M.Smith napisał(a):nie ma to jak jazda na gazie i heyavolumen napisał(a):W tym roku "jechałem" na Heya, który machał do mnie dziwnie znajomą, czerwoną łapką. Działa porównywalnie jak Red Bull, a kosztuje niecałe 4 zł (cena z Selgross)
ale LPGvolumen napisał(a):M.Smith napisał(a):nie ma to jak jazda na gazie i heyavolumen napisał(a):W tym roku "jechałem" na Heya, który machał do mnie dziwnie znajomą, czerwoną łapką. Działa porównywalnie jak Red Bull, a kosztuje niecałe 4 zł (cena z Selgross)
Jak ktoś powiedział na zlocie: wszak jestem z Oświęcimia...
M.Smith napisał(a):ale LPGvolumen napisał(a):M.Smith napisał(a):nie ma to jak jazda na gazie i heyavolumen napisał(a):W tym roku "jechałem" na Heya, który machał do mnie dziwnie znajomą, czerwoną łapką. Działa porównywalnie jak Red Bull, a kosztuje niecałe 4 zł (cena z Selgross)
Jak ktoś powiedział na zlocie: wszak jestem z Oświęcimia...
darek1 napisał(a):Apropo , nie byłem jeszcze w Oświęcimiu, ale wybiorę się z córką na lekcje historii, niech zobaczy rozmiar zbrodni niemieckich. Szkoda, że nie można zobaczyć sowieckich łagrów - tam też rosjanie dali popis totalitaryzmu. Pozdrawiam
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne