Czy ktoś z Was spotkał w Chorwacji plaże strzeżone z ratownikami?
Kilka dni temu zadano mi takie pytanie i nie potrafiłem odpowiedzieć.
Owszem są akweny gdzie bojami zaznaczone są miejsca dokąd wolno pływać lecz to jest wszystko, nikt tego nie przestrzega i chyba też nie pilnuje.
W Polsce apelują , aby kapać się w miejscach wyznaczonych a najlepiej strzeżonych a w Chorwacji?
Na fisz-piknikach statki zawijają do różnych zatok, organizatorzy proponują kąpiel w głębokiej wodzie a w zasadzie nikt nad tym nie czuwa.
Mnie to nie przeszkadza ale jak widać są osoby co wolą strzeżone miejsca.