Haweł napisał(a):Ja sie juz poryczalem lepszego filmu-komedii nie widzialem !!!
Trzeba zgłosić do Oscara-statuetka pewna
Haweł napisał(a):Ja sie juz poryczalem lepszego filmu-komedii nie widzialem !!!
FUX napisał(a):W jakim to kierunku ta dysputa już poszła.....
FUX
Janusz Bajcer napisał(a):gospodarz napisał(a):A dajcież już pokój tym ziemniakom.
AgaKon gdzieś w innym wątku pisała że jadą z przyczepą co ma 5,5 m długości. Zapomnieli pewnie że takie coś trochę jednak waży.
To super Audi ciągło coś takiego
http://www.auto-caravan.pl/index.php?me ... produkt=21
(i tu jest "pies pogrzebany" z ta "nadwagą )
latino napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):gospodarz napisał(a):A dajcież już pokój tym ziemniakom.
AgaKon gdzieś w innym wątku pisała że jadą z przyczepą co ma 5,5 m długości. Zapomnieli pewnie że takie coś trochę jednak waży.
To super Audi ciągło coś takiego
http://www.auto-caravan.pl/index.php?me ... produkt=21
(i tu jest "pies pogrzebany" z ta "nadwagą )
A ciekaw jestem skad bylego milicjanta stac na takiego audika i hobby ?
Janusz Bajcer napisał(a):Jurek napisał(a):rich72 napisał(a):Jurek no co Ty za kartofle
Diabli wiedzą czym te pyry były na faszerowane !!!!
Pewnikiem granatami - Juruś
Wielka Brytania: Wybuchowe frytkiW fabryce frytek w Wielkiej Brytanii dwukrotnie ewakuowano załogę, ponieważ wśród ziemniaków znaleziono... granaty. Ziemniaki pochodziły z importu z Francji i Belgii, z pól, na których podczas obu wojen światowych toczyły się walki. W piątek w zakładach w Scarborough, należących do kanadyjskiej firmy McCain Foods, największego światowego producenta mrożonych frytek, robotnik dostrzegł wśród przygotowywanych do krojenia kartofli czubek pocisku. Wezwana na miejsce policja i saperzy nakazali ludziom opuszczenie pomieszczeń - podał rzecznik firmy. Okazało się jednak, że był to tylko fragment łuski. W sobotę wśród kartofli zauważono granat ręczny i ponownie ewakuowano fabrykę. Tym razem przyjechali wojskowi saperzy i odpalili granat na pobliskim polu. Zakłady w Scarborough przerabiają 1400 kg ziemniaków tygodniowo. Ale granaty wśród kartofli zdarzają się częściej - w zakładach tej samej firmy w Whittlesey w pobliżu Peterborough we wschodniej Anglii w tym roku kilkakrotnie ewakuowano pracowników po znalezieniu w dostawach ziemniaków pocisków artyleryjskich z II wojny światowej.
U nas też były działania wojenne
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi