Troszke odbiegne od tematu przyczep, pozostajac jednak przy temacie austriakow...
mianowicie, na przekor wszystkiemu pojade "pod prad" i z premedytacja bede przekraczac granice DDR-Austria.Jak beda chcieli mi trzepac samochod, to nie bede stwarzal problemow bo barany nic nie znajda poza zabawkami dzieciaka i moimi pletwami. Niech sobie wesza,niuchaja i niech im sie wydaje ,ze tak nadal trzeba.Po powrocie jednak do Polski na swoj sposob rowniez umile wizyty w naszym kraju tym dziwakom.
Zapewne czesc z Szanownych Forumowiczow pomysli,ze jakis msciwy czlowieczek jestem.Odpowiadam zatem: dokładnie tak! jestem msciwy kiedy ktoś nieslusznie wyzywa sie na mnie za moje obywatelstwo ktorego sie nie wstydze.
Kiedy w 2001r jechalem na Istrie, austriak trzepal mi auto pytajac o papierosy i alkohol, kiedy po angielsku zapytalem go czy mowi w tym jezyku i kiedy zaprzeczyl ,poradzilem mu po niemiecku ,ze trzeba sie bylo w szkole uczyc jezykow obcych.Chyba go zdziwila moja impertynencja...Powiedzialem ,ze mam 4 paczki papierosow i 4 male piwa,nic wiecej. Kazal mi pokazac , wiec grzebalem w bagazniku i pokazuje:1 mala paczka, 2-ga mala paczka,wtedy machnal reka. Zaprotestowalem i powiedzialem,ze skoro juz wyszedlem z auta i mial ochote mnie sprawdzic, wiec niech bedzie bardziej cierpliwy i pozwoli mi pokazac co przewoze, dalej pokazywalem mu 3 mala paczke i 4 mala paczke, wyciagnalem tez z kieszeni napoczeta i te tez pokazalem. Potem wyliczalem mu butelki z piwem. Austriak podziekowal i zapytal sie mnie co to za nalepka na szybie z wizerunkiem promu (w Świnoujsciu sa takie nalepki na przeprawe promowa), odpowiedzialem mu zgodnie z prawda,ze ta nalepka to nalepka.Zapytalem czy to wszystko ,wzialem paszporty i odjechalem. ..jak widac, ciezko urazony
Zawsze mnie ciekawilo, jakim trzeba byc niereformowalnym bytem,osoba ktora twardo kieruje sie prostackimi stereotypami , ze widzac jadace mlode wiekiem malzenstwo z autem wypchanym pletwami,kombinezonami plywackimi,karimatami,pontonem i pagajami i mowiace ,ze jedzie na urlop do Chorwacji podejrzewa się je o przemyt kawy ,kilku lasek papierosów czy aparatow Zenith...
Czy ktos zna wyjasnienie...? Moze jest na forum jakis GPK-kowiec ktory to wyjasni?