Raz Dwa Trzy dni w Wenecji

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 16.08.2017 16:17

kroj napisał(a):A kolor też będzie?
Pozdrawiam
Ela

Podobno się znajdzie :smo:

napisał(a) **Fanka** » 16.08.2017 20:23

Janusz Bajcer napisał(a):
kroj napisał(a):A kolor też będzie?
Pozdrawiam
Ela

Podobno się znajdzie

Będą, ale wszystko ma swoją kolej

Również pozdrawiam

napisał(a) **Fanka** » 16.08.2017 21:34

gusia-s napisał(a):Mogłabym identycznie zatytułować swoja relację z Wenecji , w której również spędziłam 3 dni + 2 w bliskiej okolicy w maju tego roku. Relacji chyba pisać nie będę, nie mam weny na razie i takie tam. Wtrącę co nieco więc u Ciebie

My wybraliśmy na miejsce noclegowe Punta Sabbioni. Z racji zamiłowania do podróżowania z własnym domkiem na haku, był oczywiście kemping - 4 os. dorosłe to koszt 33 eu. w tym terminie. Punta Sabbioni jest dobrym miejscem noclegowym do zwiedzania Wenecji, do której z miasteczka można w pół godz. dotrzeć wprost na Plac Św. Marka tramwajem wodnym, w ramach karnetów o których piszesz. Odpada wtedy konieczność dojazdu autem i kosztów parkowania. Dodatkowy atut - Punta Sabbioni ma również kawał plaży z widokiem na otwarte morze Poza kempingami jest tam sporo apartamentów, nawet właściciel naszego kempingu je oferował.

Fanka napisał(a): ... Zaraz przy parkingu jest przystanek tramwaju wodnego, kupiliśmy 3 karnety 3 dniowe w okienku na przystanku. Karnet normalny 3 dniowy kosztuje 40 Euro, studencki chyba 28 Euro. Nie opłacało się kupować nigdzie indziej karnetów, bo tylko tam jest zniżka dla dzieci i studentów. Jak kupicie w internecie, albo u jakiegoś dystrybutora, tej zniżki nie ma. ...

Tu dorzucę też info ... ten 3 dniowy karnet "studencki" przysługuje dla osób w wieku 6-29 lat (trzeba potwierdzić dokumentem wiek). Kosztuje jak pisałaś w sumie 28 eu/ ważność 72 godź. od skasowania, ale przy zakupie trzeba prosić o kartę Rolling Venice za 6 eu i dopiero do niej ten bilet zniżkowy za 22 eu. Punktów sprzedaży karty jest dużo więcej na terenie samej Wenecji ale też są właśnie w Punta Sabbioni czy wysepkach Lido, Murano, Burano, w samym Mastre i na lotnisku i jeszcze kilku innych. Mapka punktów sprzedaży zniżkowej karty. Dla przybyszy autem najwygodniej jednak kupić przy wspomnianym przez Ciebie parkingu.
Dzieciory do 6 r.ż. pływają za free.

Ps ... o ile Wenecję w kolorach szarości sobie mogę wyobrazić to Burano nie
Myślę, że trafiliście i tam

Jak najbardziej zapraszam do postowania w mojej relacji, co 2 głowy to nie jedna

napisał(a) **Fanka** » 16.08.2017 22:02

Wracając do relacji.

Po zjedzeniu pizzy, poszwędaliśmy się jeszcze po uliczkach i kanałach. Jak wspomniałam było parno, mieliśmy już trochę dosyć chodzenia. Wpadłam na pomysł popłynięcia na Murano, uwielbiam szkło artystyczne, weneckie jest niesamowicie piękne. No i ten chłód jak się płynie. Moich panów szkło weneckie nie bardzo interesowało, ale przystali na rejs. Taki rejs jest atrakcją samą w sobie. Nie do końca był to najlepszy pomysł, Murano jest daleko, płynie się tam chyba godzinę, może mniej, ale naprawdę długo. Kiedy tam dotarliśmy wszystko było już zamknięte i opustoszałe. Nawet lekko spanikowaliśmy , czy będziemy mieli powrotny tramwaj. Jakoś się udało wrócić z przesiadkami, ale było trochę niepewności. Te ostanie tramwaje potrafią być tak zatłoczone, że można się na pokład nie dostać. Nie 100% zgadzają się rozkłady jazdy, co innego się wyświetla , co innego podpływa do pomostu czasami

W każdym razie przygoda była, a Murano zostawię sobie na następny pobyt w Wenecji, musi mi wystarczyć szkło weneckie, które widziałam w tamtejszych sklepach.

napisał(a) **Fanka** » 22.08.2017 13:44

A, teraz coś dla fanów kolorowej fotografii ! Most Rialto. Jeden z najbardziej znanych mostów w Wenecji. Tu akurat sfotografowany z tramwaju wodnego. Jak wspominałam wcześniej wiele tras tramwajowych jest malowniczych i jeśli jest mało czasu na zwiedzanie, warto skorzystać z tej pływającej formy oglądania Wenecji.

