kiedy mają na miejscu duże skupiska ludzi.
Co do lasta to warto poczekać jeżeli nie masz problemu z urlopem.
Gdybym jak kupował w last minute zaoszczędziłbym ok.1000zł

Kolejny odcinek relacji

Zachód słońca przy palmach
.

.

.

.

.

.

.

.

.
Nasza zatoka i plaża
.

.

.

.

.

.
Na plaży ma być dyskoteka
.

.

.
Ale zainteresowanie jest nikłe,może w sezonie bywa większe?
Wracamy do hotelu.
.

.

.

.

.

.
Wieczorem przy hotelu czynnych jest kilka sklepików.To "swojski" sklepik z papirusami:)
.

.

.
A niektóre po zgaszeni światła świecą
.

.
A w następnym odcinku o nieudanej wyprawie...
Pozdrawiam

Witam ponownie.
Cel jaki obrałem na wyprawę to zatoka przy hotelu Brayka.Od naszego hotelu to jakieś 3 kilometry czyli w moim zasięgu
Idę wcześnie rano aby uniknąć upału,oczywiście na skróty.
.

.
Jakiś pogański symbol
.

.

.
Idąc w stronę zatoki mijam zatoczki.
.

.

.
Niestety gdy dochodzę do zatoki w której sobie tylko chciałem ponurkować,pojawia się strażnik z hotelu Brayka.
Do zatoki nie chce mnie wpuścić kawałka wody mi żałuje
Musiał zauważyć że mam inną opaskę na ręce i o tak wczesnej porze byłem jedynym który się kręcił po okolicy.
Gdybym przyszedł w normalnej porze i zasłonił opaskę,pewnie by się udało popływać.
Mogę sobie tylko popatrzeć na zatokę
.

.
Nic to wracam do swojej zatoki.
Moja na pewno jest ładniejsza
.

.

.
Zobaczmy co nowego pod wodą.
.

.

.

.

.
To Hajduczek nakrapiany (Neoniphon sammara)
.

.

.

.

.
Papugoryba rdzawa (Scarus ferrugineus)
.

.

.
Granik pasiasty epoletowy (Epinephelus stoliczkae Epaulet grouper)
Po chwili udaje sie spotkać dużego żłówia który wracał ze śniadania
.

.

.

.
Szkoda że tak szybko odpłyną
.

.

.
Dwa motylki wyjątkowe (Chaetodon austriacus)
.

.

.

.
A to Lucjan lampasek (Lutjanus fulviflamma)
To tyle z nieudanej wyprawy,zgłodniałem i wracam na śniadanie

Szkoda, że nie udało się popływać w innej zatoce . Jaki jest najlepszy sposób na mocowanie i zdejmowanie takich opasek Czy można je zerwać i nosić w kieszeni, a okazywać tylko na żądanie służb porządkowych
pzdr.

tiwa napisał(a):Szkoda, że nie udało się popływać w innej zatoce . Jaki jest najlepszy sposób na mocowanie i zdejmowanie takich opasek Czy można je zerwać i nosić w kieszeni, a okazywać tylko na żądanie służb porządkowych
pzdr.

Opaska jest zapinana na rękę przez rezydenta,ale chyba można poprosić o luźniejsze zapięcie .Jest lekko rozciągliwa i wtedy spokojnie ją zdejmujesz. Opaski są na potrzeby hotelowej obsługi, aby wiedziała z jakich usług możesz skorzystać
Chociaż w naszym była tylko opcja all więc wszystkie były granatowe z nadrukiem "Oriental Bay"
Mi opaska trochę przeszkadzała np.podczas snu,ale po 5 dniach już się przyzwyczaiłem

Opaska wyglada mniej wiecej tak

Ale pięknie pod wodą, nie wierzę

Stasiek18 tak jak pisałem wcześniej śledzę cały czas oferty, termin to początek grudnia... u mnie 4 osoby więc warto czekać na fajnego lasta, a i teraz jeszcze urlop nie pewny na 100% jest i jak będzie drogo to czekamy na luty/marzec . Masz może jeszcze jakieś przemyślenia co do alternatywnych hoteli w tym rejonie ?, raczej też zatoka bo w grudniu czytam że wiatr to norma i zatoka to zbawienie.

yzedef napisał(a):...raczej też zatoka bo w grudniu czytam że wiatr to norma i zatoka to zbawienie.

Tak ,szukaj raczej z zatoką.Ja się zastanawiałem nad hotelem: Utopia,Sentido,El Malikia, Brayka i właśnie Aurora Oriental
A może Brayka ?
Wtedy miałbyś dwie zatoki jedną przy hotelu Brayka i drugą zatokę przy naszym hotelu(po małym spacerku )
Naszej zatoki nikt nie pilnuje i każdy może nurkować

Bardzo lubię żółwie, w dzieciństwie miałam dwa czerwonolice i teraz szczególnie jak patrzę na zdjęcia żółwia właśnie, to zachciewa mi się last minute w Egipcie

To chyba przedstawiciel caretta caretta, kiedyś miałam okazję karmić takie ach, wspomnienia