napisał(a) **Fanka** » 22.08.2017 14:18

Drugiego dnia (niedziela) zaplanowaliśmy zwiedzanie Pałacu Dożów. Kolejki nie było, bilet normalny 20 EUR, ulgowy 13 EUR. Są też bilety rodzinne. Bilet jest ważny także do innych muzeów na placu Św. marka, do Muzeum Archeologicznego, Muzeum Correr i do monumentalnych sal Biblioteki Marciana. Dokładniejsze info o biletach poniżej w linku:

http://palazzoducale.visitmuve.it/en/pi ... a/tickets/

My, nie daliśmy rady, zwiedzić więcej ,niż Pałac Dożów. Minimum trzeba na niego poświęcić 2 godziny, nawet dłużej tam siedzieliśmy.
Było bardzo parno i duszno. W pałacu wszyscy szukali jakiegokolwiek przewiewu przy oknach. Widziałam nawet w jednej z sal, na zabytkowej ławie, reanimowaną dziewczynę z nogami do góry i obłożoną lodem. Naprawdę można było skisnąć z gorąca i duchoty.

napisał(a) **Fanka** » 22.08.2017 15:35

Bardzo ciekawa jest historia Pałacu Dożów. Niestety nie ma przewodnika po polsku. My czasami podłączaliśmy się pod wycieczki z angielskimi przewodnikami. Najsłynniejszym mostem Wenecji jest Most Westchnień, którym to, prowadzono oskarżonych na rozprawy z więzienia połączonego z Pałacem Dożów. Więzienie także się zwiedza, zrobiło na mnie wrażenie. Można wejść do cel, klimat klaustrofobiczny.

napisał(a) **Fanka** » 22.08.2017 15:40

Widok z Mostu Westchnień.

napisał(a) **Fanka** » 22.08.2017 17:13

Parę ujęć z telefonu syna Pałacu Dożów z różnych punktów.

napisał(a) **Fanka** » 23.08.2017 13:17

Widok z Pałacu Dożów na więzienie, u góry fragment Mostu Westchnień. Więzienie robi dojmujące wrażenie, naprawdę nie dało się z niego wydostać, co czuć od pierwszej chwili. Przewodnicy wycieczek mówili : to teraz zamknę was tu na chwilę, co wy na to ?Widać było przerażenie w oczach uczestników wycieczki :mrgreen:

Wszystko bardzo masywne, ciężkie malutkie drzwi, masywne kraty. Współczesne więzienia wyglądają jak hotele przy tym

napisał(a) **Fanka** » 23.08.2017 13:37

Kilka ujęć telefonicznych z wnętrz Pałaców Dożów. Jakość nienajlepsza, w środku jest dość ciemno, nie wolno oczywiście lamp używać.

napisał(a) **gusia-s** » 23.08.2017 13:41

Ja mam niedosyt Wenecji po 3 dniach, do wszystkich obiektów były takie kolejki, że gdybyśmy w nich postali to już chyba nic więcej nie udało by się zobaczyć. Oglądaliśmy więc tylko Wenecję i jej okolicę z zewnątrz

Za to nie było upałów i było czym oddychać i wcale nic nie śmierdziało

napisał(a) **Fanka** » 23.08.2017 13:50

gusia-s napisał(a):Ja mam niedosyt Wenecji po 3 dniach, do wszystkich obiektów były takie kolejki, że gdybyśmy w nich postali to już chyba nic więcej nie udało by się zobaczyć. Oglądaliśmy więc tylko Wenecję i jej okolicę z zewnątrz
Za to nie było upałów i było czym oddychać i wcale nic nie śmierdziało

Zostało Wam więc, coś na 2 raz w Wenecji

Za naszego pobytu też nic nie śmierdziało, ale nie byliśmy wszędzie

Popołudniu nie było już takich kolejek, a z nas nie są ranne ptaszki. Do Pałacu Dożów w ogóle kolejki nie było.
3 dnia spadł deszcz skorzystaliśmy, że do Bazyliki zmniejszyła się kolejka i też ją zwiedziliśmy , nawet szybko szła kolejka.

napisał(a) **Fanka** » 23.08.2017 14:11

Parę ujęć czarno-białych z dziedzińca Pałacu Dożów. Pałac jest b. dobrze zachowany, jest dużo b. starych eksponatów , z czasów kiedy Wenecja była największą potęgą morską na świecie.

napisał(a) **Fanka** » 23.08.2017 14:58

Kulminacyjnym punktem Pałacu Dożów jest Sala Wielkiej Rady. Ogromna sala, cała w pięknych malunkach. Można tam przysiąść na dłużej, co uczyniliśmy. Przy dużych oknach można było się schłodzić. Niestety w sali panuje półmrok i trudno jest robić zdjęcia.
Gdybym miała polecić z tego co widziałam tylko jedną wenecką atrakcje, zdecydowanie wygrywa Pałac Dożów. Uczta dla oka, ale też z przeciekawą historią i legendami, jak o Casanovie, który ponoć uciekł z tamtejszego więzienia. Z całego serca polecam.